Np. w Milano średnia pensja dla ludzi po studiach oscyluje w okolicach 1000 Euro. Koszt wynajęcia kawalerki to conajmniej 600 Euro miesięcznie, przy czym należy także zapłacić 1800 Euro depozytu z góry (i kolejne 600 jeśli korzysta się z agencji). Czyli na start potrzeba ok. 3000 Euro.
Siła rzeczy ciekawi mnie jak w takiej sytuacji radzą sobie Polacy. Czy jest tu ktoś kto nie ma innych źródeł finansowania (typu włoski chłopak) i daje sobie rade?