komoeki psuja autobsy?!

Temat przeniesiony do archwium.
Moja znajoma, podrozujac autobusem linii Transervice spotkala sie z zakazem, korzystania z telefonu komorkowego,bo ponoc zakloca to prace autobusu i moze sie stac powodem powaznej awarii.Kiedy wyciagnela komorke, zeby powiadomioc oczekujaca ja rodzine, ze autobus bedzie mial 2 godz. spoznienia, kierowca postraszyl ja, ze bedzie musiala zaplacic 50 euro kary...
Caly zakaz jest moim zdaniem bez sensu jako, ze kierowcy przez cala droge spokojnie uzywaja swoich telefonow komorkowych, i jakos autobus si nie psuje...Mysle, ze bardziej chodzi o to, zeby wlasnie korzystac z ich telefonow, za co pobieraja oplate.Chcialabym jednak wiedziec, coz to za ptrzepis pozwala kierowcy autobusu liniowego karac pasazrea kara pieniezna? Tak bez sadu???
no nie zle jaja..pierwszy raz sie z czyms takim spotkalam, a swoja droga, Twoj nick fajnie pasuje do reszty wypowiedzi :)
pozdrawiam
moze nie na temat..ale powiazane..wlasnie napisali w mojej lokalnej prasie /polnocne Wlochy/, ze chlopaczek jadac na rowerze rozmawial przez komorke zaplacil 148 eu kary..
No nie bez jaja :D na rowerze..? :D
Ale z tymi autbusami tonie wiem... w każdym razie ja ostatnio jechałam autokarem tez niby był zakaz ale mi nikt karą nie groził ;) u nas nawet raz na zwykłym autobusie miejskim widziałąm naklejke o zakazie używania komórek... no bez przesady...
ok .powiem to co wiem..na temat komorek..Powszechnie wiadomo, że istnieje prawny zakaz trzymania przez kierowcę telefonu komórkowego przy uchu podczas jazdy samochodem; jest on jednak zazwyczaj kojarzony z koniecznością bezpiecznego prowadzenia samochodu obiema rękami. Tymczasem główną przyczyną, z powodu której przepis ten uchwalono, jest reakcja organizmu na oddziaływanie fal elektromagnetycznych emitowanych przez telefon...i to samo pole elektro magnetyczne wytwrza sie podczas rozmowy osoby bedacej w poblizu kierowcy...natężenie pola elektromagn.w kabina współczesnego autobusu/samochodu nafaszerowanego elektroniką, jest tak silne, że organizm człowieka znajdującego się w jej wnętrzu zaczyna reagować, jak po wypiciu ok. 100 g wysokoprocentowego napoju alkoholowego. Nie ma większego znaczenia, czy przez telefon - nawet z użyciem zestawu głośno mówiącego - rozmawiał sam kierowca, czy ktoś z jego pasażerów. Układ nerwowy każdej osoby jadącej tym samochodem zaczyna reagować jak na rauszu,jak po wypiciu alkoholu..Moze to moi drodzy jest wyjasniem wielu wypadkow autobusowych..wsrod ktorych ponioslo smierc wielu naszych rodakow...i innych nacji../Chyba kazdy z was chce dojechac zdrow i caly do celu???????..czyz nie ????...a telefon to tylko zabawka ,gadzet..kosztuje grosze...czasem zlotowke..Czy ktos sie zastanawial..skad te bole glowy,bezsennosc,wysypk na twarzy,piekace oczy,rozdraznienia,/nie zawsze mozna to zawlic na PSM...:D/..bezplodnosc..niestety moi drodzy wyjasnienie to to co wam wibruje i dzwoni w kieszeni czy torebce...czy chcecie to przyjac do swiadomosci czy nie...czy bedziecie chcieli mi zarzucic ze bzdety pisze..Posaiadam komorke i nie rozstaje sie z nia/..ale rzecz swieta.. wylaczam na noc!/od 13 lat..jakie beda tego skutki to nikt nie moze przwidziec..ale podejrzewam, ze lada moment zaczna sie sypac nowinki naukowo badawcze...np rakotworcze...schizofreniczne...kto wie?..pisze to ze smutkiem wiec na zakonczenie nie stawiam teraz emotikonu..
a co z rowerzysta?za co ta multa?..mozliwe ,ze pole elektromagnetyczne wytwarzane przez telefon komorkowy rowerzysty.... dosiegalo innych kierowcow :D
jak wracalam teraz samolotem, to jakas kretynka przede mna nie wylaczyla w ogole komorki, bo jak po przylocie siegnela do kieszeni to sie okazalo ze telefon wlaczony i szczerze mowiac zaluje ze jej nie dali kary, bo przez taka idiotke naprawde moglo sie cos wydarzyc, ale glupiemu to zawsze sie uda.
niekoniecznie diddilinko..mam od 2 mies.nowy model Sony Ericss.sa w nim 2 opcje uruchamiania zaraz po wlaczeniu przed wpisaniem jeszcze PINu ..co mnie drazni/bo na noc zawsze ale to zawsze wylaczam tel,kom. i rano mam sporo klikania przez to../wiec jest w nim: OPCJA SAMOLOTOWA i tryb normalny...i zawsze musze przeskakiwac na tryb normalny i dopiero nr.PIN wpisuje...cholerka drazni mnie to ! nie moglaby byc najpierw opcja 'normalnosci'..? a pozniej 'samolotowa'?..przeciez co dzien nie latam samolotem...! w kazdym badz razie model telefonu dobry dla stewardess! Osobiscie nie odwzylam sie tej opcji w samolocie wyprobowac....mysle, ze owa pasazerka muzyki sluchala w czasie lotu??...w opcji samolotowej :D
W trybie samolotowym funkcja radia jest wyłączona i nie zakłóca czułych urządzeń, np. w samolocie lub szpitalu. Nie można wtedy nawiązywać ani przyjmować połączeń, ale można używać niektórych funkcji telefonu.Tryb samolotowy umożliwia pracę na telefonie bez aktywnego połączenia z siecią (czyli np.zdjecia ,MP3 ,ksiazka telefoniczna, notatki ,organizer :D
Rowerzysta tak jak kierowca samochodu nie może rozmawiać przez telefon z tych samych względów,może się zdekoncentrować i spowodować wypadek.I bardzo dobrze że ten zakaz obowiązuje także rowerzystów,i tak jeżdżą nie zwracając na bezpieczeństwo ruchu drogowego-zwłaszcza starsi,nie wiesz kiedy skręca w prawo kiedy w lewo bo łapki nie wystawi(prawdopodobnie spadłby z roweru)nieważne ten z tyłu ważne że on wie dokąd zmierza;)
wiem gaio moja mama tez ma taki, ale ta miala nokie i sama byla wystraszona, ze zapomniala wylaczyc, bo wiedziala jakie sa konsekwencje i patrzyla na nas blagajacym wzrokiem, zeby nikt nie doniosl...
Gaio, mówisz, że jak po wypiciu alkoholu? Chyba lekka przesada... Ale kto wie
..to sa naukowe obserwacje naukowcow..a nie moje prywatne...ale zartujac mozna powiedziec..ze ci policjanci co wypisuja kary dla rowerzystow i kierowcow rozmawiajacych przez komorki widocznie dostali sie w zasiego pola elektromagnetycznego i dlatego ,ze owo pole zadzialalo rowniez na nich..zachowuja sie jak 'pod wplywem'..i wypisuja kary!...mysle, ze mozna by sie od tego odwolywac,ustalic jakis precedens poparty przez naukowcow..i dobrego prawnika :D
dwa lata temu pasazer anmerykanskich linii lotniczych, pozwal jednego z tamtejszych wlasnie za zakaz uzywania komorki-i wygral. jako ze sad stwierdzil, ze jest to naruszenie wolnosci osobistej i nie ma scisle naukowego stwierdzenia, o szkodliwoasci, jako ze fale operatorow komorkowych nie maja tej samej czestotliwosci i pasma na ktorych pracuja samoloty.Zeby zas obciazyc pasazera kara pieniezna musi w tym celu byc uchwalony przepis prawny, ale nic takiego jeszcze nie slyszalam, szczegolnie jesli tyczy to autobusow...
ja czesto jezdze autokarami firmy trans service i faktycznie przez dluzszy czas tak bylo, ze kierowca mowil o tym zakazie.
jednak jak jechalam 5 miesiecy temu to troche to wszystko zmienili i powiedzieli, ze jezeli ktos ma naprawde wazna sprawe to niech zadzwoni ale nie rozmawia dlugo.

tyle razy jezdzilam tymi autokarami i wszyscy potajemnie uzywali komorek i jakos nic sie nie stalo :) (uff)
opisana sytuacja zdarzyla sie w sobote.i nadal bardzo mnie ciekawi, jaki jest przepis prawny zezwalajaca karac kterowcy pasazra grzywna pieniezna...
widocznie zależy to od kierowcy.
jednak mysle, że cos w tym musi byc skoro tak mowia. widocznie w nowych autokarach gdzie sa nowoczesne urzadzenia fale emitowane przez komorki moga prowadzic do zakłóceń, a nawet jak to mówią, to zatrzymania autokaru.
w sumie w samolotach tez nie mozna uzywac komórek.
zreszta nie ma problemu. kierowcy swoje a ludzie swoje :) i dobra jest, nic sie nie dzieje.
mnie czeka podroz w grudniu z ta firma,to zobaczymy jak bedzie :)

jak Cie to bardzo interesuje to napisz po prostu do tej firmy i sie ich spytaj dlaczego tak jest. adres www znajdziesz bez problemu.
odpowiedz firmy:bo psuje sie klimatyzacja(ale tylko od komorek pasazerow)....
Czemu kara pieniezna? bo taki jest regulamin...Na zapytanie o przepis prawny dotyczacy grzywny rozmowczyni rzucila sluchawka...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Kultura i obyczaje