trzesienie ziemi

Temat przeniesiony do archwium.
Hejka! Wlasnie przeczytalam o dzisiejszym trzesieniu ziemi. Poczuliscie cos? Ja na Sycylii nic nie poczylam. Jest ktos z pobliza epicentrum? Jak sie macie?
Mieszkam w Bussolengo (Verona)i wlasnie poczulam -mialam stracha w oczach ;)
to za kare...za krytykowanie mnie..:D
to ty nie pojechalas do domu?...ja tez siedze tu... sama..
Kto krytykuje zle zachowanie, pomaga je poprawic
W tym roku nie pojechalam ,ale na szczescie nie jestem sama ;)
ty pomoz lepiej adminowi../a nie mi/ ...wyruxxać trola z forum he eh eh he
ja mam psa...i sasiadow...co drzwi to inna rasa tzn narodowosc
Silny wstrząs sejsmiczny zanotowano po południu w północnej części Włoch. Epicentrum wstrząsu o sile 5,2 w skali Richtera znajdowało się między Parmą a Reggio Emilia.
Ziemia zatrzęsła się w Mediolanie, Genui, Bolonii, Wenecji i Florencji.
no coz, Wlosi za bardzo grzesza..zdradzaja to i Bozia sie gniewa
Hej, nie wiecie, czy mają być jeszcze jakieś wstrząsy?
Mój chłopak jest teraz w Mediolanie, ale nie mogę złapać z nim kontaktu :(:(:(:(
Nie bylo zadnych ofiar czy znaczacych szkod. Ja przebywam w Umbrii i nic nie poczulam ale moj maz twierdzi, ze troche tak. Albo ja jakas nieczula jestem albo on przesadzil.
na sycylii? moj facet mieszka prawie przy samej etnie i nic mi nie wspomnial, a napewno by nie omieszkal:-)
Trzesienie ziemii bylo na polnocy w Emiglia Romagna. Nie wiem czy to mozliwe by odczuc az na samym poludniu.
he he mozna sie posmiac http://fakty.interia.pl/ciekawostki/news/albo-petardy-albo-seks,1233100
skoro bylo na polnocy to jak moglas poczuc na Sycylii? ;D eeee ja tam nic nie poczułam, wczoraj co prawda trochę wina się wypiło wiec mnie nie pytajcie, doprawdy ciężko mi ocenić :D
..poza tym bawia mnie ten newsy od samego rana, wkolko klepia tylko o trzesieniu, nie to jak szukac na sile sensacji :D
*nie ma to jak..
a ja nic nie slyszalam..prawdopodobnie jakby sie zawalio pol Itali tez bym dzis nie zauwazyla...a co tam!
Największe wstrząsy były w regionie Emilia-Romagna w Bolonii... W Milano tylko trochę trzęsło. W każdym razie nikt się raczej tym nie przejął, nie było żadnych ofiar i większych strat. Przynajmniej tak twierdzą moi znajomi =].
Żeby tylko następnym razem nie było gorzej...
Napisalam, ze na Sycylii NIC nie poczulam. Kiedys jak bylo gdzies w grecji to u mnie tez niezle zatrzeslo, po prostu sie niesie. Strasznie sie boje trzesienia. Najbardziej sie boje w okolicy wszelkich swiat. Nie wiem czy tez zauwazyliscie, jak czesto zdarzaja sie kataklizmy w okolicach swiat, nie tylko tych Bozego Narodzenia. Trzesienia, potopy itp. Bog daje znaki?
napisalam, ze moj facet na sycylii nic nie poczul bo mi senti tez cos o tym powiedziala...
w Trento owo trzesienie ziemi jak podaje lokalna prasa,/bo ja nic nie czulam/..bylo odczuwalne jedynie na najwyzszych piętrach wiezowcow,podobno bylo 50 wstrzasow wtornych o mocy 5,2 stopnia w skali Richtera,trwalo dwukrotnie ok. 1 minuty
witaj ,mam na imie Mateusz ,u mnie w castiglione nie odczulem zadnych wstrzasòw a mieszkam niedaleko Ciebie .dlugo juz tu mieszkasz?pozdro
hej. ja mieszkam w castel bolognese. 50km od boloni.
Osobiscie nic nie poczulam.. ale paru znajomych czulo i przypomnialy im sie trzesienia ziemi z przed paru lat...! Ze strachem w oczach opowiadali o nich...
ja mieszkam w Toscani, Versilia i szczerze mòwiac zadrzalo mi serducho jak zaczela sie bujac choinka.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Kultura i obyczaje