kredyt na mieszkanie w Polsce a praca we Włoszech

Temat przeniesiony do archwium.
Witam
Mam pytanie:) |Pracuje we Włoszech jako pielęgniarka mam stałą prace i ostatnio także obywtelstwo polskie i włoskie . Chciałabym wziąść w Polsce kredyt hipoteczny na mieszkanie. Może ktoś brał taki kredyt i podpowie mi czy łatwo dostać kreyt oraz jakie dokumenty musze przywiezc do Polski celem staranie sie o taki kredyt. Moje zarobki ok. 1400 euro /mc


Z góry dziękuje za wszelkie rady tutaj na forum lub na maila [email]
Wtaj.Ztym pytaniem to musisz zwrocic sie do banku w ktorym chcesz brac pozyczke.Kazdy bank ma swoje wewnetrzne przepisy i w kazdym banku moze to wygladac innaczej ,ja bralam pozyczke pod hipoteke to nie zadali zadnych zaswiadczen tylko wycena rzeczoznawcy bo bralam pozyczke pod zastaw domu.aha i jeszcze dalam wyciag z ksiegi wieczystej.
zarobki jak na kobiete masz dobre,potrzebny ci tylko facet/druga osoba/ z zarobkami minimum 1800 i mozecie sie starac.. byl ten temat na forum..o ile pamietam rok czy poltora temu..zerknij do wyszukiwarki..dodaj do tego ogolnoswiatowa sytuacja bankowa...czyli wieksze utrudnienia...to ci wyjdzie mozliwosc taka 50/50 ,ze ci dadza lub odmowia :D
polecam google i slowa kluczowe:praca zagranica kredyt w Polsce.. http://www.forum-kredytowe.pl/tematy2/kredyt-na-dom-ok-230tys-praca-za-granica-umowa-na-stale-vt880.htm http://www.forum-kredytowe.pl/tematy2/kredyty-dla-pracujacych-zagranica-vt29.htm i polecam czytanie systematyczne mej ulubionej stronki money.pl http://www.money.pl/szukaj/kredyty+hipoteczne+dla+polak%F3w+za+granica,s,6,1,1.html
ja bralam w 2007, zaden chlop ci nie potrzebny, nawet wrecz niepozadany jest. Otoz: z papierow przywiozlam sobie CUD z poprzednich dwoch lat(i gwarantuje ci, ze zarabialam duzo, duzo mniej), ostatnia buste paga, zaswiadczenie o tym, ze wciaz jestem tam zatrudniona (ktore sama sobie napisalam zreszta) i tyle, nawet nie chcieli tlumaczenia. Chlop komplikowal sprawe gdyz, bylam zamezna z wlochem i niezaleznie od tego, iz mielismy separazione dei beni powinnam byla miec jego upowaznienie poswiadczone notarialnie, ktorego oczywiscie nie mialam, ale sprawa ladnie sie rozwiazala, poniewaz nie zarejestrowawszy slubu w polskim urzedzie, w swietle prawa wciaz bylam panna wiec udalam, ze tak wlasnie jest i dali mi bez miukniecia. Nie wiem ile z tego sie zmienilo w dobie kryzysu, ale myslie, ze chetniej udzielaja kredytow tym, ktorzy wykazuja dochod uzyskiwany poza krajem.
cos ciekawego znalazlam http://www.m3kredyt.pl/index.php?event=combo&parent_id=7&menu_id=1&press_id=40 Plusem dla kredytobiorców zarabiających w walucie obcej jest fakt, iż z dniem 1 lipca 2009 r. weszła w życie rekomendacja S II . Zgodnie z tą rekomendacją, każdy kto ma kredyt w walucie obcej, może uiszczać spłatę w walucie tego kredytu. A więc omijamy tzw. spread, czyli różnicę między kursem kupna a kursem sprzedaży.
i jeszcze sobie przypomnialam, ze wymagali ode mnie dichiarazione dei rediti, ale nie mialam, bo to byl kwiecien, wiec musialam doslac poleconym i teraz co roku musze im wysylac, tym razem mailem jednak.
dziękuje za odpowiedzi problem jest taki iż dostałam wykaz dokumentów jakie musze zgromadzić ale jest on bardzo ogolnikowy.... a chciałabym mieć wszystko co niezbędne przed przyjazdem do Polski np. mam dać opinie z włoskiego odpowiednika polskiego BIK czyli info że nie jestem nic nikomu dłużna we Włoszech . Ale właściwie nie wiem czy we Włoszech istnieje taka instytucja ? jeżeli tak to może ktoś ma na nia namiary...

pozdrawiam
czyli jednak sie pozmienialo, ode mnie nic takiego nie chcieli.
Jest CRIF, ale nie wiem czy to dokladnie to samo.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Programy do nauki języków

 »

Solo italiano