Polacy przybijaja swoje kody EAN13 na chinskich opakowaniach - wiec to raczej norma. Albo raczej brak normy. Jesli chodzi o normy jakosci w chinach - sa jak Bog - nikt ich nigdy nie widzial, ale wszyscy twierdza ze istnieja;P A co do doszywania metek - jakos mnie to nie dziwi jak koszty produkcji dzieki temu spadaja o 500% (wyliczajac koszt ogolny lacznie z transportem, spedycja, "audytami jakosci" itp). Polecam np. buty Adidasa - 95% produkcji jest opisania Made in France (z tamtejszymi EAN'ami) albo Made in Germany - bezedura - wlasnie te 95% jest w calosci wykonywane w PRC. Jesli chodzi o oryginaly dzisiaj jedyne oryginalne adidasy to te markowane przez Goodyeara i produkowane we francji (aby to sprawdzic, procz francuskiego EANu trzeba jeszcze wyciagnac z wewnatrz buta wkladke - oryginaly maja podeszwe z pianki poliuretanowej, chinczyki sa robione z prasowanego papierowego wkladu - ale przypuszczam ze i to sie niedlugo zmieni). Z ciuchami jest pewnie ciezej rozpoznac ktore to PRC a ktore oryginalne, ale przypuszczam ze jak ktos ma pojecie o uzywanych materialach to tez rozrozni.