Mieszkanie,zycie itp.

Witam, chcialabym miec rozeznanie jak miewa sie sprawa cenowo z wynajeciem mieszkania- na polnocy kraju oraz na poludniu, tak piu o meno.
Mysle nad wyjazdem do pracy do Wloch, z tego co wiem duzo z Was siedzacych tu na forum ma ogromny bagaz doswiadczen i mam nadzieje ze zechce sie nim troche ze mna podzielic. Czy mozecie polecic jakies stronki z ofertami pracy??Dotychczasowo jezdzilam do Wloch z grupami turystycznymi jako pilot albo jako rezydent, ale nigdy nie wglebialam sie w szczegoly co i jak. Co robicie we Wloszech? Z tego co mi wiadomo, to wiele Polek pracuje jako badante. Znacie moze kogos kto szuka kompana do dzielenia mieszkania??

.....google.... na www.kijiji.it i popatrz sama na ceny wynajmu..wpisujesz miasto gdzie chcesz mieszkac i masz ceny, opis mieszkania ..monolocale, bilocale .. na kijiji tez sa oferty pracy..... google wpisujesz lavoro plus nazwa miasta...Wiele polek stworzylo sobie zwiazki partnerskie w Itali ..bardzo duzo powychodzilo za maz..We wloszech jest bardzo gleboki /od 2007/i brak pracy..zyje sie ciezko ,ciezej niz kilka lat temu..pieniadz traci wartosc,wszystko zdrozalo..utrzymanie sie zdrozalo..jesli znjadziesz juz prace to to polowa pensji pojdzie Ci na oplacenie wynajmu i polowa zostanie na zycie..o ile nei masz dzieci samochodu na utrzymaniu....to pozyjesz..na zycie..jesli bedziesz sama gotowac/jedzenie gorace jest 'tansze' niz jedzenie zimne,ekonomicznie wychodzi taniej/ bez wychodzenia do miasta powinno ci wystarczyc ok 300 eu/mies ..o ile nie palisz....:D..ja nie pale ,nigdy nie palilam..oszczedzam 4 eu dziennie ..bo n ie pale, za to mam pieska na utrzymaniu..sam zjada pol pizzy hahaha a to minaturka!

dzieki SettediNove, poprzegladam sobie co i jak. Teraz nic mnie w PL nie trzyma, wiec chcialabym gdzies pojechac przynajmniej na rok.. aby sie osluchac z jezykiem itp. Wiadomo, ze kokosow nie zarobie. Jak juz pisalam wczesniej w Italii bywam dosc czesto jednak zawsze jako pilot badz rezydent i nigdy nie mam czasu na zorientowanie sie w temacie co i jak, bo zawsze ciagle mam kogos pod swoimi skrzydlami;) Palic nie pale..psa tez nie bede tam miala:P
Chcialam Ci zadac pytanie... czym Ty sie zajmujesz we Wloszech?? Nie mam zadnego wloskiego latin lovera wiec moj wyjazd nie jest spowodowany jakas miloscia... ot tak zwyczajnie, zeby sie pobujac:P no i ten jezyk poznac wnikliwiej;)) tak od podszewki..bardzo chcialabym..
Prawda jest taka, ze nie mam z kim tam jechac, dlatego tez moze znasz jakas strone gdzie moge znalezc w miare "normalne" osoby, takie jak ja;P ktore chca/szukaja kogos z kim moglyby dzielic ewentualnie pokoj itp. Bede wdzieczna za wszelkie podpowiedzi w tej kwestii