scuola senza residenza ..szkola bez zameldowania AIUTOOOO!!!

Temat przeniesiony do archwium.
Witam ..chcialam zapytac poniewaz mam wielki problem ..juz od kilku lat przebywam we wloszech ..w pierwszej pracy wyrobiono mi dokumenty teraz dolaczyl do mnie 14 letni syn ..zyje tutaj z wlochem juz 5 lat niestety wynajmujemy mieszkanie na czarno on jest zameldowany u swoich rodzicow a ja nie mam meldunku z synem ..on nam tez pomaga z oplatami poniewaz stracilam prace z przyczyn zdrowotnych ..poszlam zapisac dziecko do szkoly i niestety zarzadano zameldowania ..skoro nie jestem w stanie zameldowac sie tutaj jak mam zapisac dziecko do szkoly ?!,,wiem ze jest ona obowiazkowa do 16 roku zycia .. co moge zrobic w tym wypadku czy ktos jest w stanie mi pomoc ?!?!
Idz i rozmawiaj z dyrektorem szkoly ,pros ,tlumacz . Choc nie wiem czy ci sie uda ,bez meldunku nie zapiszesz go do szkoly . Przykro mi ale masz problem bo szkola w poslce bedzie wymagala potwierdzenia przetlumaczonego przez przysieglego ze chodzi tu do szkoly inaczej zaczna wysylac ci policjie do domu w polsce i ten ktos kto jest za niego odpowiedzialny w kraju bedzie mial problemy.
osoba wynajmujaca Ci mieszkanie ma OBOWIĄZEK zameldowania Cię. Teraz nie mam czasu ale potem wrzucę Ci link do tematu mówiącego o meldunkach.

pzdr
M
Cytat: Margo49
osoba wynajmujaca Ci mieszkanie ma OBOWIĄZEK zameldowania Cię. Teraz nie mam czasu ale potem wrzucę Ci link do tematu mówiącego o meldunkach.

pzdr
M

Oczywiscie, ze ma obowiazek ...gorzej z wynajmem na czarno ...bo na to godza sie dwie strony i dwie z tego maja 'korzysci'. Na taki uklad ida osoby, ktore nie potrzebuja meldunku.
Mozesz oczywiscie sie zameldowac tam ...ale nie wiem jakie masz uklady z wlascicielem mieszkanai ...bo mozesz w ten sposob wejsc na 'sciezke wojenna'. ...i mozesz zrobic pod gorke wlascicielowi.

Jezeli to dobry znajomy ...to oczywiscie mozesz z nim zalatwic, tak aby to nie bylo na czarno, nawet podpisujac umowe, ze mieszkasz tam za darmo.

Ja moim zdaniem tez bylam na czarno ...nic nie podpisywalam ...a sie zameldowalam. Wlasciciel mieszkania nie mial nic przeciwko.
Witam ,,dziekuje slicznie za odpowiedzi ...to jeszcze nie tak jak wszystkie piszecie ..szkola w Pl nie robi mi najmniejszych problemow syn chodzil do szkoly 2 lata bez medunku bo wynajmowalam mieszkanie pozniej wyjechalam i nikt sie do mnie nie doczepial ..co do wlasciciela mieszkalnia to zrobil on przyslugo mojemu narzeczonemu poniewaz on pracuje na czarno a meldunek ma juz u swoich rodzicow ..wiadomo jak to teraz wyglada z drugim meldunkiem oplaty czlowieka zabija ,,juz jest ciezko ja nie pracuje z powodow zdrowotnych dlatego musimy jakos zyc ..wlasciciel nie wyrazil zgody zamedowania mnie w synem poniewaz boi sie ,ze skoro nie mam pracy nie mam slubu z moim partnerem i moge przestac placic za mieszkanie ..jutro wybieram sie do dyrektora szkoly moze on okaze sie czlowiekiem z sercem i zrozumie cala nasza sytuacje ..wiem ,ze szkola jest tutaj obowiazkowa do 16-go roku zycia i mohe miec problemy jak dziecko nie bedzie chodzilo i sie uczylo zreszta nie che aby zakonczylo nauke w wieku 15 lat ..to chore co dzieje sie w tym kraju w Polsce wynajmowalam mieszkanie bez meldunku poszlam do szkoly powiedzialam iz sie przeprowadzilam i zapisano mi dziecko bez problemow i zadnego meldunku tylko tutaj szukaja pieniedzy z tym zwiazanych nie patrza na dobro dziecka ..dlatego nie wiem gdzie mam juz szukac pomocy dzwonilam do konsulatu napisalam kilka maili do ludzi we Wloszech zajmujacych sie szkolnictwem jak narazie tylko wy odpisalysmcie mi ,,dlatego slicznie dziekuje szkoda tylko ,ze nadal nie wiem co mam dalej robic juz naprawde popadam w depresje i wielka zlosc poniewaz zaczynam byc bezsilna :(
Hej!Nie bede sie tutaj rozpisywac co zrobic i co wymyslec. Jestesmy ludzmi doroslymi i sami wiemy co dla nas jest lepsze.Wszyscy jestesmy kowalem naszego losu.Raz nam sie wiedzie lepiej,a raz gorzej...
Jedno mnie tylko zastanawia,dlaczego wolamy desperacko na forum o pomoc,a potem wrecz znikamy?Co sie dzieje z tymi osobami,w jaki sposòb wywineli sie z problemòw...Nie zastanawia Was to?Czy to tylko nasza polska mentalnosc,ze sie odzywamy tylko jak jestesmy w potrzebie?
Witam...Beatko od wrzesnia rowniez zamieszkali ze mna moi 2 synowie ..jeden ma 14 drugi 16 lat mlodszy chodzi do 2 klasy szkola media , powinien do 3 ale niestety dopiero uczy sie jezyka wloskiego, starszy do liceum rowniez do pierwszej ze wzgledu na jezyk.. powiem ze rzadna ze szkol nic takiego nie wymagala powiedziano mi ze szkoly sa zoobowiazane przyjac dziecko ,.Z meldunkiem tez ciekawe historie mialam i tylko ,oge ci powiedziec musisz trafic na odpowiednia osobe bo ja u kilku bylam i mi cos innego mowily, dopiero urzedniczka wyzsza ranga poprostu mi go èodpisala to jest smieszne ale prawdziwe.niewiem jak to jest z wynajetymi mieszkaniami ,mysle ze tak jak wszyscy tu pisza ,ma obowiazek zameldowania. moj wloch ma wlasnosciowe wiec inna sytuacja ,choc tak jak pisze nieobylo sie bez komedi.tragedi i dramatu:) tu kto pierwszy wstaje ten rzadzi..poprostu nie daj sie iwrecz wymagaj tego meldunku..powodzenia:)
Cytat: Beatka313
..co do wlasciciela mieszkalnia to zrobil on przyslugo mojemu narzeczonemu poniewaz on pracuje na czarno a meldunek ma juz u swoich rodzicow ..wiadomo jak to teraz wyglada z drugim meldunkiem oplaty czlowieka zabija

Nie bardzo rozumiem, jakie dodatkowe "opłaty" miałby ponosić czlowiek, który zmienia miejsce zameldowania. I nie ma czegoś takie jak "drugi meldunek", można być zameldowanym tylko w jednym miejscu.


Cytat: Beatka313
wlasciciel nie wyrazil zgody zamedowania mnie w synem poniewaz boi sie ,ze skoro nie mam pracy nie mam slubu z moim partnerem i moge przestac placic za mieszkanie ..

Jeśli przestaniesz płacić za mieszkanie, właściciel ma prawo wystąpić o eksmisje, bez względu na to, czy jesteś zameldowana, czy nie. Meldunek to po prostu rejestracja stanu faktycznego, nic ponadto, nie daje ci prawa do lokalu ani nie chroni cie w żaden sposób.

deelaylah wiem ,ze teraz zmienilo sie prawo i zamelowanie sie w innym mijescu traktowane jest to jako drugi dom i plaic sie podatek nie wazne czy jest to mieszkanie kupione czy wynajem i nie sa to male koszty bylismy u adwokata pytac jak to wsyztsko wyglada co do wlasciciela takie ma on rzadania i ja z nim nie wygram to jego wlasnosc i moze z nia robic to co mu sie podoba ..niestety czasami mozna trafic na czlowieka ,ktory nie zna zycia i upiera sie przy swoim ..
mia77 ..Nie wiedzialam o istnieniu tego forum ,spotkalam tu naprawde sympatyczne osoby i z kilkoma juz wymienilam sie mailami dlatego napewno nie zagine jesli poznam kogos sympatycznego to warto i milo z nim utrzymywac kontakt ..
Dora41 dziekuje ci za wpis ..niestety nie dam sie mam nadzieje ,ze cala sytuacja sie wyjasni i to bardzo szybko nie che aby syn tracil kolejnych tygodni i miesiecy nauki ,ktora jest tutaj obowiazkowa i wymagana ...dziekuje wszystkim i Pozdrawiam gdyby ktos mial jakies nowe wiesci bedzie mi milo jak i bede wdzieczna jesli o nich napisze ..
Beatko, nikt tak jak deelaylah nie zna przepisów więc nie słuchaj proszę jakichs bzdur tylko walcz o swoje i potraktuj poważnie rady Dee :))

pozwolę sobie wkleić jej wpis sprzed kilku dni na wypadek gdyby nie zajrzała tu dziś.

Cytat: deelaylah
Jeśli zgłosisz fakt, ze właściciel mieszkania wynajmuje je na czarno, to on poniesie tego konsekwencje. W ubiegłym roku weszły w życie przepisy "zachęcające" lokatorów do ujawniania tego typu sytuacji - właściciel będzie musiał zapłacić bardzo słoną grzywnę, a lokator otrzyma prawo do mieszkania w lokalu przez 8 lat, płacąc przy tym śmieszną kwotę, bo "rabat" na wynajem może sięgać nawet 85% wartości katastalnej mieszkania.

tak więc nie mów ...tu zacytuję Ciebie :
Cytat:
co do wlasciciela takie ma on rzadania i ja z nim nie wygram to jego wlasnosc i moze z nia robic to co mu sie podoba ..

że właściciel moze robić co mu się podoba ( a tak na marginesie...żądania, nie rządania:)
pzdr
M
edytowany przez Margo49: 20 sty 2012
Widzisz Beatko mam anajoma polke ktora mieszkala niedaleko Milano wmalej miejscowosci.. gdy chciala zapisac od wrzesnia swoja 14 letnia corke ktora tak jak moje dzieci znala tylko pare slow wloskiego :Pani Dyrektor szkoly powiedziala jej ze corka nie moze przychodzic do szkoly doputy dopuki noe znajda i niezatrudnia jej tlumacza poloskiego bo nie beda tracic czasu na jej nauke!!!!!!!!!!!!!! to chore jest .oczywiscie powiedziala jej co o tym mysli, przeniosla sie potem do Como ,poszla do szkoly i tam Pani Dyrektor bez problemu przyjela corke jej do szkoly, gdy uslyszala ta historie powiedziala ze taka Dyrektor trzeba zglosic to jest bezprawne , szkola musi przyjac dziecko.za to grozi kara .oni tez maja dziecko niepamietam z jakiego kraju ktore jak i jej rodzice nie maja wszystkich dokumentow ale do szkoly chodzic musi.Moi synowie w Torino maja bardzo fajne szkoly ,maja specjalne kursy jezyka wloskiego za darmo. szkoly ,tak jak uczniowie bardzo moim synom pomagaja. wiec widzisz trzeba byc twardym ..powodzenia wam zycze:)
Cytat: Beatka313
deelaylah wiem ,ze teraz zmienilo sie prawo i zamelowanie sie w innym mijescu traktowane jest to jako drugi dom i plaic sie podatek nie wazne czy jest to mieszkanie kupione czy wynajem i nie sa to male koszty bylismy u adwokata pytac jak to wsyztsko wyglada co do wlasciciela takie ma on rzadania i ja z nim nie wygram to jego wlasnosc i moze z nia robic to co mu sie podoba

Nie wiem, co powiedział Wam adwokat, ale zapewniam Cie, ze żadne prawo się nie zmieniło w kwestii przepisów meldunkowych od 1989 roku. Mam wrażenie, ze mylicie dwie zupełnie różne kwestie, bo to, o czym piszesz (drugi dom - "seconda casa") dotyczy tylko i wyłącznie lokali własnościowych, nie wynajmowanych. Jeśli ktoś posiada więcej niż jedno mieszkanie, musi płacić podatek od nieruchomości od tego, w którym nie ma stałego miejsca zamieszkania (dimora abituale), a wiec w którym jest zameldowany. Nie ma to jednak absolutnie nic wspólnego z zameldowaniem w mieszkaniu, które się wynajmuje.
Beatko ja bym zrobila to tak:co do szkoly,posluchaj powyzszych wypowiedzi kolezanek,a co do mieszkania,oszczedz sobie nerwòw z wlascicielem,a poszukajcie sobie nastepne z meldunkiem :-)
Na szczescie nie wszyscy sa jednakowi...
mia77 o jakich nerwach mówisz? to wynajmujący łamie prawo i to on ma powód do zdenerwowania a nie Beata. Ja na jej miejscu zażądałabym meldunku a w razie odmowy zrobiłabym tak jak radziła deelaylah.
Po co dziewczyna ma się przeprowadzać???
trzeba uczyć oszustów że nie dajemy się wykorzystywać :))))

pzdr
M
Nie zrozumialas mnie Margo....Przypuszczam ze Beatka rozmawiala juz z wlascicielem i dostala negatywna odpowiedz.Ja jej radzilam znalezienie nowego mieszkania(ale tutaj nie doczytalam,ze jest bezrobotna),aby zaoszczedzic sobie nerwòw.po co ma sie szarpac z wlascicielem,jak ten i tak mòglby ja zameldowac na rok czasu?Nie wszyscy dostaja kontrakt 4/4.A przypuscmy,ze po wygasnieciu kontraktu tj.po uplywie roku czasu,wlasciciel zaprosi Beatke do opuszczenia mieszkania?!
Rejestrowanie badz nierejestrowanie kontraku wiaze sie z podatkami, ktore wlasciciel powinien placic. Czesto wynajmowanie na czarno jest to uklad obustronny, gdzie wlasciciel godzi sie na nizszy czynsz w zamian, za nierejestrowanie kontraktu. I w ten sposob lokatorzy placa mniej. Jest to uklad obustronny i nie mozna nazywac tylko wlasciciela mieszkania oszustem. Oszustami mozna nazwac takze lokatorow, ktorzy godza sie na to, aby placic mniej.
Dla mnie to jest jasne jak slonce, ze nie tylko wlasciciel korzysta, a takze wynajmujacy, majac nizsza cene.

Jezeli podobna 'umowa' jest w powyzszym przykladzie, zarejestrowanie kontraktu bedzie sie wiazac z wyzszym czynszem. Oczywiscie, ze Beatka moze sie nie wywiazac z 'umowy' (jezeli taka byla) i doniesc. ...jezeli ktos lubi 'umowic sie' i donosic ...to swietne rozwiazanie doniesc... jak ktos lubi...

Nie wiem jak jest w tym przypadku, ale wiem, co proponuja wlasciciele mieszkan i jakie sa 'uklady', wiem jaki mniej wiecej jest stosunek wlasciciela do wynajecia z mozliwoscia zalemdowania sie i wiem jak te rozmowy przeprowadzaja. Proponuja poprostu cene wyzsza i nizsza w zaleznosci na co sie godzi lokator.
Znam temat bardzo na swiezo, bo wlasnie wynajelam kawalerke, a to juz trzecie mieszkanie moje w Rzymie.... mam nadzieje, ze teraz juz na jakis czas... bo kontrakt jest 4/4. ...zdecydowanie musialam pokazac swoje buste paga, i musialam byc zatrudniona na tempo indeterminato. Wynajecie mieszkania wcale nie jest takie latwe... Przynajmniej w Rzymie...
Witam wszystkich i dziekuje slicznie za komentarze ..tyle sie napisalam i usunelo mi wpis ...Zaczne moze od tego ,ze adwokat poinformowal nas o tym ,iz po kazdym jednym nowym meldunkiem nie wazne czy jest to wlasne mieskanie czy tez wynajem placi sie podatek to samo powiedziala nam pani w comune ..ja wiem ,ze tutaj sa osly jesli chodzi i przepisy bo pani w comune zapytala mnie nawet czy mam permesso di oggiorno gdzie juz tyle lat Polska jest w Unii ..coz jak wiemy nie jest tutaj najwyzszy iloraz inteligencji ..co widac po poziomie w szkole ..ale nie odbiegajac od tematu nowy meldunek wiaze sie tez ze zmiana dokumentow ,co i zwiazane jest z kosztami ..Kiedys moj narzeczony wynajmowal u tego wlasciciela mieszkanie i dlatego ,iz ma on teraz prace gdzie nie dostaje busta paga wlasciciel poszedl mu nareke wynajmujac to mieszkanie bez problemow nie jest ono placone malo bo uwazam ,iz 550 eu..za dwa pokoje z kuchnia otwarta plus oplaty nie jest mala kwota ..tyle tylko ,ze nie rozumiem jednego szkola wrazila zgode aby wlasciciel mieszkania poniewaz jest on znany w naszej miejscowosci posiada on cala kamienice ,jest radnym i udzial sie w comune jak i w calym miescie napisal nowa umowe gdzie bede figurowala z synem z uwzglednieniem ,ze moj narzeczony bedzie placic nadal nalezna co miesiaczna kwote ..czyli w tym wypadku nie jest im potrzebny meldunek ?! wiec o co chodzi !? wlasciciel znowu boi sie napsac nowej umowy poniewaz wie,ze grozi mu kara za to ,iz nie jestm zameldowana tutaj z synem i mieskamy na czarno ..a jesli dokument wyjdzie na swiatlo dzienne bedzie on mial problemy ..nie wiem naprawde co mam zrobic ,,kazano mi dzwonic w poniedzialak do dyrekcji bo dzis nie bylo szanownego dyrektora ..jesli i on uzna ,iz musimy miec meldunek lub chocby potwierdzenie ,ze mieszkamy w danej miescowosci aby zapsac syna ?! to co mam zmieniac cale moje dotychczasowe zycie w wieku 40 lat wracac do Polski bo dziecko nie moze sie dalej uczyc ?! cos tu nie jest tak ..dlatego siedzialm cala noc i szukalam przepisow ,gdzie mowia o tym ,iz to jest tutaj obowiazek aby dziecko ksztalcilo sie do 16 roku zycia ..tyle ,ze inni nic sobie z tego nie robia ..nie patrza na dobro dziecka tylko na zakichana biurokracje i szukaja pieniedzy ...tylko takie powiazania wchodza w gre ..wiem ,ze nie jestem Wloszka i wiem ,ze chociaz wyjdzie sie za Wlocha nigdy nie beda mnie traktowac na rowni jak wloszki ..i nic to nie zmieni ..ale zaczynam miec po dzieurki w nosie to zycie jakie zaczelo sie tutaj te wszystkie bierzace rzeczy ,ktorych nie mozna zalatwic mimo ,iz mieskam tutaj juz tyle lat i gdyby nie dziacko nie wiem czy nie zdecydowalabym sie na zmiane i wyjazd bo to sa kpiny ,zeby juz pol roku zalatwiac zapisanie syna do szkoly i nie bylo nikogo odpowiedzialnego za pomoc w takiej sytuacji ..
dkatego trzymajcie kciuki w poniedzialek ,,mam nadzieje ,ze cala ta sprawa w koncu bedzie miala szczesliwe zakonczenie ..i syn zacznie jak normalne dziecko chodzic do szkoly i poznawac nowych przyjaciol na nowo zabierze checi bo jak narazie jest tylko przybity cala ta sytuacja ...
Witaj Beatko. wiesz juz mnie to zdenerwowalo. to naprawde gamonie sa mowie ci ze maja obowiazek przyjecia dziecka do szkoly!!!!!!!!!!!,za to grozi dyrekcji kara !!!!!!!nie tylko mowie ci o moim przypadku ale o innych, ja pytalam tez w moich szkolach, za takie potraktowanie i odmowe przyjecia zglasza sie szanowna Dyrekcje..naprawde oni co region maja swoje prawa, wiem ze z inteligencja jest im daleko mnie tez nieraz pytali a gdzie Polska lezy?:) i o permesso tez:) moja znajoma jak pisalam wyzej miala podopbna sytuacje do twojej. i w innej szkole jej powiedziano ze to smieszne ze tamta Pani Dyrektor jak widac inteligencja nie grzeszy...
Cytat: Beatka313
Zaczne moze od tego ,ze adwokat poinformowal nas o tym ,iz po kazdym jednym nowym meldunkiem nie wazne czy jest to wlasne mieskanie czy tez wynajem placi sie podatek to samo powiedziala nam pani w comune

Adwokat i urzędniczka mogli wobec tego wyjaśnic, o jaki podatek chodzi, bo zapewniam Cię, że zameldowanie nie wiąże się z płaceniem żadnych podatków. Pewnie, jeśli użytkujesz lokal, musisz płacic za wywóz śmieci, ale to Twój obowiązek bez względu na to, czy jesteś w lokalu zameldowana, czy nie. Jeśli przenosisz zameldowanie z małej wsi do dużego miasta, będziesz płacic wyższe OC samochodowe. Jeśli ktoś kupił mieszkanie, w którym jest obecnie zameldowany deklarując, że jest to jego stałe miejsce zamieszkania (prima casa), by płacic niższe podatki i odliczyc sobie odsetki kredytu od podatku, to jeśli się wymelduje, będzie musiał płacic wyższy podatek od nieruchomości (a będąc nadal zameldowany w niezamieszkiwanym przez siebie mieszkaniu popełnia się wykroczenie i oszustwo podatkowe). Itede itepe, ale nie ma czegoś takiego jak podatek przy zmianie miejsca zameldowania.

Cytat: Beatka313
nowy meldunek wiaze sie tez ze zmiana dokumentow ,co i zwiazane jest z kosztami

Przy zmianie zameldowania nie wymienia się dokumentów, dokonuje się jedynie aktualizacji adresu na prawie jazdy oraz na dowodzie rejestracyjnym samochodu, co nie wiąże się z żadnymi kosztami.
Witam was tak jak pisalam wczesniej mam WIELKA nadzieje ,ze w poniedzialek po rozmowie z dyrektorem cala ta beznadziejna sprawa sie wyjasni ..jesli i dyrektor odmowi mi zapisania syna do szkoly nie wiem juz gdzie moge szukac jakiejsc pomocy :(..
Hej Beatka!!Jak poszla rozmowa z dyrektorem szkoly?Co udalo Ci sie zalatwic?
Temat przeniesiony do archwium.