Meldunek

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 49
poprzednia |
Hej nie znam sięna Włoskich przepisach ale mam takie pytanie widze że tu na forum każda kwestia jest poruszana. Jakie wrunki są aby dostać zameldowanie we włoszech ?? Pomozecie ?
+codice fiscale
+kontrakt o prace
+cos okolo 7000.00 euro na koncie(jak sie nie ma kontraktu)
+ubezpieczenie zdrowotne (jak sie nie ma to prywatne 180 euro rocznie)
Dzięki za informacje :)
ma kto ci takie glupoty opowiadal o zameldowaniu we woszech
a wiec jesli chodzi o meldunek musisz miec przede wszystkim gdzie mieszkac..potem w kolei kod fiskalny i kontrakt o mieszkanie na twoje nazwisko..nie kazdy kontrakt umozliwia meldunek..musi byc tak zwany transitorio...czyli min na rok z mozliwoscia przedluzenia jesli chodzi o ubeczpieczenie zdrowotne musisz pracowac..albo zglosic sie jako bezrobotna w urzedzie pracy ale by sie tam zglosic musisz miec meldunek..takie z lekka bledne kolo..sa tez inne sposoby na meldunek ale do tego potrzebne sa inne osoby wloskie lub zameldowane jak nic sie nie zminilo..bo w ich urzedach jak w kalejdoskopie
1) ważny dokument tożsamości (dowód osobisty lub paszport;
2) codice fiscale wydany przez Agenzia delle Entrate;
3) deklarację potwierdzającą miejsce zamieszkania;
4) dokumentację potwierdzającą posiadanie zatrudnienia (umowa o pracę, zaświadczenia o zarobkach, odpis wpisu do Izby Handlowej, itd.)
5) 2 znaczki skarbowe o wartości 14,62 euro.

Uwaga! Niektóre z Gmin/Urzędów mogą wymagać od wnioskodawców innych dokumentów, dlatego też, przed złożeniem wniosku należy skontaktować się z danym urzędem.
Attestazione di iscrizione anagrafica wydawana jest obywatelom UE na okres 5 lat. Po upływie pierwszych 5 lat obywatel Unii, przebywający we Włoszech legalnie ma prawo do attestazione di iscrizione anagrafica permanente a durata indeterminata. http://www.naszswiat.net/poradniki/poradniki/160-legalizacja-pobytu-we-woszech.html
izydora30 ma racje takie kolo zamkniete jak nie mam mieszkania to i nie mam zameldowania jak nie mam pracy to nie mam mozliwosci na meldunek bez sensu troszke temu szukam jakiegos malego mieszkanka w granicach przyzwoitosci bo ja nie pracuje jak na razie nic nie znalazlam. :(
hej........... na pewno koło zamknięte,jak nie masz pracy? to jak możesz wynająć coś?!!!i (z czego będziesz płacić)a już nie mówiąc o meldunku!!i to jest koło zamknięte
hej! ja przyjechałam do siostry która mieszka tutaj z mężem (oboje polacy) Potrzebowałam umowę o pracę, dwie ostatnie bustapagi (nie wiem jak się to pisze), dokument tożsamości i k.fiscale. Oprócz tego szwagier dal dwa znaczki po 14e z groszami i umowę o wynajęcie mieszkania (ma na 4 lata). Potem przybyli jacyś police-majstrzy, oglądnęli dom i w tydzień później już odbierałam dowód osobisty, wydany do 2022 roku. I wcale nie było tak źle. Cudów nie wymagali, tylko podstawowe dokumenty.
Cytat: renatamaria22
ma kto ci takie glupoty opowiadal o zameldowaniu we woszech

Jesli mieszkasz we Wloszech od 15 lat (jak piszesz w innym watku), to moze nie zdajesz sobie sprawy, ze w 2007 r. zmienily sie przepisy i tak wlasnie wyglada obecnie kwestia zameldowania obywateli UE.
Cytat: izydora30
a wiec jesli chodzi o meldunek musisz miec przede wszystkim gdzie mieszkac..potem w kolei kod fiskalny i kontrakt o mieszkanie na twoje nazwisko..nie kazdy kontrakt umozliwia meldunek..musi byc tak zwany transitorio...czyli min na rok z mozliwoscia przedluzenia

Oj oj oj, nie wprowadzajcie się wzajemnie w błąd, dziewczęta! Przede wszystkim nie jest prawdą, że trzeba miec umowe najmu zawartą na swoje nazwisko, ba, wcale nie trzeba miec umowy najmu, bo przecież można mieszkac u kogos za darmo. Urząd nie ma prawa pytac nikogo, na jakiej podstawie zajmuje dany lokal, ma tylko przyjąc twoją deklarację, że tam mieszkac i sprawdzic, czy rzeczywiście tak jest. Natomiast "contratto transitorio" jest najmniej korzystną formą umowy najmu i jako jedyny (ale tylko w kilku określonych przypadkach, np. w przypadku studentów uczących się poza miejscem stałego zamieszkania) pozwala właścicielowi na ZABRONIENIE lokatorowi zameldowania się w mieszkaniu.

Cytat: izydora30
sa tez inne sposoby na meldunek ale do tego potrzebne sa inne osoby wloskie lub zameldowane jak nic sie nie zminilo..

Sprawa jest prosta: musisz wykazac, że masz się z czego utrzymac i że nie będziesz ciężarem dla włoskiego systemu socjalnego. Czyli albo masz pracę (i wówczas przysługuje ci opieka zdrowotna na takich samych zasadach, jak Włochom), albo odpowiednią sumę pieniędzy lub kogoś (nieważne, jakiego obywatelstwa, byle legalnie przebywającego we Włoszech), kto zaświadczy, że cię utrzymuje oraz ubezpieczenie zdrowotne (prywatne lub dobrowolnie wykupione w SSN.
Wiecie już sama nie wiem jak topowinno być no ale skoro deelaylah tak mowisz to sprawa wydaje sie o wiele łatwiejsza.Wiec jezeli moj chlopak pracuje legalnie to czy on moze zaświadczy, że mnie utrzymuje to mogę starac sie o meldunek deelaylah tak ??
Cytat: malaczarna91
Wiec jezeli moj chlopak pracuje legalnie to czy on moze zaświadczy, że mnie utrzymuje to mogę starac sie o meldunek deelaylah tak ??

Oczywiscie, ze tak. W urzedzie moga sie z tym nie zgadzac, ale to zmienia faktu, ze takie sa przepisy i musza Cie zameldowac. W razie problemow pisz na maila (nie czytam wiadomosci prywatnych na forum), przesle Ci odpowiednie normy prawne.:)
ok dzięki za wiadomosc bede cos z tym kombinowac zobaczymy co wyjdzie z tego :)
zaczekaj deelaylah...nie rozpedzaj sie tak z tymi informacjami ...masz racje...napisalas praktycznie to co i ja..ale nie do konca..prawda jest ze jesli chcesz sie zameldowac bez niczyjej pomocy musisz miec kontrakt o mieszkanie na swoje nazwisko to nieuniknione...jesli chodzi o contratto transitorio to nie powiedzialabym ze jest az taki niekorzystny sa gorsze...ten kontrakt umozliwia ci przedluzenie co rok i meldunek..po 4rech latach contratto transitorio musza przejsc na kontrakt 4x4 wiem bo ostatnio mialam sprawe miedzy adwokatami o ten kontrakt...wlasciciele nie chcieli...ale sprawe wygralam...wiec jesli chodzi o ten typu kontrakt to wiem wystarczajaco duzo...wracajac do meldunku...owszem malaczarna91 twoj chlopak moze cie zameldowac,(czyli to co napisalam...jesli nie masz kontraktu na wlasne nazwisko..potrzebujesz do meldunku innych osob..wloskich lub zameldowanych we wloszech...)ale i on musi przeciez gdzies mieszkac...czyli posiadac kontrakt najmu...wtedy nie ma problemu...jezeli przebywa u kogos w domu jak to powiedzialas deelaylah...np za darmo...i jest tam zameldowany to i tak bez glownego najemcy lub wlasciciela zameldowac cie nie moze...musi to zrobic najemca lub wlasciciel...taka jest prawda..proste jak sa jakies perspektywy...sorki malaczarna91 to skoro twoj chlopak jest tu legalnie i zameldowany to czemu on ci nie wytlumaczy...czy nie bedzie prosciej?a tak wogle to skoro on ma mieszkanie bo skoro tu mieszka i pracuje na legalu to po co szukasz mieszkania do wynajecia(widzialam post)niech cie zamelduje tam gdzie obecnie mieszka...

Ja sie nie "rozpedzam", ja po prostu znam przepisy. Nie masz racji twierdzac, ze do zameldowania konieczna jest umowa najmu, powiem wiecej - urzednik, ktory jej wymaga i odmawia przyjecia wniosku przy jej braku popelnia wykroczenie. A co do contratto transitorio, to zostaje on przeksztalcony przez sad w 4+4 wtedy, gdy jasne jest, ze osoba zajmujaca polso nie jest tak jedynie przejsciowo (umowa ta ma maksymalna dlugosc 18 miesiecy - jesli jest przzeedluzana przez 4 lata, to oczywiste jest, ze nie jest to najem przejsciowy). Ponadto, zameldowanie jest jedynie rejestracja stabile faktycznego i jezeli rzeczywiscie miszkasz w danym lokalu, to urzednik nie ma prassi odmowix ci zameldowania. Nie jest do tego potrzebna ani umowa, ani tym bardziej zgoda wlasciciela. Takie sa przepisy, czy sie to komus podoba, czy nie.
oczywiscie dziewczyno racja...ale mieszkac u kogos musisz i sama w zyciu od tak sobie zachodzac do urzedu deklarujac slownie..ja mieszkam tu i tu...dobrze wiesz gdzie cie urzednik pogna...malaczarna91 powtarzam..jak chlopak ma gdzie mieszkac bo wynajmuje mieszkanie...wystarczy pojsc do urzedu..jesli przebywa u kogos innego gdzie jest tylko deklaracja ze on tam mieszka...sam cie nie zamelduje w zyciu..jedynie w przypadku gdy w miejscu zameldowania posiada tzw...stato di famiglia..wtedy ma takie samo prawo meldowac jak i np wlascicel..jesli chodzi o prawo i przepisy na ktorym sie deelaylah tak znasz to gratuluje...jestes lepsza od wlochow..ale przestan dziewczynie wmawiac ze idzie z paszportem sama do urzedu pokazuje palcem gdzie mieszka a urzednik ja odslyla odrazu z wloskim dowodem...bzduryyyyyyyyyyyyyyyyyy...meldunek to rzeczywiscie nietrudna sprawa...trzeba spelnic tylko podstawowe warunki...ale gdy jestes juz zameldowana....chronia cie prawa ktore nawet wlochom nie przysluguja..jestes jedyna osoba..ty sama ktora moze cie wymeldowac nikt inny ani mama ani dziadek ani wlasciciel domu..w przypadku gdy np wlasciceil domu chce rozwiazac kontrakt lub nie chce go odnowic...i tak tego zrobic niestety nie moze do momentu kiedy sobie nie znajdziesz czegos innego....wlocha natomiast moga sie pozbyc w duzo szybszym terminie...
przypominam ze mimo wszystko kod fiskalny posiadac musisz....bez tego ani rusz...nigdzie..
Cytat: izydora30
ale mieszkac u kogos musisz i sama w zyciu od tak sobie zachodzac do urzedu deklarujac slownie..ja mieszkam tu i tu...dobrze wiesz gdzie cie urzednik pogna...

Poganiac to on sobie może, ale jeszcze tego by brakowało, żebym musiała tłumaczyc się urzędnikowi, dlaczego zajmuję dany lokal. To nie jego interes i - powtarzam - nie ma prawa odmówic przyjęcia wniosku o zameldowanie, bo petent nie ma umowy najmu tudzież nie przyciągnął ze sobą właściciela mieszkania lub osoby już w nim zameldowanej. Przepisy są właśnie takie, że wystarczy deklaracja słowna, po to w końcu wysyłana jest straż miejska, żeby sprawdzic, czy mówisz prawdę. Jeśli okaże się, że nie mieszkasz pod wskazanym adresem, wniosek o zameldowanie zostaje odrzucony.

Cytat: izydora30
malaczarna91 powtarzam..jak chlopak ma gdzie mieszkac bo wynajmuje mieszkanie...wystarczy pojsc do urzedu..jesli przebywa u kogos innego gdzie jest tylko deklaracja ze on tam mieszka...sam cie nie zamelduje w zyciu..jedynie w przypadku gdy w miejscu zameldowania posiada tzw...stato di famiglia..wtedy ma takie samo prawo meldowac jak i np wlascicel..

I znowu błąd - to nie właściciel/osoba zameldowana "melduje" nowego mieszkańca. To nowy mieszkaniec deklaruje, że wprowadził się do lokalu i że obiera go za swoje stałe miejsce zamieszkania, osoby trzecie nie mają nic do tego. Urzędnik ewentualnie wysyła potem powiadomienie do osoby zameldowanej jako "intestatario della scheda di famiglia", ale to jedynie informacja, że pan X się wprowadził i deklaruje, że tam mieszka. Właściciel może zaprotestowac tylko wówczas, gdy pan X skłamał i tak naprawdę nie mieszka pod wskazanym adresem lub zajął mieszkanie bezprawnie (włamał się, wniósł meble i uznał je za swoje).

Cytat: izydora30
jesli chodzi o prawo i przepisy na ktorym sie deelaylah tak znasz to gratuluje...jestes lepsza od wlochow..

To akurat prawda. I dodam, że niestety, bo to wcale nie jest fajne, że urzędnicy nie znają swojej pracy.

Cytat: izydora30
ale przestan dziewczynie wmawiac ze idzie z paszportem sama do urzedu pokazuje palcem gdzie mieszka a urzednik ja odslyla odrazu z wloskim dowodem...bzduryyyyyyyyyyyyyyyyyy...

A czy ja coś takiego napisałam? Po pierwsze, wcale nie uważam, że koniecznie musi ubiegac się o włoski dowód. Po drugie, paszport też nie jest konieczny, wystarczy polski dowód osobisty. Po trzecie, owszem, jak najbardziej może pójśc do urzędu sama, zadeklarowac, gdzie mieszka, co zostanie później sprawdzone.

Cytat: izydora30
meldunek to rzeczywiscie nietrudna sprawa...trzeba spelnic tylko podstawowe warunki...

Zgadza się, a te warunki są następujące:
- trzeba posiadac dowód tożsamości (polski dowód lub paszport)
- trzeba posiadac codice fiscale
- trzeba mieszkac pod podanym adresem
- miec się za co utrzymac (umowa o pracę lub emerytura)
- w przypadku braku pracy, trzeba posiadac odpowiednie srodki na utrzymanie (mogą byc one zadeklarowane przez osoby trzecie) oraz ubezpieczenie społeczne.

I to tyle. Wszelkie dodatkowe żądania ze strony urzędnika są bezpodstawne i niezgodne z przepisami.

Cytat: izydora30
ale gdy jestes juz zameldowana....chronia cie prawa ktore nawet wlochom nie przysluguja..jestes jedyna osoba..ty sama ktora moze cie wymeldowac nikt inny ani mama ani dziadek ani wlasciciel domu..w przypadku gdy np wlasciceil domu chce rozwiazac kontrakt lub nie chce go odnowic...i tak tego zrobic niestety nie moze do momentu kiedy sobie nie znajdziesz czegos innego....wlocha natomiast moga sie pozbyc w duzo szybszym terminie...

Nieprawda, nieprawda, nieprawda. Zameldowanie nie daje ci ŻADNYCH praw do zajmowanego lokalu, takie prawa daje ci tylko i wyłącznie umowa najmu. Przy czym obywatelstwo nie ma tu żadnego znaczenia, skąd ten pomysł? Dopóki umowa najmu jest ważna i płacisz regularnie za wynajem, mieszkanie jest Twoje, bez względu na to, czy jesteś w nim zameldowana. Jeśli umowa się skończy (właściciel ma pełne prawo jej nie odnowic, jeszcze tego by brakowało, żeby nie mógł odzyskac swojego mieszkania po zakończeniu umowy najmu) lub naruszysz któryś z jej warunków, właściciel ma prawo cie z niego eksmitowac, jeśli sama się nie wyprowadzisz. A jeśli mu się to uda, to idzie do urzędu meldunkowego i deklaruje, że już tam nie mieszkasz - urząd wysyła straż miejską, która sprawdza, czy to prawda i zostajesz wymeldowana.

Izydoro, różnica pomiędzy moimi a Twoimi wypowiedziami jest taka, że moje są poparte przepisami prawnymi oraz kilkuletnim doświadczeniem w tych sprawach. To, że prawo swoje, a urzędnicy swoje, to jest niestety prawda, co jednak nie znaczy, że trzeba się na to godzic i pokornie spełniac wszelkie zachcianki urzędasów.
edytowany przez deelaylah: 30 kwi 2012
ok racja twoje wypowiedzi sa poparte teoria...owszem takie jest prawo...bo i to mi powiedziano w patronato...ale dodano ...takze ze to tylko teoria...bo praktyka jest juz niestety inna...wlasciciel ma prawo zglosic sadownie sfratto tzw.oczywiscie...sedzia cie nawet odwiedzi w domu...ale ty wystarczy ze masz tam meldunek...zdeklarujesz ze owszem lokal masz zamiar opuscic...ale tylko jak bedziesz mial gdzie sie przemeldowac...sedzia daje ci kolejne 6 miesiecy..bo przeciez zdeklarowales zgode wyprowadzki ...z tym dokumentem zglaszasz sie do komuny...skladasz na tej podstawie wniosek o mieszkanie komunalne...i w takich wlasnie przypadkach masz najwieksze szanse na pozytywne rozpatrzenie wniosku...jak zaakceptuja...to wtedy niestety wlasciciel moze sie smialo sadzic z komuna...bo w takim przypadku komuna dopoki czekasz na przydzial musi dac ci zastepczy lokal...tak to wyglada w praktyce ktora przeszlam...twoje to tylko teoria...
Cytat: izydora30
ok racja twoje wypowiedzi sa poparte teoria...owszem takie jest prawo...bo i to mi powiedziano w patronato...ale dodano ...takze ze to tylko teoria...

To, co Ty nazywasz "teorią", dla mnie jest prawem i możesz wierzyc lub nie, ale odkąd przyjechałam do Włoch walczę z ignorancją we włoskich urzędach i - surprise surprise - udaje mi się to. Powtarzam, urzędnicy nie są i nie mogą byc ponad prawem, a jeśli praktyka tak bardzo mija się z teorią, to tylko dlatego, że się im na to pozwala. Pozwalają na to sami Włosi, którzy nie znają przepisów, wierzą w każde słowa pana z okienka, a nawet jeśli wiedzą, że jest inaczej, nie walczą o swoje. Ja taka nie jestem i nie boję się egzekwowac moich praw. Dlatego też moje porady, których udzielam nie tylko na tym forum, bazują się właśnie na przepisach, a nie na tym, co pani w okienku powiedziała Iksińskiej i jak to się ma do tego, co pani w innej gminie powiedziała pani Igrekowej. Pewnie, można się dzielic osobistym doświadczeniem, sama często to robię, ale co innego opowiastki o tym, co mi się przydarzyło, a co innego radzenie ludziom, jak mają się zachowac w danej sytuacji.

Cytat: izydora30
bo praktyka jest juz niestety inna...wlasciciel ma prawo zglosic sadownie sfratto tzw.oczywiscie...sedzia cie nawet odwiedzi w domu...ale ty wystarczy ze masz tam meldunek...zdeklarujesz ze owszem lokal masz zamiar opuscic...ale tylko jak bedziesz mial gdzie sie przemeldowac...sedzia daje ci kolejne 6 miesiecy..bo przeciez zdeklarowales zgode wyprowadzki ...z tym dokumentem zglaszasz sie do komuny...skladasz na tej podstawie wniosek o mieszkanie komunalne...i w takich wlasnie przypadkach masz najwieksze szanse na pozytywne rozpatrzenie wniosku...jak zaakceptuja...to wtedy niestety wlasciciel moze sie smialo sadzic z komuna...bo w takim przypadku komuna dopoki czekasz na przydzial musi dac ci zastepczy lokal...tak to wyglada w praktyce ktora przeszlam...twoje to tylko teoria...

Nie mam ochoty rozwodzic się tutaj nad kwestią eksmisji i prawie do lokalu, bo nie o tym jest ten wątek. Wiem doskonale, że nie jest łatwo wyeksmitowac lokatora, że kosztuje to mnóstwo pieniędzy i nerwów, że sprawy ciągną się latami, ale NIE JEST PRAWDĄ, że to "dzięki" zameldowaniu możesz zajmowac lokal, dopóki nie znajdziesz innego mieszkania. Gdybyś nie była w nim zameldowana, ale miała umowę najmu, to sprawa wyglądałaby identycznie. I powtarzam: ja mówię o przepisach prawnych, Ty tylko i wyłącznie o Tym, co Tobie osobiście się przytrafiło.
edytowany przez deelaylah: 30 kwi 2012
Cytat: malaczarna91
Wiecie już sama nie wiem jak topowinno być no ale skoro deelaylah tak mowisz to sprawa wydaje sie o wiele łatwiejsza.Wiec jezeli moj chlopak pracuje legalnie to czy on moze zaświadczy, że mnie utrzymuje to mogę starac sie o meldunek deelaylah tak ??
Malaczarna 91 zobacz post co zrobic by ...''by żyć legalnie we Włoszech'' http://www.wloski.ang.pl/forum/pomoc-jezykowa-tlumaczenia/2[tel]nie ma tak ze ty powiesz ze konkubent cie utrzymuje..loskie przepisy stanowia ,ze KAZDY cudzoziemiec, który przebywa we Włoszech od ponad trzech miesięcy musi ZAROBIC minimalnie 417,30 euro na miesiąc
..wloskie przepisy każdy cudzoziemiec, który przebywa we Włoszech od ponad trzech miesięcy musi zarobić minimalnie 417,30 euro na miesiąc ..
wiesz co deelaylah wiem dobrze jak wyglad kwestia zameldowania teraz napewno nie trzeba miec na koncie 7000 euro i ubezpieczenie zdrowotne ,jak masz umowe o prace
Cytat: deelaylah
Cytat: renatamaria22
ma kto ci takie glupoty opowiadal o zameldowaniu we woszech

Jesli mieszkasz we Wloszech od 15 lat (jak piszesz w innym watku), to moze nie zdajesz sobie sprawy, ze w 2007 r. zmienily sie przepisy i tak wlasnie wyglada obecnie kwestia zameldowania obywateli UE.
Cytat: SettediNove
nie ma tak ze ty powiesz ze konkubent cie utrzymuje..loskie przepisy stanowia ,ze KAZDY cudzoziemiec, który przebywa we Włoszech od ponad trzech miesięcy musi ZAROBIC minimalnie 417,30 euro na miesiąc

Sette, proszę Cię, chociaż Ty mnie dzisiaj oszczędź i nie zmuszaj mnie do interwencji i sprostowań... ;)

1. Jeśli obywatel UE ma umowę o pracę, to nieważne jest, ile zarabia na jej podstawie. Może zarabiac nawet 50 euro na miesiąc i to też wystarczy, bo umowa o pracę daje mu status pracownika, bez względu na zarobki. Jedynie osoby, które we Włoszech nie pracują muszą wykazac, że maja środki na utrzymanie w wysokości co najmniej minimum socjalnego (w 2012 r. jest to 5.577 euro rocznie).

2. Oczywiście, że osoba trzecia (ktokolwiek!) może oświadczyc, że gwarantuje obywatelowi UE środki potrzebne na jego utrzymanie się we Włoszech. Jest to wyraźnie napisane w „Linee guida” wydanych przez Komisję Europejską 2 lipca 2009 r., o czym zostały poinformowane wszystkie włoskie urzędy za pomocą okólnika Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z dnia 21 lipca 2009 r.
ok :D chcialam dopisac ale nie zrobilam tego ze prosze DEE by sprostowala w razie czego jak cos bedzie nie tak..:D
Cytat: renatamaria22
wiesz co deelaylah wiem dobrze jak wyglad kwestia zameldowania teraz napewno nie trzeba miec na koncie 7000 euro i ubezpieczenie zdrowotne ,jak masz umowe o prace

O Jezusie Świebodziński, co Was dzisiaj napadło z tym atakowaniem mnie? Renatomario, a gdzie ja napisałam, że trzeba miec na koncie 7000 euro i ubezpieczenie, jeśli się pracuje? ReniMotyl napisała jedynie, że tak jest, jeśli nie ma się umowy pracę i choc pomyliły jest się kwoty, to taka jest prawda. Od pięciu lat próbuję wyjaśniac jak w najbardziej przejrzysty sposób, z czym wiążą się przepisy ustawy 30/2007 i czasem po prostu ręcę mi opadają, gdy czytam niektóre wypowiedzi.

Życzę Wam spokojnej nocy, sobie zresztą też. ;)
spokojnie z zamknietymi oczami wierzcie DEE na slowo..ona nigdy nie sklamala ani nie popelnila bledu na forum ...jej info jest' najwyzszej jakosci' :D
I znowu błąd - to nie właściciel/osoba zameldowana "melduje" nowego mieszkańca. To nowy mieszkaniec deklaruje, że wprowadził się do lokalu i że obiera go za swoje stałe miejsce zamieszkania, osoby trzecie nie mają nic do tego. .....coz za bzdura sory d.d....zastanow sie nad tym zdaniem co napisalas...owszem to ty sie meldujesz a nie ciebie melduja..ok...ale bez zgody osob trzecich u ktorych zamieszkujesz niestety to niemozliwe...jedynie majac dokument najmu z twoim nazwiskiem....tylko to pozwala ci sie samodzielnie zameldowac....przeciez np..osoba u ktorej przebywasz wcale nie chce cie meldowac...przebywasz jako gosc...takie ma prawo...az tak dobrze to nie mamy...otworz oczy...
.........Nieprawda, nieprawda, nieprawda. Zameldowanie nie daje ci ŻADNYCH praw do zajmowanego lokalu, takie prawa daje ci tylko i wyłącznie umowa najmu. Przy czym obywatelstwo nie ma tu żadnego znaczenia, skąd ten pomysł? Dopóki umowa najmu jest ważna i płacisz regularnie za wynajem, mieszkanie jest Twoje, bez względu na to, czy jesteś w nim zameldowana. Jeśli umowa się skończy (właściciel ma pełne prawo jej nie odnowic, jeszcze tego by brakowało, żeby nie mógł odzyskac swojego mieszkania po zakończeniu umowy najmu) lub naruszysz któryś z jej warunków, właściciel ma prawo cie z niego eksmitowac, jeśli sama się nie wyprowadzisz. A jeśli mu się to uda, to idzie do urzędu meldunkowego i deklaruje, że już tam nie mieszkasz - urząd wysyła straż miejską, która sprawdza, czy to prawda i zostajesz wymeldowana..................................................................................................................................................................................................a wlasnie niestety jest na odwrot nawet jesli przepisy mowia inaczej...to meldunek przede wszystkim decyduje o tym ....ze gdy np. sie konczy twoja umowa o wynajem lokalu...z jakichkolwiek powodow(chyba ze nie spelniasz warunkow umowy wczesniej zawartej lub nie placisz za wynajem)oczywiscie mowimy tu o umowie bynajmniej transitorio lub 4x4...tylko meldunek jest podstawa do przymusowego kontraktu..bez meldunku dzien po terminie kontraktu moga cie eksmitowac....jest tak dlatego tez iz w momencie wymeldowania sie z jednej komuny musisz zdeklarowac zameldowanie w innej...mozesz oczywiscie zostac w tej samej komunie ale pod innym adresem..lub zdeklarowac powrot do kraju w przypadku obcokrajowcow(tylko min 5letnie zameldowanie w jednej komunie daje ci szanse na mieszkanie komunalne...o ile nic sie nie zmienilo bo u nich to jak w kalejdoskopie...d.d....prawo zmienia sie co chwile pamietaj o tym...wszyscy wiemy ze co nowa glowa w ministerstwie to nowe prawa dla obcokrajowcow choc fakt ze od 2005 i tak sie duzo ustabilizowalo)jesli chodzi o wlasciciela...owszem moze zlozyc taki wniosek w urzedzie ze chce cie wymeldowac poniewaz nie posiadasz juz waznej umowy...ale niestety to i tak ty decydujesz czy sie wymeldowujesz czy nie czyli wystarczy z twojej strony deklaracja w urzedzie i podpis ze nadal zajmujesz wskazany lokal i nikt nie ma cie prawa stamtad wyrzucic...mowimy tu oczywiscie o pewnym okresie czasu...to nie tak ze latami mamy prawo siedziec komus na glowie...bo tak nie jest...ale jestesmy dzieki meldunkowi mocno chronieni....i daje nam prawo takze do innych rzeczy typu mieszkanie z urzedu...choc racja d.d.prawo w teorii jest inne...takie jak piszesz ty...ale w praktyce to zupelnie co innego i uwierz to nie tylko moj przypadek ale i wielu innych obcokrajowcow choc oczywiscie wlosi takze dostaja mieszkania z urzedow..
.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 49
poprzednia |

« 

Życie, praca, nauka

 »

Życie, praca, nauka