Witam,
szukam odpowiedzi na pewnie pytanie, ale bez skutku. Otóż jestem zatrudniona we Włoszech do końca grudnia. Tu mieszkam i mam meldunek.Jednak często odwiedzam Polskę i tu tez przy okazji wykonywałam większość badań lekarskich.Jakiś czas temu dowiedziałam się od ginekologa,że muszę mieć dość poważną operację. Przeszłam już dwa zabiegi na których pobierano mi wycinki. Z tego co wiem, gdybym chciała leczyć się we Włoszech, wycinki znowu trzeba by było pobrać, a tego wolałabym uniknąć. Dlatego myślałam,aby zdecydować się na tą operację w Polsce. Tu jednak pada pytanie : czy operując się mam prawo do tzw.giorni di malattia? W szpitalu polskim na pewno dostanę minimum 2 tygodnie zwolnienia. Czy jest szansa,że zostanie mi to zwolnienie uznane tu, we Włoszech? Proszę o jakiekolwiek informacje...