rozczarowanie

Temat przeniesiony do archwium.
31-34 z 34
| następna
Witaj Gatino, no to mi się narobiło, bo tyle sie opisałam i wszystko diabli wzięli.... To nie był właściwy wpis tylko podgląd :D

Nie ma nic nagannego ani złego w tym, że kogoś sprawdziłaś pod kątem wiarygodności.Pora więc przestać bić się w piersi "moja wina". Zawsze lepiej mieć 1 jawnego wroga niż 100 fałszywych przyjaciół. Do tego co napisała Sette ja dorzucam jaszcze to

http://www.bryk.pl/teksty/liceum/pozosta%C5%82e/przedsi%C4%99biorczo%C5%9B%C4%87/11465-asertywno%C5%9B%C4%87_definicja_w%C5%82a%C5%9Bciwo%C5%9Bci_przyk%C5%82ady.html

Poczytaj sobie, przemyśl temat i porozmawiaj z tą osobą. Unikaj formułowania negatywnych ocen osoby w rodzaju "bo ty jesteś.." bo to będzie jawny atak i rozmowa może się skończyć nie tak jak Ty byś chciała. Sama wyszukaj w sobie mocne strony, aby torpedować tego typu atak wzgledem Ciebie.

Jeśli nie dojdziesz do ładu z tą osobą to nie pozostanie Ci nic innego jak posłuchać Sette i ignorować ją. Jest takie powiedzonko, że "z rodziną najlepiej się wychodzi na zdjęciu pogrzebowym, bo wszyscy mają takie same miny i patrzą w to samo miejsce". Pamiętaj, że czasami rodzina potrafi bardziej zranić niż niejeden obcy człowiek. Pracuj nad Twoją asertywnością, a wtedy nie będziesz aż tak cierpieć, ze ktoś żeruje na Tobie.

Pamiętaj, że to TY SAMA musisz dbać o Twoje interesy i mieć do siebie szacunek, reszta przyjdzie sama na zasadzie "jak cię widzą tak cię piszą". Głowa do góry i powodzenia , pozdrawiam :)
favol ma racje nie krytkowac osoby tylko krytykowac postepowanie..jak ktos jest zaburzony..to nie ma leku na to ani kuracji tylko ta osoba musi sie zawsze bardzo mocno kontrolowac, swe zachowanie a to dla nich zbyt trudne...musialby miec duze oparcie wsrod najblizszych..bedac otoczona najblizszymi udzielajcymi jej wsparcia tzw apoggio mozna walczyc z zaburzeniami..ale nie bedac samotna,nie bez wsparcia
sette jestes niesamowita ,ale sie w koncu usmialam .Dziewczyno Ty masz w sobie niesamowita intuicje ,bo ta osoba jest buddystka praktykujaca od ok 9 lat .Tak wiec widzisz ona wie ze cos z nia nie gra ,jest sama i slaba .Mysle ze wlasnie w filozofi buddyzmu szuka sily i pomocy .Apropo 4 pancernych ogladzalam ,ale niestety chyba niezbyt uwaznie bo nie nauczylam sie niemieckiego hahah.............Fawola dzieki za mile slowa ,pozdrawiam
..mam duza intuicje..czasem wyprzedzam fakty wiem co sie zdarzy za chwile czy jutro..mowia mi ze chyba jestem z innej planety:D..z Tymi czterema pancernymi to ja zartowalam ..co tam bylo troche schneller schneller ..szybciej szybciej rece dogory..stac! Najlepsze bylo Gustlikowe: was is das..kapusta i kwas..z tego to zrobilam 'przebo'j jezdzac po niemieckojezycznej czesci EU..zasmiewalam sie z tego,powtarzalam gdzie sie dalo.....heh..Przydaloby ci sie to na weselu was is das..co to jest..odnosnie jedzenia:D
31-34 z 34
| następna

 »

Ogłoszenia