To juz wiem dlaczego, za kazdym razem, gdy chcialam zaplacic rachunek na poczcie, bylo tyle osob, ktore chcialy sprawdzic saldo... :)
Zawsze trwalo to strasznie dlugo i wymagalo wypleniania mnostwa kart, a mnie krew zalewala. Dlatego teraz place rachunki przez internet, a okienek pocztowych (i szalenie "milych" urzedniczek) unikam jak ognia.
Sorry, Claudita, ze moja wypowiedz nie rozwiazuje Twojego problemu...