Flavia Fortunato - Verso il 2000 :))

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

aż wstyd się przyznać, ale dopiero parę dni temu odkryłam piosenkę "Flavia Fortunato - Verso il 2000" .. przeszukałam 'cały' internet w poszukiwaniu tłumaczenia tej piosenki .. nic .. zatem zabrałam się za szukanie tekstu oryginalnego .. tez nic nie mogę znaleźć, niestety język włoski jest mi obcy bardziej niż maturalny rosyjski ;)

Dlatego zwracam się do Was z OGROMNĄ prośbą .. prosiłabym bardzo o słowa i o przetłumaczenie tej piosenki .. bardzo, bardzo, bardzo proszę ....

pozdrawiam mikia.. typowy umysł ścisły, nigdy żadnego języka nie potrafiłam się nauczyć .. więc jeszcze raz serdecznie prosze ...
Non si impara sopra i banchi di scuola
ad essere uomo
a quante scarpe ho consumato la suola
per dire "ti amo"
e quante idee ho già impegnato al banco
per essere me
e quante donne stese sul tuo fianco
prima di scegliere me.

Quante miglia deve alzarsi un aliante
per essere cielo
e quante volte proprio in mezzo alla gente
ti senti più solo.
E quante rondini cadranno nel mare
per seguire l'estate
quante esperienze prima che sia amore
amore con te.

Oto tekst :D


E mentre vanno a catafascio i giorni
nel cielo più scuro
io dentro casa aspetto che ritorni
e mi sento sicura.

Eneaninà enainà aneaninà
eneaninà aneaninà.

Il problema grande è uscire per strada
ed essere noi
Certo che i giovani storditi di fumo
non fanno più guai
ma oggi ho visto due ragazzi lontano
uscire di fila
tutti nudi e stretti stretti per mano
verso il 2000.

Eneaninà enainà aneaninà
eneaninà aneaninà.
http://wikitesti.com/index.php/Verso_il_2000

Non si impara sopra i banchi di scuola
ad essere uomo
a quante scarpe ho consumato la suola
per dire "ti amo"
e quante idee ho già impegnato al banco
per essere me
e quante donne stese sul tuo fianco
prima di scegliere me.

Quante miglia deve alzarsi un aliante
per essere cielo
e quante volte proprio in mezzo alla gente
ti senti più solo.
E quante rondini cadranno nel mare
per seguire l'estate
quante esperienze prima che sia amore
amore con te.

E mentre vanno a catafascio i giorni
nel cielo più scuro
io dentro casa aspetto che ritorni
e mi sento sicura.

Eneaninà enainà aneaninà
eneaninà aneaninà.

Il problema grande è uscire per strada
ed essere noi
Certo che i giovani storditi di fumo
non fanno più guai
ma oggi ho visto due ragazzi lontano
uscire di fila
tutti nudi e stretti stretti per mano
verso il 2000.

Eneaninà enainà aneaninà
eneaninà aneaninà.
:)
..Milena, pozdrawiam :)))
:)
jejuś ... :))) jesteście super :) dziękuję bardzo :))

(nie ma to ja wyjść na kretynkę która nie potrafi korzystać z wikipedii ;) na swoje usprawiedliwienie mam jedynie fakt, że szukałam po całej nazwie a nie po samym tytule ;) )

teraz tylko proszę w takim razie o tłumaczenie i będę prze-szczęśliwa :)))


pozdrawiam i jeszcze raz WIELKIE dzięki za słowa :)
..w moim 'wolnym' tłumaczeniu:

Nie nauczysz się w ławach szkolnych
być człowiekiem.
Ile butów trzeba zedrzeć (ile trzeba się natrudzić),
żeby powiedzieć "kocham cię".
Ile pomysłów ,ile się 'nakombinowałam' w szkole,
żeby być sobą.
Ile (było) kobiet leżących (wyciągniętych) u twojego boku
zanim wybrałeś mnie.
Jak wysoko musi wzbić się szybowiec,
żeby osiągnąć niebo.
Ile razy w tłumie
poczułaś się samotnie.
Ile jaskółek spadnie do morza
zanim doczeka lata.
Ile prób, zanim pojawi się miłość,
miłość do mnie.
I podczas gdy dni się marnują
nadciągają czarne chmury
ja w domu czekam, że wrócisz
i czuję się pewnie.
Dużym problemem jest obrać dobrą drogę,
żeby być sobą.
Pewnie, że młodzi 'zaczadzeni' dymem
nie wpadają w większe nieszczęścia.
Ale dziś w oddali widziałam dwoje młodych
idących jeden za drugim,
wszyscy nadzy (otwarci), ściśnięci, w mocnym uścisku rąk
(idą) w kierunku 2000..

...ja to tak zrozumiałam..może ktoś inaczej... Milena a co Ty na to??
:)
A ja na to jak na lato ;)) Juz taki wakacyjny humor mam mimo pogody...
Yamadawa, jak dla mnie super tlumaczenie, chociaz dopiero sie wloskiego ucze, ale juz rozumiem wiele rzeczy i jak najbardziej tlumaczenie mi pasuje !!

Pozdrawiam ;))
..no to się cieszę, bo miałam trudności z tym tłumaczeniem.. i tak jak ktoś tu radzi, patrzyłam i patrzyłam w ten tekst..czytałam i czytałam w kółko.. i niestety nie dostałam objawienia..musiałam (o zgrozo) skorzystać ze słownika..no i z własnej wyobraźni..
pozdrawiam, do następnego spotkania :)
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Życie, praca, nauka