1go smska prosze

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Bardzo prosze o przetlumaczenie krotkiego smska,z gory dziekuje .Szkoda ze nie spotkalismy sie dzisiaj. moze jutro ale nie obiecuje,dzisiaj jade spotkac sie z kolezanka
peccato che non ci siamo incontrati oggi,forse domani pero non prometto ,stasera vado a incontrarmi con mia amica.
Skoro nie potrafisz napisac tak prostej rzeczy do czlowieka, z ktorym masz sie spotkac, to na czym to spotkanie ma polegac? Pytam z czystej ciekawosci...
to ja Ci fragolka odpowiem :-)
na pewno potrafi mowic ale nie potrafi pisac i na pewno nie chciala zrobic bledow dlatego poprosila kogos z forum o tlumaczenie :D oj fragolka nic nie rozumiesz :-) tak dlugo tu jestes i jeszcze nie znasz odpowiedzi na pytanie , ktore zadajesz :P
a tak na marginesie fragolka to moj tato mowi ,ze ciekawosc do pierwszy stopien do piekla :-)
Taaaa, na pewno swietnie mowi, tylko jakos pisac nie potrafi, dlatego komunikuje sie od poltora roku z facetem za posrednictwem tego forum, przeciez wloski jest tak trudny w pisowni:D:D Masz racje, siedze tu tak dlugo i dalej nie potrafie pojac, jak dorosle baby moga wyprawiac takie rzeczy:D
Gdyby to był jeden facet, po 2 latach znajomości treść smsów brzmiałaby inaczej. A tu nic, tylko w koło Macieja...:D
to sie nazywa przebojowsc..albo kuracja na leczenie zasciankowych kompleksow..no coz..takie jest zycie.Dobrze, ze panna sie bawi...pogratulowac..lans, lans..to wazne, a nie siedzenie w kaciku.:D
Gdyby tak bylo, napisalaby wlasnie tlumaczenie proszac o sprawdzenie. Trudno sie nauczyc, gdy wciaz bedzie tlumaczyc ktos inny. Trezba sie zdobyc na odwage: tym bardziej, ze Wlosi sami robia mnostwo bledow i sa bardzo tolerancyjni.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Brak wkładu własnego