pomoc...wielka prosba

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

CIAO. BARDZO WAS PROSZE O POMOC...CHODZI O PRZETŁUMACZENIE 2 TEKSTÓW, NIE ZNAM JEZYKA...A BARDZO MI ZALEZY ZEBY WYRAZIC DWOJE UCZUCIA I PROBLEMY. LICZE NA KOGOS...NA WAS.

ANNO, JUTRO WYJEZDZAM, ALE CHCE ZEBYC WIEDZIAŁA O PEWNEJ SPRAWIE. JA JUZ MAM DOSC TEGO KŁAMSTWA W KTORE ZOSTAŁAM WPLĄTANA. CHODZI O TO ZE TIZIANO MA ROMANS Z ALICJA, OD 3-4 LAT. NIE POTRAFIĘ PATRZEC CI W OCZY I OSZUKIWAC. TIZIANO WYKORZYSTAŁ NAIWNOSC ALICJI, TAK JAK LUCJAN, Z RESZTA WIESZ, ZNASZ HISTORIE. TO WSZYSTKO WINA TIZIANA, ALICJA NIE JEST WSTANIE MU ODMOWIĆ, ZAL MI JEJ. OMOTAŁ JĄ. WSZYSTKIE KŁÓTNIE JAKIE MIAŁAM Z ALICJA TO CHODZIŁO O TO. WYBACZ JEJ. ZAGUBIŁA SIE W TYM WSZYSTKIM. PRZEPRASZAM ZA WSZYSTKO I DZIEKUJE ZA WSZYSTKO. ZA TO ZE MOGLAM PRZYJEZDZAC KIEDY CHCIAŁAM...ITD. MOJA MATKA WIE ZE ROBI ZLE ALE NIE POTRAFI TEGO ZAKONCZYC. JESZCZE RAZ WYBACZ JEJ. ON JA WYKORZYSTAŁ. WIEM ZE DLA CIEBIE W TEJ SYTUACJI TYLKO POLKA...ALE ZROZUM. JESZCZE RAZ DZIEKUJE I PEWNIE SIE JUZ NIE ZOBACZYMY.

MAM NADZIEJE ZE JESTES ZADOWOLONY. WYKORZYSTAŁEŚ JA...ONA CIERPI I JA TEZ. GRATULUJE. MIALEŚ ODWAGE DO ZDRADY TO CIEKAWE JAK SOBIE PORADZISZ Z PRAWDA. TO WSZYSTKO TOJA WINA. NIE CHE CIE ZNAC. ZOSTAW ALICJE W SPOKOJU, NIE JESTES JEJ GODNY. MASZ ZONE I ZAJMIJ SIE NIA, A O MOJEJ MATCE ZAPOMINIJ. TO WSZYSTKO TWOJA WINA..ALICJA CIERPI PRZEZ CIEBIE...A MNIE OKŁAMUJE. A TO BOLI NAJBARDZIEJ. WYKORZYSTAŁEŚ JA JAK MOJ OJCIEC..JESTESCIE SIEBIE WARCI. I TO JEST MILOSC...SMIECHU WARTE KŁAMSTWA...
anna,domani parto,ma voglio farti sapere una cosa,non riesco più a vivere nella menzogna in quale mi hanno coinvolta.tiziano ha una storia con alicja da 3-4 anni.non riesco a guardarti negli occhi e mentirti.tiziano siè approfittato del ingenuità di alicja,come luciano tanto conosci la storia.
tutto colpa di tiziano,alicja non ha forza di rispingerlo.mi dispiace per lei,tutti i litigi che ho avuto con lei erano per questo motivo.
perdonala,si è persa un po' in tutta questa situazione.ti chiedo scusa e ti ringrazio per tutto,che potevo venire quando volevo...ecc
la mia madre sa che sbaglia,però lui se nè approfittato.so che per te in questa situazione è solo polacca,ma cerca di capire.ti ringrazio un altra volta,e penso che non ci rivedremo più...




spero che sei contento.ti sei approfittato di lei....lei soffre e anch'io.congratulazioni.hai avuto il coraggio di tradire.chissà come affronti la verità
tutto colpa tua,non voglio sapere più niente di te
lascia alicja in pace,non te la meritì
occupati della tua moglie e dimentica la mia madre
alicja soffre per colpa tua e a me dice le bugie e questo fa male
te nè sei approfittato come il mio padre,siete uguali
questo è amore.....mi fai ridere....menzogne
dzieki za tak szybka reakcje...pozdrawiam
tak z ciekawosci, dlaczego wtracasz sie w cudze zycie?
..hmm..cudze zycie jest jest zawsze ciekawsze/bardziej atrakcyjne od swego wlasnego..hmmm..
...a mnie się najbardziej podoba to:..." a mnie okłamuje. a to boli najbardziej." :)))
:)
jasne ,ze boli!..jak ktos kogos oklamuje to znaczy zenie ma respektu ani odrobiny szacunku dla tej osoby...najczesciej ten kto klamie to psychol..socjopata..wiec dac mu kopa w ..palle!
i tu jest pies pogrzebany...
oj, ta historia to nie wcinanie się w cudze sprawy.

Dziewczyna korzysta z gościnnosci włoszki, przyjeżdżała do niej i mieszkała. A teraz postanowiła właśnie ją (włoszkę), że jej (włoszki) mąż ją (włoszkę) zdradza, od kilku lat. Z matką tejże dziewczyny. Nagle wyrzuty sumienia się odezwały??? Ekstra. I jeszcze tekst, że jej mama biedna została wykorzystana przez włocha i nie może mu odmówić. I jak tu, KU...WA, się dziwić, że mają o polkach takie zdanie. I jeszcze takie rzeczy na forum, publicznie. Chyba jakiś nie dzisiejszy jestem.
..??..jakmozna goscinnie pod cudzym dachem uprawiac seks zmezem pani domu...to juz duza przesada..???zamiast slowa: wykorzystana..wsztawilbaym tu slowo zaspokojana seksulanie ..przez ojca i..tego meza wlocha owej pani domu..tylko czy zaozycielka postu zadaje sobie sprawe ,ze te rzeczy funkcjonuja we dwe strony..wloszi poza domem swiete nie sa..a wlosi nie sa sa swieci..nigdzie ..kazde z nich lapie okazje gdzie sie da..czy chcecie czy nie seks jest jedna z fizjologi czlowieka ..zawsze ..jak jedzienie picie spanie sisusianie..Seks jest i istnieje w realu..i pruderia w wirtu jest zbedna.. ..nic jej nie usrawiedliwia w ochydnosci czynu , corkao cenila i donosi na wlasna MATKE???..a lojalnosc gdzie???..lojalnosc corki wzgledem matki..lojalnosc Polki wzgledem Polki..i umiejetnosc 'wrzutu na luz'..Zalozycielka postu ryzykuje, ze zaintereresowani sie wypra wszystkiego, wloszka uwierzy mezusiowi..a forowiczka zostanie wrogiem nr 1..gdyz tak najczesciej bywa..poslaniec zlych wieci zostaje skazany na smierc..fakt historyczny..caly ten list nazwalabym' leccare il culo' pani wloszce ..jak o substytut za brak seksu z wlasnym mezem ..w momencie gdy ow zajmowal sie matka forowiczki..ot i czysto psychologiczny punkt widzenia na ta sprawe ..lizanie tylka to tez rodzaj seksulanej przyjemnosci....cala czwoeka sie dobrala..w korcu maku..buuuuu
Dziewczyna w swej dziewczecosci postanowila, ze ma prawo uprzykrzyc zycie trzem osobom, albo i czterem ( w sumie na niej tez sie to odbije). Postanowila, ze ludzie maja zyc wedlug jej kryteriow. Zamiast porozmawiac z matka i probowac ja przekonac (choc to tez jest gruba przesada, w koncu kobieta ma 20 lat wiecej od niej i o tylez wiecej doswiadczenia zyciowego), postanowila ulozyc wszystkim zycie wedlug wlasnego dziewczecego schematu. Ciekawe komu chce tym pomoc.
"Dziewczyna w swej dziewczecosc...."
Ladnie zaczete zdanie:)
Ja bym je dokonczyla ze ona w swej dziewczecosc jest jeszcze naiwna i nie wie ze prawda bywa czasem NIEPOTRZEBNA. Choc.....
Przykre to wszystko:(
przykre ze dziewczyna nie rozumie regul rzadzacych swiatem..doroslych..jest rzeczywiscie 'dziewczeca w swej dziewczeczosci'..by nie uzyc tu slowa: infantylna..by jej nie urazic tym slowem..nie mam zamiaru..ten post to czysta naiwnosc..pewnie i matka niedlugo tu zajrzy..hmmm...i rozczaruje sie wlasna corka,tak bardzo' dziewczęcą'
Sette, poucza cie i umoralnia cie i mame, Mua-mua tez z serca poucza i umoralnia a ja sprobuje dac ci i mamie rade. Oczywiscie to tyklo proba i nawet jej czytac nie musisz:))
Strasznie mi sie jeden fragmet w tekscie w oczy wbil.
"..moja matka wie ze robi zle ale nie potrafi tego zakonczyc. jeszcze raz wybacz jej..."
Tu nie ma co wybaczac, nad tym trzeba pracowac.
Tu az razi ze kobieca z naturalnie rozwinietym instynktem opiekunczym nie umie zajac się sama soba.....Zastanawia mnie czy czesc z tak pozwalających traktowac sie kobiet pozwolilo by albo patrzylo ze spokojem jakby takie rzeczy wyprawial ktos z ich dzieckiem corką...? Tam walczymy jak lwice a siebie zostawiamy na pozarcie...potraktujmy siebie jak swoje wlasne dziecko i za kazdym razem swiadomie myslmy o tym czy pozwolilabym na taka krzywde swojemu dziecku gdyby tak sie dzialo...
W sumie to nie rada, to taka refleksja:)) Moze sie komus przyda. Mi sie kiedys przydala BARDZO!
Pozdrawiam panie moralizatorki:))
Sette, grozenie palcem nic tu nie da:))
W tej historii nie ma bohaterow, sa tylko ofiary!
Pytanie jest ofiary czego??
Ale jestem ku...a filozof:)))
"..regul rzadzacych swiatem.."
NIE MA TAKICH REGUL!
Pomysl:)
Wiecie co, jednak odwoluje to co tu napisalam.
Zapomnialam o jednej regulce!
Nie nauczaj na chama! ....Nie ucz swini spiewac bo czas stracisz i swinia sie zdenerwuje:)))))
Tu byla prosba u tlumaczenie a nie o nauke spiewania:))
nic nie pouczam ..ani nikogo..to internet..virtu..czytam tylko i mysle GLOSNO..ktos cos wpisal a mi to czy tamto pomyka po mysli i basta..tamta juz tu nie wroci... a aj widze pierwszy raz podobna historie..nawet tabloidy chyba o czyms takim nie pisza..co przeczytalam wlasnie tu...temat na serial brazylijski..4 bohaterow juz mamy..wloch pewnie przystojniak..dziurka od klucza..corka podpatrujaca piekna matke..zwiazki intymne..ojciec tyran w oddali ..i piszaca o tym w sieci nastoletnia corka..scenariusz gotowy.. samo zycie..hej
A przed ekranem, same rabniete baby:))
a moze zamiast pouczac,wysmiewac,krytykowac dac dziewczynie rade by zaniechala wysylania tych listow bo nikgo tym nie uszczesliwi a wrecz przeciwnie.Wyraznie poniosla jaks porazke i chce odreagowac,krzwdzac innych.Kiedy pozwalamy by kierowaly nami emocje popelniamy wiele bledow.Wysylanie tych listow bedzie duzym bledem ...straci matke
a kto poucza? luzne dywagacje na temat prowadzimy. Po co radzic? Nie proszono o rade. Z rozmyslan naszych dziewcze powinno wnioski wyciagnac. Matki nie straci, nie popadajmy w przesade, namiesza sporo jej i paru osobom w zyciu i tyle.
Ale my tu zgodne wszystkie:))
Jak nigdy i nigdzie, az mam ochote wbic kij w mrowisko.
Ale nie zrobie, nie bede rabnieta:)
Dobranoc dobre kobiety:)
wszyscy sa rabnieci i matak i corka i kochanekco rypie Polke pod dachem zony i Wloszka bo nie pilnuje meza latawca,matak zaraz dojrzy wcorce rywalke do podbojow a wloch bedzie i chcial i corke zahaczyc nastepnym razem...moze dlatego doniosla bo Wloch nie reagowal na jej' wdzieki'?..bu licho wie..krotko mowiac seks,.seks..seks gdzie glowa nie ruszysz to sam seks i wszystko sie wokol nie go kreci..bylo nie bylo 3 baby i jeden Wloch..dobrze ,ze tam strzaly nie padly!..dzis wloska prasa pisala, ze carbiniere 40 lat podzgal zone 38 lat nozem..w domu..rozwod sie szykowal..wloch zdradzal zone..widzialam foto..lysy taki niespecjalny..2 malych dzieci osieroconych http://www.corriere.it/cronache/10_agosto_08/genova-carabiniere-uccide-moglie_18a13e6e-a2f7-11df-a1b6-00144f02aabe.
..kłamstwo jest zamierzoną nieprawdą, której celem jest zranienie kogoś...
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia