Milli, czesc!
Przykro mi i juz jestem zla, naprawde... bo wyobrazam sobie, ze wsrod osob, ktore znajda sie w koncowej "graduatorii" mniejszosc bedzie nalezala do tych swietnie przygotowanych, a wiekszosc - do znajomych krolika... I tak Cie podziwiam za to, ze przeszlas preselekcje! W takim razie teraz i ja kibicuje Twojej kolezance ze Slowacji...
Wazne, ze na razie masz kontrakt, a przed Toba nastepny konkurs i czas na przygotowanie sie!
Oczywiscie, uwielbialam w dziecinstwie Bolka i Lolka (i wiele innych dobranocek), ale problem w tym, ze w wiekszosci sa to filmy nieme! Polskie znane filmy animowane wykorzystuje tutaj nie tylko jako dobra (czyli - bez przemocy) rozrywke dla dzieci, ale jako sposob na nauke polskiego. Mamy w domu "W 80 dni dookola swiata/Wielka podroz Bolka i Lolka", ktory jest "mowiony" i ze swietnymi piosenkami (juz czesciowo mi je dzieciaki zapamietaly) - ale czy sa jakies inne?
Bardzo lubilam tez Uszatka (film mowiony!), mam pare plytek dvd z nim, ale moje dzieciaki wola Puchatka...
Pszczolka Maja jest swietna, ale mam tylko ze dwa odcinki na dvd, w dodatku technicznie sa dosc slabe (zamglony obraz, przyszarzale kolory).
Cos moze zamowie w Merlinie...
Pozdrawiam serdecznie!