Franci - roznie.
W pierwszym roku pobytu w przedszkolu, za kaszlem i katarem szla na ogol goraczka i jakas choroba, wiec pediatra przepisywala czesto antybiotyk.
Teraz, gdy nie ma goraczki, zalezy: jesli dziecko ogolnie dobrze sie czuje, to nic.
Jesli kaszel, mokry, jest duzy, od przynajmniej kilku-kilkunastu dni, kaszle w nocy - robimy inhalacje, przynajmniej przez 5 dni po 2 razy dziennie, Clenil + roztwor soli fizjol. + ew. Broncovaleas lub Breva, wszystko razem.
Ten Clenil jest tu b. popularny mimo, ze to kortykosteroid (czyli tez nie nalezy przesadzac; niemniej jednak zawsze to inhalacja a nie przyjmowanie doustne...)
Poza tej jesieni podaje im tez Cebion w kroplach profilaktycznie.
Jeden dzieciak od dluzszego czasu ma mokry kaszel i czasem mniejszy, czasem wiekszy katar. W sobote po poludniu mial troche goraczke - niecale 38 - zaczelismy inhalacje.
Drugi dzieciak trzyma sie dzielnie...
Cebion biora obaj.
Synek kolezanki, ktore w ogole czesto choruje, zaczal tej jesieni przedszkole.
Po kilku dniach brania Cebionu ustapil mu kaszel... niebywale.
Pozdrawiam.