DO JLO

Temat przeniesiony do archwium.
31-50 z 50
| następna
faccia brutta no taki model że mąż jest zywicielem rodzinny a matka zajmuje się wychowaniem. Moim zdaniem ojciec tez powinien włączyć sie wychowanie dzieci. A żona mieć możliwoć pracować
popieram, jestem tego samego zdania.
Przeczytałam artykuł i powiem szczerze,"zatkało mnie" ja rozumiem 20-30 lat temu gdzie granice były zamknięte a każdy obcokrajowiec uważany był za milionera,nie było internetu ani tv satelitarnej, były dziewczyny którym wystarczało pare komplementów, jakiś prezent i decydowały się na wszystko, ale w XXI wieku taka naiwność?
No widzisz... Ja osobiście dziwię się, że te kobiety nie rozumieją że to zainteresowanie nimi, okazywanie szacunku graniczącego z czcią, to po prostu taki chwyt, a po ślubie następuje radykalna zmiana podejścia faceta do kobiety, niemalże o 180 procent.
???? Pierwsze slysze. musze sie bardziej przyjrzec mojemu mezowi bo jakos nie zauwazylam w nim radykalnej zmiany. kurde a moze on nie jest Wlochem? ide sprawdzic paszport:)))
Widać, że nie przeczytałaś o czym piszemy... Czy ktoś mówił tu o Włochach???
umbryjka, dyskutujemy nt. artykułu: http://www.eurojihad.org/Article432.html
F.B.teraz naprawdę piszę sie wiele na temat kobiet muzułmańskich,wyszło parę książek o dziewczynach ktore przeżyły koszmar wyjeżdzając do kraju arabskiego,o arabkach urodzonych w europie na które rodzina wydała wyrok śmierci bo chcą żyć jak europejki(jedna taka ukrywa się w Austri,napisała piękną książkę) we Włoszech parę miesięcy temu ojciec (pakistańczyk) zabił córkę bo związała się z włochem i chciała żyć jak europejka a była obiecana innemu muzułmaninowi OBIECANA czyli sprzedana jak przedmiot,wystarczy tylko trochę chcieć a można poznać ich kulturę, i ich stosunek do kobiet,kobieta nic nie znaczy tam liczy się TYLKO meżczyzna,naprawdę niektóre dziewczyny są do bólu naiwne.
nie tylko dziewczyny.(FB ;)). Osobiscie znam Polke, starsza ode mnie, zwiazala sie o Pakistanczykiem o polowe mlodszym od siebie. Sa ze soba ok. 3 lata. zamierzaja sie pobrac. On nie moze wrocic do kraju, bo jest polityczny. Sympatyczny chlopak, ale...
Dotam, ze ona niewiele mowi po wlosku, a on prawie wcale. Tak, ze mnie juz nic nie zadziwi.
To jej szczęście że nie może wrócić do kraju, gdyż w europie starają się zachować w sposób cywilizowany,zmieniają się właśnie w swoim kraju,rodzina, znajomi,reguły które muszą być przestrzegane, wszystko to wpływa na zmianę mężczyzny i z uroczego,szarmanckiego dżentelmena przekształca się w potwora.Lata temu czytałam książkę o pewnej amerykance która wyszła za muzułmanina chyba z Jemenu ale nie jestem pewna urodzila mu 2 dzieci 6 lat żyli w USA był czułym kochanym mężem po 6 latach postanowili przeniesć się do jego rodzinnego kraju,i tam zaczął się horror,udało jej się wrócić nielegalnie chyba po 4 latach ale tylko z 1 dzieckiem. a takich przypadkow są tysiące tylko że wiele dziewczyn(tu nie ważny wiek a płeć) nie ma porotu...i nie może opowiedzieć o swoim tragicznym losie.
Tak sobie dziś myślałem nad tym artykułem i doszedłem do takiego wniosku... Kobiety te twierdzą, że w tych krajach gdzie się wybrały, taka magia, raj, ci mężczyźni adorujący je, a u nas w Polsce, zimno, szaro, faceci nie ustąpią miejsca w autobusie czy tramwaju... Hmmm...
No sporo w tym racji, tylko ja myślę że krajobraz i klimat tamtejszych krajów gra na korzyść Arabów... Kobiety są zauroczone egzotyką, a do tego dołącza się szarmanckość facetów itd.
Arabowie mówią, że z naszymi facetami coś nie tak, skoro kobiety z Polski same wpadająć w ręce arabskich mężczyzn... No to nieustępowanie miejsca w autobusie, tramawaju świadczyłoby że mają rację. Jednak feminizm i walka o prawa kobiet troszkę się do tego przyczyniły, bo mamy równouprawnienia i ja nie raz spotkałem się z reakcją pretensjonalną kobiety jak chciałem ustąpić jej miejsca w kolejce, jak chciałem przepuścić ją w drzwiach czy ustąpić miejsca w autobusie. Jedna kobieta się np. oburzyła, bo była w średnim wieku i myślała, że potraktowałem ją jako staruszkę.
Problem jest złożony, nie wiem co myślicie o tym. Mój argument z klimatem grającym na korzyść tamtych krajów dotyczy także Włoch. Poza tym wielu słowiankom podoba się śniada cera faceta. Wolą śniadych, brunetów, o ciemnych oczach niczym noc na pustyni, od takich białasów jak my :)))
53:byłam na tej stronce co na poczatku podałas odpisujac ance.smile.: www.gowork.pl/forum?do=showlista&id=2929. Produkuje sie tam m.in.jedna z podopiecznych załozycielki tematu.pomijajac wulgarnosci przedrukowała wywiad,którego udzieliła dziennikarzowi nt.pracy"hostessy".Jakas ~ąnka napisała pod tym przerazona,ze nie wiedziała,ze to tak wyglada.Wpisów jest ogółem kilkadziesiat,ale ten wywiad dopiero pokazuje jaka jest prawda o pracy"hostess",
Uogólnianie jest bardzo krzywdzace, bardzo. Ja jestem szczesliwa zona Wlocha, bardzo szczesliwa. A moja siostra jest bardzo szczesliwa w zwiazku z Arabem o prawie 20 lat starszym od niej!!! Mozna o nim powiedziec ze jest nawet pantoflazem, bardzo ulega mojej siostrze, dla niej jest w stanie zrobic wszystko!! Czasami nawet jej troche zazdroszcze :)
witam.jestem polka mam 25 i jestem w zwiazku z kims kto jest muslim.to dopiero poczatki i niewiele wiem o tej religii wiec szukam informacji na ten temat szczerze mówiac niewiele znalazlam.same sprzeczne informacje raz czytam ze kobieta moze to i tamto raz ze to nie prawda!!!!nie wiem jaki jest prawdziwy muslim bo mój jest normalny.pracuj emy w tej samym miejscu.moge robic wszystko.nawet wychodzic sama ze znajomymi.nie modli sie 5 razy dziennie mówi mi ze jak ciezko pracuje dajac z siebie wszystko to jest to samo co modlitwa.co prawda mówil mi ze w jego religii nie powinnismy sypiac ze soba ale przedtem oswiadczyl mi.fakt nie je wieprzowiny akurat to co przeczytalam tutaj to on tez tak mi tlumaczyl.ale tez nie szczególnie nie potepia i nie zakazuje mi jesc wieprzowiny.chc ialabym dowiedziec sie czegos wiecej szczególnie o kobietach malzenstwie itd,trudno mi powiedziec kim ja jestem co prawda wychowalam sie w rodzinie chrzescijanskie j ale nigdy nie czulam sie chrzescijanka wlasciwie to nie wiem!!!wierze w boga to jest oczywiste!!!ale te wszystkie obrzedy mam szczególnie zle mniemanie o kosciele i duchownych!!!po zdrawiam.bogusi a
Bogusia.To nie temat ani stronka o sektach.Jeśli nie wiesz za co sie bierzesz i co polecasz innym to zniknij.Piszesz takie sprzecznosci,ze w sumie(na szczęscie)nikt nic nie wie a najmniej ty.
w Wikipedii jest na temat tego ruchu(który podchodzi pod sekty).
Muslim;in.Czarni Muzułmanie lub Czarny Islam został załozony w 1931 r.przez Elijana muhammada.członkowie grupy przestrzegaja islam.Dowodza,ze na poczatku Bóg stworzył tylko czarnoskórych a białe społeczeństwo powstało na skutek badań eksperymentalnych piekielnych uczonych,bez żadnych podstaw.Sytuacja ma sie zmienic jeśli czarnoskórzy zapanuja nad światem.ma w tym pomóc szeroko rozpowszechniane hasło przez ren ruch:"Ameryka Afrykanom".Ruch ten,pod oficjalna nazwa Islamska Społecznosc Zachodu rozwija sie gł.w Ameryce Północnej gdzie ma 150 tys.zwolenników.
Napisałam to zebys wiedziała,ze to nie religia lecz sekta
No tak.Zaczynaja sie wakacje.Jak nie hostessowanie to łzawa miłostka,a teraz do tego dochodza sekty.
Bogusia.Mam nadzieję,ze przeczytałaś.Odezwij sie
Do Bogusi . Byłam w sekcie, i wiele lat tkwiłam w koszmarze
Miałam osiem lat, gdy do niej trafiłam - ja, mama, tata i moja młodsza, trzyletnia wówczas siostra. Z początku były to jedynie spotkania modlitewne, które prowadził tzw. brat SIMONE, stopniowo jednak grupa stawała się coraz bardziej zamknięta. Zaczęło się kontrolowanie życia prywatnego - w czasie postu nie mogliśmy oglądać telewizji, jeść słodyczy, a nawet śmiać się. Istniała tylko modlitwa, najlepiej wielogodzinna . Kiedy weszłam w okres dojrzewania, brat SIMONE zainteresował się mną i nałożył na mnie przedziwne obowiązki - co tydzień na spotkaniu zabierał mnie do oddzielnego pokoju i "umoralniał" - nie mogłam mieć koleżanek, znajomych, i absolutnie nie mogłam spotykać się z chłopcami! To był kategoryczny zakaz. Natomiast sam brat SIMONE często dotykał mnie to tu, to tam... Dziewczyna w wieku dojrzewania jest nadpobudliwa, nawet agresywna i nieposłuszna. Brat SIMONE kazał moim rodzicom założyć specjalny zeszyt, w którym zapisywali moje złe uczynki. Za każdy wpis byłam bita - przywiązywano mnie do łóżka i dostawałam tyle pasów, ile popełniłam "grzechów". Wszyscy modlili się o to, by zły duch ze mnie wyszedł. Przez dziesięć lat żyłam w ciągłym strachu, poniżeniu, znosząc znęcanie psychiczne i fizyczne. Byłam molestowana seksualnie. Nie miałam dokąd uciekać. Koszmar to mało powiedziane. Gdybym miała opisywać wszystko, co się działo, napisałabym grubą książkę. Próbowałam się zabić... Ten człowiek i jego żona są na wolności, moi rodzice kontaktują się z nimi, wszyscy udają, że wszystko jest OK... Ja z tej sekty odchodziłam dwukrotnie, za drugim razem na zawsze. Ale jestem wrakiem człowieka, cieniem tego, kim mogłam być. Proszę o nie komentowania tego wpisu gdyż te wyznania są dla mnie czymś trudnym.
Temat przeniesiony do archwium.
31-50 z 50
| następna

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia