O ja pierniczę :))))
Ty się czujesz teraz biedaku osaczony i atakowany, tak? Prawie mi jest ciebie szkoda. Wybacz człowieku, ale od kiedy dowiedziałem się, że jesteś starszy ode mnie, wzbudzasz moją ciekawość, jako prawdziwy dziwoląg.
Teraz też, jak widzisz, zwracam się bezpośrednio do ciebie a wiedz, że nie mam w zwyczaju dyskutować z zasrańcami, ty jednak jesteś zasraniec straordinario i mam nadzieję, ze jeśli napiszę coś w drugiej osobie liczby pojedynczej, to zareagujesz znowu a jest co analizować.
Proszę przyglądnijcie się temu zdaniu, w którym pisze o zdjęciach, które jakoby mu przysłałem. Można się zastanawiać, co się wykluło w jego chorej łepetynie, że napisał coś tak dziwnego? Ja uważam, że są dwie możliwości:
1.wymyślił sobie, że ludzie czytając takie zdanie w większości nie będą starali się dociec jego prawdziwości, tylko zaczną kojarzyć mnie z tym. To dosyć typowy zabieg socjotechniczny, stosowany dosyć często w mediach a polegający na tym, żeby obrzucać kogoś błotem kłamstw a na pewno coś się przyklei.
Ale, ale...wątpię, żeby nasz obiekt był zdolny do takiego wyrafinowania myślowego. Jego poziom bez większych trudności można określić przecież, jako: jeść, spać i srać.
Czyli co? Ano myślę, że to nic innego, jak tylko atak na oślep, jak nosorożec. Nie będąc w stanie "odszczeknąć się" we w miarę inteligentny sposób i czując sie przyparty do muru, rzuca w swej wściekłości wymyślone oskarżenia, które w jago, pofałdowaniach mózgowych przypominających polerowaną miskę jawią się, jako coś, co powinno przygwoździć adwersarza.
W sumie typowy, bardzo typowy prymityw. Jedynym elementem mogącym wzbudzić pewne zainteresowanie jest wyraźny dysonans pomiędzy infantylnym zachowaniem a wiekiem. Cała reszta to nic szczególnego, pełno takiego badziewia się plącze po świecie.