do suppi 2

Temat przeniesiony do archwium.
31-36 z 36
| następna
zupelnie nie koduje goscia w pamieci,kiedy to bylo?masz linka?
Temat został zdjęty tak samo jak jego przechwałki Krwawnicą
gosia8 11 Maj 2007, 20:12 odpowiedz Zgłoś wpis do usunięcia
Czy ktos zna wloskie prawo na tyle dobrze by doradzic mi-odnosnie zlozenia skargi na naruszenie mojej prywtnosci.Zorientowalam sie ze moje wloskie amore jest tak zazdrosne ze bezczelnie zamontowlo mi PHON SPY a telefonie Nokia N 73,ktora jest symbianem.Telefon pozostajac nawet w stanie spoczynku pracowal jako mikrofon i on mogl wiedziec o czym rozmawiam .kto przyszedl. Telefon samoczynnie przekazywal mu moje rozmowy .sms.Doslownie Phon spy to szpieg powalajacy! program pozwalajacy na szpiegowanie totalne w szczegolnosci w symbianach. Technologia niezwykle zaawansowana. Italiano szpiegowal tez moja poczte elektr. czuje sie totalnie kotrolowana.Odczuwam zlosc.rozgoryczenie i niechec do mego italiano,,chce isc na policje i zlozyc denucie.

Pewnie dlatego masz tyle jadu.Ciekawe ,dlaczego mowisz do dziewczyn o godnosci?A ty sie cenisz?Jaka to suma?
Chcialem byc wlochem ,chcialem aby moja corka poznala wlocha ,chcialem kupic samochod ,za 1 euro podwyzki,i wiele innych rzeczy.Niestety tematy skasowane ,ale to jest net,wiec sie pisze jak sie pisze.
Margherita, dalej szukasz polakow po skypie?Pewnie nic nie masz ,jak znam zycie.Pomysl i robusiu on tez taki samotny.
Robus czytalem twoje pierdoly w necie i normalnie puscily mi zwieracze.A najlepsze bylo, jak bronisz ojca dyrektora.I zmien te fotki ,wstaw te ,ktore mi wysylales.
Milej nocki.
ty masz wszystkich w domu? masz chory beret czlowieku,a w ogole to jestes smieszny zta swoja dedukcja,strzal kula w plot/ze skypem dzis/,juz to raz napisalam.Teraz to 2:0 dla mnie.A co do prawa to juz jestem oblatana,moge cie zażyć czlowieku.A jak ci puscily zwieracze to znaczy, ze masz duzo seksu analnego,/gejem jestes czy co?/pomysl co to bedzie na starosc? bedzie ci to cieklo po nogach ,chyba ze ci pampersa dla doroslych zaloza. Co do mnie to nawet mi nie przyszlo do glowy szukac Polakow po skypie,skoro tu wokol taki tlum...a nie naleze do tych co wierza slowom pisanym,jestem jak niewrny Tomasz musze dotknac by uwierzyc.Mnie sie nie omami.owszem kazdy otrzyma doze zaufania ale tylko do pierwszej wpadki.Potem to juz ide swoja strona ulicy.A masz troche wyobrazni że nad kompem to zawsze pare glow wisi i rechocza..i co ty wypisujesz o samotnosci..samotnosc w sieci..? to tylko tytul filmu.I co ktos ci podal reke?na zgode? a wiesz, ze jest taka "kasta" co im sie reki nie podaje?...juz wiesz co mam na mysli...
mastro podsumuje cie :TY NIE MASZ HONORU.
O ja pierniczę :))))
Ty się czujesz teraz biedaku osaczony i atakowany, tak? Prawie mi jest ciebie szkoda. Wybacz człowieku, ale od kiedy dowiedziałem się, że jesteś starszy ode mnie, wzbudzasz moją ciekawość, jako prawdziwy dziwoląg.
Teraz też, jak widzisz, zwracam się bezpośrednio do ciebie a wiedz, że nie mam w zwyczaju dyskutować z zasrańcami, ty jednak jesteś zasraniec straordinario i mam nadzieję, ze jeśli napiszę coś w drugiej osobie liczby pojedynczej, to zareagujesz znowu a jest co analizować.

Proszę przyglądnijcie się temu zdaniu, w którym pisze o zdjęciach, które jakoby mu przysłałem. Można się zastanawiać, co się wykluło w jego chorej łepetynie, że napisał coś tak dziwnego? Ja uważam, że są dwie możliwości:

1.wymyślił sobie, że ludzie czytając takie zdanie w większości nie będą starali się dociec jego prawdziwości, tylko zaczną kojarzyć mnie z tym. To dosyć typowy zabieg socjotechniczny, stosowany dosyć często w mediach a polegający na tym, żeby obrzucać kogoś błotem kłamstw a na pewno coś się przyklei.

Ale, ale...wątpię, żeby nasz obiekt był zdolny do takiego wyrafinowania myślowego. Jego poziom bez większych trudności można określić przecież, jako: jeść, spać i srać.

Czyli co? Ano myślę, że to nic innego, jak tylko atak na oślep, jak nosorożec. Nie będąc w stanie "odszczeknąć się" we w miarę inteligentny sposób i czując sie przyparty do muru, rzuca w swej wściekłości wymyślone oskarżenia, które w jago, pofałdowaniach mózgowych przypominających polerowaną miskę jawią się, jako coś, co powinno przygwoździć adwersarza.

W sumie typowy, bardzo typowy prymityw. Jedynym elementem mogącym wzbudzić pewne zainteresowanie jest wyraźny dysonans pomiędzy infantylnym zachowaniem a wiekiem. Cała reszta to nic szczególnego, pełno takiego badziewia się plącze po świecie.
Temat przeniesiony do archwium.
31-36 z 36
| następna

« 

Życie, praca, nauka

 »

Do autora strony - uwagi, propozycje