To tylko moje zdanie...

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkich serdecznie, podziele sie z wami kilkoma moimi przemyśleniami.Czytam wasze forum od kilku dni dopiero, ale dośc sporo postow juz zostalo przeze mnie przejrzane
I oto co mi wyszło ;
1. Wiele postów jest typu, "nie odzywa się do mnie od pewnego czasu" itd
Dziwi mnie tylko podejście niektorych dziewczyn, ktore np. po 4 dniach spędzonych z chłopakiem jest bardzo rozżalona, że się od pewnego czasu nie odzywa.Oczywiście wszyscy forumowicze pocieszają taką osobę i nieraz piszą Włosi tacy są. Ja osobiście uważam,że dziewczyny, ktore wmawiają sobie wielką milość po kilku spędzonych dniach są naiwne. co najwyżej może być to zauroczenie ale nie miłość.
2. Włosi nie szanują Polek, uważają je za latwe.
Ciężko im nie przyznać racji, jeśli dziewczyna bardzo szybko idzie do łóżka z facetem, albo to on dyktuje warunki typu to ty przyjedziesz do mnie rzuć wszystko i wracam do mnie itd.Gdyby Polki bardziej się szanowały to i Włosi byliby w stosunku do nich inni.
Wiem, że posypie się lawina negatywnych odpowiedzi ( a może bedzie bez odzewu mój post )Ale jak już jest zaznaczone jest to moje zdanie.
Pozdrawiam wszystkich bywalców forum
[email]
a czego tu wymagac od prostych dziewczyn..sa fioletowe jelonki to im tlumacza..ja jak czasem sie wbije z jaks wypowiedziado takiej dziewczyny,by sie powstrzymala..to zaraz mi komentuja ,ze ona prosila o tlumaczenie a nie o komentarz...Ze swej strony mysle, ze dziewczyna naprawde jest zdesperowana skoro wywnetrza sie na forum publicznym.Sa rozne sytuacje w zyciu...ze szuka sie pomocnej reki by sie wydobyc z tego w cos sie grzeznie..I nawet jak napiszemy cos krytycznego o wloskich panach to z mysla,ze to moze byc szklanka zimnej wody dla dziewczyny,ktora zabrnela w zaulek i ma gonitwe mysli...Mysle ze one sa jak koty..jak wpowiedzeniu o kocie..daj kotu miske strawy azostanie na zawsze..I taki Wloch obdarzy ja zainteresowaniem/misak strawy/ na forum czacie czy w realu i ona jak ten kot mysli juz o pozostaniu z nim do samej grobowej deski.Amen
Miła Gilleno...
*
jestes jak wiadro z zimną woda:))
- to wazne by, sie zdystansowac...
Ale...
kazdy czlowiek czasem "umiera z pragnienia"
i łaknie szklanki wody...
*
marzy...
i łaknie spelnienia...
***
Dziewczyny pewnie bywaja bardzo naiwne...
ale czy nie gorszym jest
je wykorzystac?
wiec nie chce sobie wyrzucac,ze moglam a nic nie zrobilam,ze nie ostrzeglam ,ze nie odezwalam sie w opowiednim momencie.Nie chce popelnic grzechu ZANIEDBANIA / o innych/
i dziekujemy Ci:)
jestes tu naszym aniolem:)
***
Ale tez, nie dziw sie, ze dziewczyny sie żalą, radzą...
To instynkt samozachowawczy,
chcą przetrwac
i chca byc szczesliwe...
***
Gilleno,
a Ciebie ktos zranił?
z autopsji ta troska sie narodziła?
Moze świadectwo Twoje bedzie bardziej przekonywujace...
*
Zechcesz opowiedziec?:)
przed chwila wkleilam kawalek o przemocy domowej,polowa z tego dotyczy mnie osobiscie,ku memu zaskoczeniu w malym artykuliku sformulowano tyle rzeczy ze smialo mowie; dotyczy to mnie i zwialam szybciutko na inny post/troche wstrzasnieta ta ta prawda/bo zycie jest dzisiaj ,a nie wczoraj..Musze zyc dalej i zyje..nie chce pamietac wszystkiego co bylo.Czas kiedys wyleczy rany.
:(
Hej wiecie strasznie polubilam to forum dzieki wam gilena zrodelko eugenio :))))
:(
milo nam Marchewko:)
mozesz podac link?
mozesz podac link?
Gilleno
dziekuje za link...
zapytam tez:

napisalas
"przed chwila wkleilam kawalek o przemocy domowej"
**
Lin jest infa
to Ty jestes tez inf... i inf2..??
*
dziwne...
bo inf wypowiada sie jako mezczyzna:)
*
jestes kobieta czy mezczyzna??
nie, ja to jestem ja ; a nie Infiltrato,o przypomnialo mi sie zdaje sie ,ze niedlugo on ma urodziny 29 lutego//o ile sie nie myle
dobranoc....
Ale o co Wam chodzi? Wracając do pierwszego postu. Dziewczyny są jakie są i na takich jak one "panów" trafiaja. Ubaw zreszta mamy czytajac co poniektorych, nie prawda? "Laski" zostawmy i nie rzucajmy sie też zaraz na to, ze ci Wlosi to wlasnie tacy, babiarze, "lovelasy" itd. Jak ja juz slysze te przestrogi i tu, i w zyciu, to wiem, ze czlowiek je wypowiadajacy zyje w cieniu swoich imaginacji i pod ciezarem głeboko zakorzeniałych przesądow. Oj uwazaj na Wlochow- mowia mi. A co niby tu jestem taka bezpieczna, u nas w kraju to wybierac i przebierac w gentlemen'ach. Przeciez wszedzie sa ludzie i podludzie.
Słyszałam, ze niektorzy wymyślili sobie taki "dowcip" o Polkach. Przyjeżdza polacca i napełnia sie ja kremem. Że niby taki "odjechany" homonim. Wiecie jest takie ciastko o tej nazwie i oni niby sa cukiernikami, znaczy produkuja ten krem...
Ale nie chciałabym generalizowac, bo przeciez wiadomo co pomyslodawca sobą reprezentował. Podejrzewam, ze w polskim warunkach dziewczyna nawet by na takiego nie spojrzala, ale tam nęcą ją byc moze te kolorowe ubrania (moze żółte spodnie czy coś takiego co dodaje barw) i markowe okulary na poł twarzy i prze nie nie widzi, ze to przeciez taki zwykły cham, prostak i temu podobne. Moze tez jezyk jest tą barierą, ktora nie pozwala na rozszyfrowanie tych "tragicznych" przypadkow.
Druga sprawa mądre "tych" postów nie pisza, wiec nie powinno wydawac wam sie dziwne tego typu podejscie. A właśnie takowe, jak juz kiedys pisałam, pracuja usilnie i bardzo skutecznie na coraz to nowsze etykietki.
Źródełko,nasz INF to taki bezpieczny odmieniec wyskakujacy jak goły zajac z pokrzyw,on biedny sam juz sie gubi w opisach o swoim pochodzeniu, narodowosci, nickach,płci itd.Ale bez niego byłoby nudno bo jakby przestał pisac pod jakimkolwiekby nie było nickiem to nie byłoby z kim polemizować,dyskutowac a nawet sprzeczac sie.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka