obecnie z wlochem

Temat przeniesiony do archwium.
Moja historia zaczela sie w noc sylwestrową 2006/2007. Poznalam go idac ulica ze znajomymi. Traf chcial ze to on 1 do mnie podszedl no i... nie bede owijac w bawełne spedzilismy ze soba noc. Jak dla mnie nie bylo to nic znaczacego i na nic nie liczylam(szczerze to NA POCZATKU nawet nie chcialam).2 dni po wyjechal. Jednak caly czas mielismy ze soba kontakt i bardzo sie do niego przywiazalam. No i tak znamy sie rok i 4 miesiace,jezdze do niego co jakis czas,planujemy (a moze raczej planowalismy)wspolna przyszlosc,on kocha mnie,ja kocham jego,ale szczerze co ja sie z nim mam to lepiej nie mowic :/ Charakter-straszzznie meczacy,wciaz czegos chce,wciaz co zlego moja wina,wciaz wyrzuty,wciaz texty typu"tak mnie kochasz?", "teraz widze jak ci zalezy","zmienilas sie", "myslalem ze jestes bardziej dorosla". Niewiem czy to jest inna kultura, czy inny charakter, czy tylko ja tak trafilam,czy roznica wieku (on ma 32 ja 21), nie mam pojecia i niewiem co mam robic poniewaz kocham go,jak cholera ale niewiem czym by bylo dalssze zycie z nim . nie mam pojecia. Takze jak dla mnie jedyna opinia o wloskich facetach: meczacy, wiecznie czegos chcacy faceci, czesto zachowujacy sie jak dzieci.
No i co dalej?
Sorry ilu Włochów znasz żeby wydawać takie opinie?
Pytam serio.
Tylu, ilu miala okazje spotkac na ulicy...
No, to chyba dosyć reprezentatywna grupa, można zaufać badaniom.
ty go nie kochasz..najwyzej troche polubilas..mysle ,ze kochasz ta mysl i pewnosc to ze on cie kocha.....
Olej go .Jak mowi przyslowie :Tego kwiata pol swiata
:)
darekkkk wystarczy przytoczyć badania ilu włochów dopuszcza sie zdrady.D
rozia1, kopnij go w d... to charakter, jak chcesz tak zyc przez caly czas to droga otwarta....nikt sie nie zmienia
buongiornooooo !!! :D poczuszki wy moje likrowane ;))) tak sobie wlasnie drinka saczeee..sacz..sacz..sacz..nie to chyba inaczej lecialo..wic sie wicio wic?? ee chyba cos pokrecilam..mialam w kazdym badz razie na mysli ten kawalek o wrzecionie na mysli :D
z pèrzyzwyczajanie\enia\enia (gdzie oni saaa ci wszyscy moi przyjacieleleleleelee ;) spory chyba za duzo wypilam :D sory a nie spory ;) i jakos tak odruchowo cholera jasna-przeèpraszam za ten straaaaszny wulgaryzm wszystkich o slabych nerwach :D :D
o czym to ja mowilam ? aaaaaa, ze odruchowo tu wchodze motyla noga !!!
tego watku wczesniej nie widzialam :D no dobry jeeeeest !!! ;D
Ty inf ty lepiej przetocz,, przytocz badanie ile polskich facetow zdradza w tym momencie swoje zony :D ;D aaaaaa !!!
* paczuszki lukrowane -oczywiscie mialo byc :D no taak, glodnemu dykta przez chleb przepuszczona na mysli :D
ale dzis humorek maaam !!! gdzie ta nasza pani psorka oszalala z milosci jest ?? niech no ja tu zaraz namierze :D heheee
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia