Gdzie sie podziala Deelaylah ?

Temat przeniesiony do archwium.
Dawno tu nie bylam i nie wiem co sie tu ostatnio wydarzylo , tak sie zastanawiam gdzie sie na przyklad Deelaylah podziala ? :)
..po drugiej stronie lustra weneckiego...:D
hmmm mam pomysł możemy np. podzielić się na grupy, każdy dostanie kompas do reki, mapę, scyzoryk, przetrwalnik, 1 plaster na odciski, krem z filtrem, piękna jedwabna apaszkę na szyje-kazda grupa w innym kolorze żebyśmy się rozróżniali, zupę chińska na zagryzkę, hmmm moze jaka piersióweczkę, moze skreta :D i w drogę, ku przygodzie !!! w poszukiwaniu wyzej wymienionej ;) nudno tu trochę zabawic by sie można ;) mysle, ze takie rozgrywki grupowe mogłyby nas troszkę rozruszać i jeszcze bardziej zintegrować :D co wy na to pączusie ?
...ja biore jamniora,pod warunkiem rownorzednego przydzialu i dla niego..apaszka piersiowka, skret..dla niego tez ma byc..:D
hmmmm...no dobrze niech będzie, apaszka w wersji psiej się znajdzie, nie wiem jak z tymi hmmm hmmm ten tego używkami.. nie chce żeby greenpeace, tudzież inne towarzystwo opieki nad zwierzętami deptało mi po pietach ;) jakby co to pies ma trzymać język za zębami!!! to się może jakoś dogadamy ;)
Ja tez chce brać udział i równiez prosze o sprawiedliwy podzial. Mam pona suczkę, jednego młodego kotka dachowca i dwie kotki: jedna stara, druga młoda (kazda z innego dachu. A jeszcze akwarium z rybkami :DDDD
..ok,ok...wszystko do zaakceptowania,cala ta menazeria ..ale jak te rybki bądą jarac skręta?????...chcialbym to zobaczyc..i sfilmowac..moznaby na YouTube puścic..i w Naszej Klasie...byloby wiecej wejsc! niz na ogladanie rozpoczecia tej psudosportowej kitajskiej Olimpiady
"Ja tez chce brać udział i równiez prosze o sprawiedliwy podzial."

Ja również wnioskuję o sprawiedliwy podział...łupów.:))

Ktoś się orientuje, ile można dostać okupu?
haooo io sono io e tu sei tu hai capito o no?' se non capisci non conosci...se non conosci come puoi capire? adeso sai una mezza verita' vai e diffondila nel mondo
ze niby co ten tego, ze niby sugerujesz ze ja gdzieś tam więzisz, przetrzymujesz, ubezwlasnowolniasz a ? przyznaj się koteczku ;)
sory za ten pis powyzej, nie byl moj
Oczywiście i uwolnię bez większych draśnięć za odpowiednią opłatą.:)
Sara-Marie, ależ ja tu cały czas jestem, widzisz?:) A do marszobiegu z azymutem to chętnie bym się dołączyła... ech.;)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia