Dobra, juz wszystko rozumiem dzieki! Ale nadal jestem zdania, ze ta metoda nie jest dla tych, ktorzy maja wlosow malo. Nie chodzi mi o tych, ktorzy maja problem z wlosami (bo wypadaja, sa chorzy itp.i nie 3 na krzyz) tylko o tych, ktorzy maja malo wlosow genetycznie i do tego jeszcze cienkie... Jednym slowem do zageszczenia tego typu wlosow tulejki sie chyba nie nadaja..
Ale te tulejki chyba tez sa mocowane za pomoca kleju jakiegos, bo inaczej chyba moga sie zsunac, zwlaszcza jesli naklada sie odzywki czy balsamy na wlosy..??