DOWCIPY cz.2 reaktywacja

Temat przeniesiony do archwium.
byl kiedys superpost z dowcipami,ale zostal przeniesiony do archiwum
http://www.wloski.ang.pl/forum/cafeitalia/186024 Mlode wloskie malzenstwo zaplanowało sobie wieczorne wyjście. Włączyli nocne oświetlenie, ustawili automatyczną sekretarkę, przykryli klatkę z papagallo i zamknęli kotkę w piwnicy. Następnie zadzwonili po taksówkę. Para postanowiła poczekać na taxi przed domem. Otworzyli drzwi by wyjść z domu. Tymczasem kotka wylazła z piwnicy przez uchylone okno i tylko czekała na otwarcie drzwi, by wśliznąć się do mieszkania. Nie chcąc, by kotka buszowała po domu, gdyz zawsze wtedy próbowała zjeść papuge, mąż rad nierad wrócił do środka. Zwierzak wbiegł po schodach na gorę, Wloch pobiegł za nim. Wloszka wsiadła do taksówki, ktora właśnie nadjechała. Nie chcąc, by taxista domyślił się, że dom będzie pusty, wyjaśniła, że mąż właśnie mówi "dobranoc" jej matce i za chwilę zejdzie. Kilka minut później mąż wsiadł i kierowca przekręcił kluczyk w stacyjce. Tymczasem Wloch zaczął się usprawiedliwiać:
scusa , że zajęło mi to tyle czasu, ale ta wredna suka najpierw schowała się pod łóżkiem. Szturchałem ją parę minut wieszakiem i wreszcie wylazła! Potem zawinąłem ją w koc, żeby mnie nie podrapała. Zwlokłem jej tłusty tyłek po schodach i wrzuciłem z powrotem do piwnicy! :D

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka