promocja polska w Rzymie;))

Temat przeniesiony do archwium.
Hej- jestem tu od niedawna i nie znam do konca cen: wiedzialam ze jest roznica pomiedzy konsumpcja na stojaca a przy stoliku- ale wczoraj mnie letko zgielo: Rzym, okolice ładne co prawda -wchodzimy do baru z kumpela: a kelnerka słysząc polski: odpowiada w tym samym języku i słodko pyta: przy barze czy stoliku?Ryzykuję stolik- bo była kanapka. Rodaczka: usiądźcie: rachunek przyniose do stolika. Big smile. No i przyniosla: kiedy za dwie cappucino i najprostsze tramezzino dostalam rachunek...10 euro. Zeby bylo zabawnie nic nie bylo na nim wyszczegolnione a kelnerka- kochana rodaczka odpowiedziala mi po moim pytaniu: capuccino 3,50 a kanapka 4 euro: "i tak opuściłam 50 centissimi". Co sądzicie: mam jej przeslać kwiaty?;)
nie ma co rozpaczac ;) cappucino w restauracjach na piazza navona 8 euro ;) oczywiscie Twoj bar nie nalezal do tanich (zwykle kanapka 2,5-3 euro, cappucino 2-3 euro), dipende.