czy wybrać się na studia do Włoch czy do Polski?

Temat przeniesiony do archwium.
witam czytelnicy. chciałabym was prosić o rady. Jestem w drugiej klasie liceum i myślę już nad studiami. Mam siostrę we Włoszech i myślę o studiach we Włoszech. Umiem język włoski na poziomie już bardzo komunikatywnym, angielski też. ale mimo to, nie wiem czy to wystarczy. Obawiam się, że mogę sobie nie poradzić, że zajęcia po włosku mnie przerosną. Czy ktoś, kto podjął się takiego wyzwania, mógłby mi doradzić? A, i ja ogółem jak jeszcze myślałam o Polsce, to chciałam iść na lingwistykę(angielski, włoski), bo uwielbiam ise uczyć języków. Nie wiem natomiast co to by było, jakbym poszła do Włoch. Czy tam już można wybierać jakieś konkretne kierunki, typu no nie wiem...medycyna, stosunki międzynarodowe itd.? Czy mozna jakieś studia właśnie językowe? Proszę o pomoc te osoby, co się na tym znają lub same doświadczyły. Z góry dziękuję!
chodziło mi: 'Czy we Włoszech TRZEBA wybierać jakieś konretne kierunki, inne niż właśnie językowe9medycyna itp.)
wg mnie bedzie lepiej jak skonczysz dobra,renomowana uczelnie w kraju--lub w EU a nie we Wloszech, NIE na Poludniu Europy,dokladnie to mam na mysli.:D-Postaw na angielski.
http://naukazagranica.pl/polskaanglia.html
Tez raczej stawialabym na UK. Zarowno na polskich, jak i wloskich uczelniach kladzie sie zbyt duzy nacisk na teorie. Studia w Anglii wg. mnie lepiej przygotowuja do zawodu, poniewaz bardziej skupiaja sie na praktyce (zajecia praktyczne, coroczne praktyki w firmach itp.). Wlochy maja duzo dobrych uczelni (oraz kilka wybitnych np. SISSA di Trieste albo Scuola normale superiore di Pisa) ale tak naprawde wszystko zalezy od kierunku, jaki sie wybierze i od podejscia. Studiowanie dla trzech literek przed naziwskiem nie ma sensu, wiec lepiej odpuscic sobie kierunki "zapchajdziura" typu turystyka, beni culturali, scienza delle merendine itd. Poza tym warto w czasie studiow zaczac zdobywac jakies doswiadczenie zawodowe (praktyki, staze, wolontariat itp.).
Wg mnie studiowanie jezyka jako takiego nie ma sensu (filologia, lingwistyka itp.), juz chyba lepiej wybrac studia dla tlumaczy. Oprocz jezykow, masz jeszcze jakies zainteresowania? Nie lepiej wybrac jakis konretny kierunek i dodatkowo doskonalisc znajomosc jezykow obcych?

http://www.universita.it/lauree-piu-richieste-classifica-censis-2012/
edytowany przez Paola81: 08 sty 2013
tak by to co bedziesz studiowac mialo potem przelozenie na comiesieczna wysokosc wyplaty od pracodawcy.Najpierw pomysl ile chcialabs zarabiac i potem wybierz odpowiedni kierunek do realizacji twego planu finasowego...Pisalam tu kiedys na forum, ze Wlosi rzucili sie studiowac jezyk Goethego..bo tam jet praca .Wybierz taki kierunek ktory ci zagwarantuje zatrudnienie--od lat byla popularana pedagogika..wreszcie przetala byc popularna ,mlodzi przejrzeli na oczy?..chyba tak..wszyscy pchaja sie studiowac chinski czy japonski...Widze przyszlosc w filologii angielskiej specjalnosc tłumaczeniowa z językiem chinskim.
Np.. jezykiem hiszpanskim posluguje sie najwiecej osob na swiecie...wloski jest gdzies w ogonie
Stawiaj na pragmatyzm.. Kasiu http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2572268




Temat przeniesiony do archwium.