Kilka zasad gramatycznych

Temat przeniesiony do archwium.
Od 2 miesięcy uczę się włoskiego. Do tej pory budowałem słownictwo ale od mniej więcej 2 tygodni coraz częściej biorę się za gramatykę.Stąd kilka moich pytań.

1.Kiedy się używa zwykłego czasu terażniejszego a kiedy kontrukcji ze stare np vado a Londra czy sto andando...
2. lo.... w zdaniach np non lo so. nie wystarczy samo "so" by oznaczać że to "ja" nie wiem.
3. Bardzo dziwna często wydaje mi się konstrukcja zdań jak próbuje czytać teksty np Li ho visti ballare insieme. Czy jest jakaś zasada opisująca przynajmniej większośc przypadków że mamy np. najpierw określenie osoby, czasownik. przymiotnik, rzeczownik. Jak to najczęściej jest w polskim czy angielkim np. Ja idę do niebieskiego domu?
4. Ile rzeczywiście włosi używają czasów? bo coś nie chce mi się wierzyć że tylu ile jest w spisie. Czy znajomość 4 czasów starczy? Mówie o Presente, kontrukcja stare, Passato prossimo i Futuro semplice
5. Da się jakoś inaczej niż wykuć bezsensownie na pamięć które czasowniki łączą się z avere a które z essere? I czy konieczne jest i kiedy używanie tych 2 posiłkujących czasowników?
edytowany przez dzakuza: 22 lut 2014
Cytat: dzakuza
1.Kiedy się używa zwykłego czasu terażniejszego a kiedy kontrukcji ze stare np vado a Londra czy sto andando...

"Stare" mówi nam, że coś robimy w tej chwili:

Vado molto spesso a Londra - często jeżdżę do Londynu.
Sto andando a Londra - Jadę (teraz, w tej chwili) do Londynu.

Cytat: dzakuza
2. lo.... w zdaniach np non lo so. nie wystarczy samo "so" by oznaczać że to "ja" nie wiem.

Nie, nie wystarczy. Musisz to "lo" używać.


Cytat: dzakuza
3. Bardzo dziwna często wydaje mi się konstrukcja zdań jak próbuje czytać teksty np Li ho visti ballare insieme. Czy jest jakaś zasada opisująca przynajmniej większośc przypadków że mamy np. najpierw określenie osoby, czasownik. przymiotnik, rzeczownik. Jak to najczęściej jest w polskim czy angielkim np. Ja idę do niebieskiego domu?

Jest wiele zasad i poznasz je z czasem. Teraz trudno je wszystkie wraz tu wypisywać. Zapamietaj jedną: przymiotnik jest za rzeczownikiem (w ogromnej wiekszości przypadków), czyli inaczej niż w języku polskim.

Cytat: dzakuza
4. Ile rzeczywiście włosi używają czasów? bo coś nie chce mi się wierzyć że tylu ile jest w spisie. Czy znajomość 4 czasów starczy? Mówie o Presente, kontrukcja stare, Passato prossimo i Futuro semplice

Uwierz, mówią używając wszystkich czasów. Nie wszyscy poprawnie (podobnie jak i my robimy błedy w języku polskim), ale używają wszystkich.

Cytat: dzakuza
5. Da się jakoś inaczej niż wykuć bezsensownie na pamięć które czasowniki łączą się z avere a które z essere? I czy konieczne jest i kiedy używanie tych 2 posiłkujących czasowników?

Nie jest to kucie tak zupełnie bezmyślne. Istnieje zasada, że essere żywa się z czasownikami oznaczającymi ruch (andare, tornare, passare...) i ze zwrotnymi (tymi zakończonymi na ...si: lavarsi). Czasem jeden czasownik raz używa się z essere a innym razem z avere, w zależności co się chciało powiedzieć.

Z czego się uczysz?
edytowany przez To_ja: 22 lut 2014
1. To czas terażniejszy używać tylko do jakiś ogólnych, rutynowych czynności? albo jakis oczywistości? że ziemia kręci się wokół słońca? zdania typu "teraz idę do teatru" = konstrukcja ze stare
2. ok. Z bólem ale muszę to przyjąć. Ale co to znaczy i kiedy stawiać te chociz "lo" czy "alle"
3. Jeszcze jakieś duże różnice są pomiędzy PL i IT? w konstrukcji zdań? Bo niestety ta polska czy czasami angielksa kontrukcja zdań siedzi i komplikuje naukę
4. Szkoda. Ale i tak póki co te 4 mi starczą. Później dodam kolejne.
5. ok. Ale czasem stosuje się te czasowniki posiłkowe czasem nie... Bardziej w czasie przeszłym niż teraźniejszym? Czy wszędzie.


Ucze się głównie dzięki takiej stronce memrise. i próbuje czytać artykuły z euronews. jakoś w najbliższym idę wypożyczyć jakąś książke do gramatyki i z tekstami do nauki włoskiego.

Wypożycz sobie tę książkę do gramatyki i ucz się stopniowo. Inaczej zrobi Ci się jeden wielki mętlik, który da się odkręcić,ale po co tracić czas?
Cytat: dzakuza
3. Jeszcze jakieś duże różnice są pomiędzy PL i IT? w konstrukcji zdań? Bo niestety ta polska czy czasami angielska kontrukcja zdań siedzi i komplikuje naukę

---też mam ten sam problem...ma...purtroppo...ogni linga ha le sue difficoltà...próbuję tłumaczyć polski tekst na włoski...i wychodzi, jak z translatora :)))
(:

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka