smutasy

Temat przeniesiony do archwium.
Na forum piszą ludzie pogodni i pewni siebie ale też smutasy. Dziś należę do tej drugiej grupy. Po prostu Włoch nie napisał i zapłakana poska dziewczyna siedzi przed "pudłem" i oczekuje..... Life is brutal....
A ja siedze przed pudłem i stukam bo nie chce mi się spać.Nie załamuj się,jutro też będzie dzień:).Może jest aż tak zajęty albo... myśli jak nasi chłopcy: jak kocha to poczeka:)
Powiało od Ciebie optymizmem. Jak się Twoje słowa sprawdzą to masz ode mnie duże baccioni.Na razie idę chyba trochę popłakać. Pa
Nie płacz.Nie warto.Życie bywa okrutne, ale też i piękne.Nie zawsze jest tak jak chcemy i z tym musimy się pogodzić.Swego czasu Ryszard Rynkowski wraz z innymi wydał płytkę z której dochód miał być przeznaczony na walkę z rakiem.Umiescił na niej piosenkę: " Dzisiaj będzie dobry dzień".To było ze trzy lata temu a ja jej słucham do dziś:).Gdy mam doła, wsłuchuję się w tekst choć znam go już na pamięć i podnosi mnie to na duchu.Wstając rano zanuć, a nóż słońce zaświeci jaśniej.Pa
Grazie, skorzystam, buonanotte per te!!!!

« 

Życie, praca, nauka


Zostaw uwagę