Polska;/ jak zdac prawko we wloszech?

Temat przeniesiony do archwium.
wlasnie wrocilam z egzaminu na prawko(w polsce). na samym poczatku egzaminartor powiedzial mi zebym sie nie bawila(ustawialam lusterka)i juz konczyla bo nie ma czasu, po czym w czasie mojej jazdy tylem po luku,ze wyjechalam za linie(wysiadlam zeby sprawdzic i stalam na linii co jest dopuszczalne,nalezala mi sie wiec korekta). powiedzialam mu co o tym mysle i uslyszalam,ze on tu egzaminuje, a ja nie mam nic do gadania...bojac sie,ze nastepny razem tez na niego trafie,opuscilam plac....a jak jest we wloszech?wyjezdzam niedlugo do tego kraju i zastanawiam sie czy nie przystapic tam do egzaminu....dodam jeszcze,ze jezdze dosc dobrze,a tym razem zjadla mnie trema,po pewnym zdaniu "Pana"instruktora....co mi radzicie?
hej.szkoda,że Ci się nie udało ale coż zrobić...trafiłaś na (nie bede się wyrażała) niefajnego egzaminatora i będziesz musiała spróbować jeszcze raz.Ja dzisiaj ustaliłam date egzaminu..hehe 27 grudnia, bosko.
o ile mi wiadomo to we Włoszech w ogóle nie ma placu manewrowego a o sprawdzaniu świateł i otwieraniu maski też nie ma mowy(no chyba,że teraz się coś zmieniło).
Egzamin wygląda tak ,że obok jest Twoj instruktor a z tyłu siedzi egzaminator i obserwuje.Także spoko bo jeżeli instruktor będzie chciał to zawsze może Ci pomoc..nacisnie na hamulec(jak jest akurat taka sytuacja) itd.
i jak zdasz to prawko masz po 10 min...od reki:)
pewnie tylko egzamin drożej kosztuje ale ile to nie wiem.
moim zdaniem powalcz jeszcze w Polsce:)
pozdrawiam
przypomnaiło mi się jeszcze jedno....testy też są, taki satndard ale sama jazda na miescie na pewno nie trwa 40min tak jak u nas zrobili...ok 15min a to i tak pewnie zależy jak sobie radzisz.wiadomo,ze ten co dobrze jezdzi na pewno skonczy wczesniej.a unas bite 40min rany co za stres!!!!
jest już ten temat,poszukaj w wyszukiwarce,nawet fajnie rozwinięty.Wypowiada się dziewczyna,która własnie niedawno zdała prawko we Włoszech i dokładnie to opisuje.
alka24zycze Ci powodzenia....cos u Ciebie dlugo trzeba czekac na ten egzamin.przerypane...u mnie w miescie czeka sieok.3tyg.
www.wloski.ang.pl/dziś zdałam egzamin i dostałam prawko jazdy 14821.html z 26.09. Podaje tam nawet do siebie namiary jak ktoś chce się więcej dowiedzieć na ten temat
no tak to juz jest na śląsku.teraz się czeka 2 miesiące bo jest za mało egzaminatorów.po prostu komedia...przeciez ja za 2 miesiące nie będę wiedziała jak się jezdzi i trzeba będzie dokupić jazdy.no to jest niezly interes dla szkół nauki jazdy!!!!pozdro
Ilość egzaminatorów to jedno a wydłużenie czasu jazdy po mieście to drugie.Kiedyś w tym czasie co teraz zdawały 2 osoby,teraz tylko jedna.
kochana ja robilam prawko we wlszech(wczesniej probowalam w polsce ale sie nie udalo:(......,tam to byla jedna wielka przyjemnosc,zdalam za pierwszym razem bez problemow:)....oniteorie zdaja na kompach tak jak my tutaj,ale tam jako ze bylam straniera teorie zdawalam ustnie,egzamin praktyczny jest juz pozniejw innym terminie,egzaminator siedzi z tylu obok ciebie twoj instruktor,mnie akurat trafilsie ten sam egzaminator z ktorym mialam teorie...byla naprawde spoko atmosfera.....tam jest tak ze jak zdajesz praktyczny od razu jeszcze w samochodzie daja ci do reki twoje prawo jazdy,to jest super.........a wiec wniosek takiz e zdawalnosc jest tam duza!!!!...w polsce bylam starsznie zestresowana i zastraszona,prawko robilam krakowie.mam okropne wspomnienia,ale jak sie okazuje to nie ja bylam tumanem,bo dzis swietmnie jezdze nawet po duzym miescie....tylkoo tu niestety system jest jeszcze zly.
zlozylam na egzamin na drugi egzamin w polsce.jak nie zdam to nie bede sie juz meczyc tylko postaram sie zaliczyc we wloszech...
Temat przeniesiony do archwium.