Ale... z tymi pytaniami, za wyjatkiem ostatniego, najlatwiej zwrocic sie do polskiego banku, z ktorego beda wysylane pieniadze...
Do 10 tys. euro mozna jednorazowo wyslac z niewielka oplata za wysylke (rozna w roznych bankach, oczywiscie, nie powinna przekroczyc w kazdym razie 30-40 euro).
Przekaz idzie jakies 3 dni, czasem 4-5 (tu juz trzeba wziac tez poprawke na wloski bank...).
Wyzsze sumy oblozone sa wyzszymi oplatami i innymi przepisami, o ktorych powie Ci polski bank.
Problemow ze zwyklym przekazem pienieznym nie znam.
Trzeba znac oczywiscie numer wloskiego banku-odbiorcy - na kazdym blankiecie z banku i w kazdej agencji podadza Ci, jaki numer podaje sie w przypadku przekazow spoza Wloch - plus oczywiscie poprawna nazwe banku i adres oddzialu, imie i nazwisko posiadacza rachunku.
Jak najbardziej mozna za wlasne pieniadze kupic nieruchomosc we Wloszech. Problemy chyba sa takie jak wszedzie...
Dodatkowe oplaty, to przede wszystkim VAT (IVA) - 4% w przypadku pierwszej nieruchomosci, 10% od kazdej nastepnej.
Zreszta co do przepisow, to jesli znasz wloski, w google'u znajdziesz ostatnie przepisy nt. kupna/sprzedazy domow, mieszkan i ziemi.Jesli podasz mi adres mailowy, to Ci przesle gotowa broszurke.
Poszukaj tez na stronach www.casa.it.
Jesli sprzedaz odbywa sie poprzez agencje, to wiekszosc pobiera prowizje tylko od nabywcy (od 2 do 4%), niektore, np. Tecnocasa - po 2% od kazdej strony.
pozdr.