JAKIE DZIEWCZYNY LUBIą WłOSI?

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 80
poprzednia |
Wiem, że temat brzmi głupio i pomyślicie sobie, że jadę tam ... wiadomo po co, ale tak nie jest. Co najwyżej dam adres MSN, nic innego :P:)
Powiem jak jest. Mam 18 lat i jadę na obóz językowy do Włoch na 12 dni. Nie będę ukrywać, że Włosi są przystojni ale - popatrzeć i wymienić się MSN można ... Nic innego, nawet całowania - jestem nieśmiała i niezdolna do takich zachować - żałosne jest dla mnie podrywanie facetów na dyskotekach i wskakiwanie na kolana komu się da ... Ech, wiem, że ten post wygląda trochę głupio - jakbym go ktoś inny napisał- też bym tak pomyślała ...
Ale jednak, nie ważne z jakim zamiarem kobieta jedzie do Włoch, to jednak miło jest się podobać płci brzydkiej :P
Dlatego mam pytanie: Jakie dziewczyny lubią Włosi, i chodzi mi tu o wygląd.
Pewnie powieje tu znowu stereotypami, bo każdy ma inny gust, ale pytam o tą większość, nie o wszystkich, bo wiadomo jak jest ...
Słyszałam, że mają tam powodzenie blondynki ... ponoć grube (!)-koleżanka mówiła mi, że lubią pasztety (:-|), i że tam, lubią jasną karnację - nie tak jak u nas - same solarium ???
Mam do Was pytanie, po prostu jakie dziewczyny lubią Włosi (wygląd) ... chude/grube ... mówcie co wiecie :P
Wiem, że może plotę głupoty i za parę dni będę się z tego śmiać ale dzisiaj muszę wiedzieć i nie skreślajcie mnie za mój wiek :]
POZDRAWIAM :)
no, na Twoim miejscu pobieglabym natychmiast do sklepu po farbę "jasny blond" i proponuję Ci przerobic sie na "paszteta".W koncu takie opinie nie biorą się z nikad.

18 lat zobowiazuje do czegos wiecej moim zdaniem.

O_o
Hejka,jestem w Italii prawie 4 miesiące i mogę ci powiedziec że włoscy panowie nie patrza na wygląd tylko że jesteś cudzoziemką i jesteś inna niż ich dziewczyny.Ale z tymi pasztetami to troche przesadziłaś,są brzydkie dziewczyny ale to nie znaczy że trzeba je skreslac i okreslac w ten sposób(pamietaj każdy ma uczucia)...Jeśli znasz włoski lub angielski i będziesz się z nimi normalnie komunikowac a nie na migi to napewno poznasz wielu fajnych facetów ale nie tylko ,szczerze to zacznij na początek rozmawiac z włoszkami to dowiesz sie więcej na temat mentalności panów Italiano:))i możesz dzieki nim poznac ciekawych i naprawde równych kolesi.Jesli chcesz dobrej rady to tez uważaj na nich bo niektórzy są bardzo nachalni i tego nie ukrywają a czasami wręcz przesadzają ale to są żadkie wyjątki..nie wiem czy to ci coś pomoże bo jak pojedziesz to sama sie przekonasz jacy są!!a tak przy okazji to może liczysz na jakis podryw..heheh(żartuje)
Pozdrowionka i życze miłego pobytu w italii
mały księżyc :lepiej nie namawiaj do złego:))hahaha ps.farba może zaszkodzic
No to szampon,albo chociaż peruka!!!! Bez blond głowy nie ma po co do Italii jechać, wszyscy (wszystkie) to wiemy i wszystkie od dawna jesteśmy blondynkami. Gorzej tylko z panami bo preferencje Włoszek wciąż pozostają nieznane szerszym stereotypom.

;]
i tu was zaskocze!!!!!moj chlopak zwrocil na mnie uwage....bo bylam jedyna brunetka w klubie!;)))))))
mały księżyc:hahahah to mnie rozbawiłas;))ale chyba nie musi się farbowac na blond bo jak koleżanka to zrobi to ja chyba tez musze hahaha;)))
silvyetta :nie musisz zaskakiwac bo ja też jestem brunetką i nie dają mi spokoju:))ale ja narazie sama jestem:))
to dlatego majka ze Wlosi nie sa w Twoim typie;)????
silvyetta :no nie koniecznie..jeszcze nie poznalam tego jednego jedynego hahah ostatnio spotykam samych palantow a za malo znam włoskiego zeby wejsc w jakas konwersacje:/ale moze kiedys sie uda a narazie nie szukam sam sie znajdzie i moze jednak ragazzo italiano;)
a uczysz sie wloskiego?,bo ja zaczelam sie uczyc dla niego i z jego pomoca calkiem niezle mi idzie;)
Majka 21 wśród Włochów to palantów to nie brakuje)
musisz od razu obrażać ???
silvyetta:fajnie zazdroszcze ci jestem tu 4 miechy i raczej nie mam okazji sie uczyc w pracy gadam po angielsku,w domu szwagier zna polski i przewaznie wiekszosc jego znajomych zna angielski:/chociaz cos tam juz umiem..kuzynka powiedziala zebym wchodzila na msn i gadam przez skypa i tak poznaje ludzi i proboje szprechac po wlosku:))troche mnie tez uczy szwagier ale nie lubie z nim gadac bo szybko sie zniecheca:/
sheridan :przepraszam ze pania urazilam nie chcialam poprostu stwierdzilam fakty
inf. :są i tacy:))ale to chyba wszedzie nie sadzisz..
ok
Majka, u mnie problem z tym, ze on chce sie poduczyc angielskiego, ale staramy sie rozmawiac w obu jezykach;),mysle ze jeszcze poznasz kogos, kto sprawi ze podstawy wloskiego opanujesz w miesiac,jak ja;)))))
sheridan :ale moze wyjasnij mi czym cie urazilam bo nie rozumiem o co ci chodzi a nie chcialabym jakis nie milych aluzji pod swoim adresem
odpowiedzcie na pytania :P ja tu się niecierpliwie ... :P
silvyetta :wiesz fajnie by bylo:))dzieki za wiare w moje sily heheh:))i gratuluje opanowania włoskiego tak szybko:))
Tak zgadza się wśród Polaków też jest dużo palantów )
to było do małego księżyca :]
sheridan :wczytaj saie dobrze w inne posty to sie dowiesz wiecej a moze lepiej jest sie przekonac samej..nie sadzisz ze to najlepsze rozwiazanie:)
sheridan lubią takie co za nimi się nie uganiają i nie poświęcają)
aha to sorki
dzieki Majka,a ja zazdroszcze Ci,ze jestes w Italli, bo jak na razie to moj Amore woli przyjezdzac tu:(
no wlasnie wszedzie sa tzw.odchyły od normy hahaha
to dobrze, bo nie mam zamiaru :)
nie koniecznie jest tak jak piszesz kazdy jest inny tak samo jak u nas:))a skad ty to wiesz??hehehe
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 80
poprzednia |

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia