Pijany 14-latek pojechał na randkę samochodem

Temat przeniesiony do archwium.
Pijany 14-latek pojechał na randkę samochodem

"Fura i lans" - chłopak ze Stargardu Gdańskiego uznał, że takim argumentom nie oprze się żadna kobieta. Gorzej tylko, że samochód ukradł ojcu, miał 14 lat, a w wydychanym powietrzu - 0,8 promila alkoholu.
Dziś w nocy pewien kierowca, na drodze w pobliżu Stargardu Gdańskiego, zwrócił uwagę na dziwnie poruszające się audi. Podejrzewając, że samochód prowadzi dziecko, natychmiast zadzwonił na policję.

14-latek najwyraźniej wybrał się z rówieśniczką na zakrapianą randkę. Miłosne uniesienia przerwali policjanci, pukając w szybę samochodu. Wystarczyło zamienić kilka słów z parą nastolatków, aby wyczuć od nich alkohol.

Badanie alkomatem wykazało, że 14-latek miał 0,8 promila, a jego koleżanka - 1,3. Skąd mieli samochód? Nastolatek zabrał kluczyki ojcu, gdy ten spał. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny.

Filip Jurzyk
No widzisz Inf? Tak mnie przyzwyczaiłeś do tematyki artykułów, które wklejasz, że teraz nie mogę oprzeć się wrażeniu, że clou twojego wpisu jest ta randka.:)))
Zastanawia mnie, czy ta "mała" nie miała wcześniej randki tej upojnej nocy .:)))
No tak. Była bardziej upojona. Miała wiecej promili :)
Czekaj, policja zastala ich jak auto juz stalo na miejscu...wiec na moj gust nie ma dowodow na to ze chlopak prowadzil auto:-)

Ktos cos widzial, ale pewnosci nie ma.

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia