nalesniki z mozzarella

Temat przeniesiony do archwium.
Witajcie! mam ochote zrobic nalesniki z mozzarella. Nigdy takich nie jadlam, ale wiem, ze istnieja. Ma ktos sprawdzony przepis? Z gory dziekuje :)
no nie zartujcie, ze nie jedliscie, tylu was tu jest lakomczuchow i nic?!?
wszyscy sie boja toksyn zawartych w mozzarelli he he,nikt nie chce tego swinstwa zrec
jak juz jestesmy przy nalesnikach .... mam pewnien problem z wloskim jajem :( takie to ma bialko podatne na ubicie, ze mi moje ciasto nalesnikowe to taka sama piana :( jak dodam tylko zoltko to mi guma wychodzi albo twarde :(
patent mam zeby ciasto ubijac widelcem zamiast mikresem, wtedy bialko tak sie nie pieni, ale troszke raczka boli :-)
p.s. biszkopt z wloskimi jajkami za to super :)
Ja mam sprawdzony przepis na nalesniki.zawsze wychodza,nawet z jaj w proszku.
Mleko mieszam z mineralną gazowaną(2/3 mleka,1/3 wody),do tego wrzucam 2 całe jajka(białko z żółtkiem),wsypuje makę ale nie za duzo(ciasto musi mieć konsystencję gęstej smietany),wlewam 2 łyzki oliwy czy oleju i na czubku łyzeczki proszek do pieczenia.Miksuje to na gładka masę i zostawiam na conajmniej 1-2 godziny aby ciasto pooddychało i nabrało mocy.Czasami szykuje rano przed pracą,zostawiam przykryte(nie musi byc w lodówce,no chyba ze jest upał)i jak wracam z pracy to mam dobre do smazenia.Naleśniki z mineralna są kruche.Jak wolisz bardziej puszyste to zamiast wody dodajesz smietane,ale takie sa bardziej kaloryczne i trzeba je jesć zaraz po usmazeniu bo jak poleza to robia sie gumiaste.
gaio jeszcze myślisz mozzarelli. Ja na Twoim miejscu bym przerobił statystyki dotyczące zatruć pokarmowych i występowania ognisk SALMONELLI we Włoszech
zas ja mysle o czym innym ,o stystyce tanich lini lotniczych,tak mi w glowe weszla ta historia z Alitalia i Centrasporolwings i rezygnacja Air Italy z lotow do Polski ,ze im dziadom nie daruje..przymierzam sie do lini lotniczych,nawet nie wiedzialam ze we Wloszech jest ich dosc sporo,zainteresowaly mnie fuzje i przejecia..bo i to nie ominie nsaz LOT
Odnosnie centrala...linie zmienia polityke działania..juz nie będzie low costową linią, ale głownie czarterową...i tu niespodzianka ..prawdopodobnie na stałe we włoskich hangarach zagoszcza nasze samolociki...ale na razie nie chce zapeszyć;-)
ja nie daje tylko proszku do pieczenia...
1 ) ja to mam zachcianki i nie mamowy oodczekaniu 2 godzin a zrobienie ciasta przed pojsciem do pracy : a) i tak sie spozniam zawsze b) wcale ich nie chce puszystych tylko cieniutkie takie i pyszne :)
La mozzarella di bufala campana e' stata ritirata per tracce di diossina in Giappone. La salmonella non c' entra niente.
E non c' entra niente nemmeno la mozzarella italiana di latte di mucca. E' buona e genuina.
Prego.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka


Zostaw uwagę