filmy fabularne o Włoszech

Temat przeniesiony do archwium.
Witajcie,
zastanawiam się, jakie filmy najlepiej oddają atmosferę oczarowania Włochami. Interesuje mnie spojrzenie "obcego" - turysty, przybysza z z zewnątrz, nie włoska klasyka w rodzaju La Dolce Vita Felliniego czy Smierć w Wenecji Viscontiego, raczej lekkie fabuły jak: Pod słońcem Toskanii, Ukryte pragnienia czy Rzymskie wakacje. jakie są wasze typy, co polecacie?
polecam Czas cyganów Emira Kusturycy (troche inna fascynacja tym krajem osób przyjezndych)
Jakiś czas temu w tvp puścili "Blizny miłości" (Graffio di tigre) Alfredo Peyrettiego, z Assisim i Pession... Romansidło na tle wojny, ale mi się podobało:)
ooopsss...chyba to graffio di tigre to jednak nie do końca w temacie...zatem przepraszam;)
ojciec chrzestny..

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Życie, praca, nauka