spotkanie...Rzym

Temat przeniesiony do archwium.
czeesc,
2-go lecę do Rzymu...piszę więc z propozycją spotkania się w młodym gronie w Rzymie...otóż miałam leciec z moją kumpelą do Rzymu..lecz niestety sprawy osobiste jej na to nie pozwoliły...co prawda jadę tam do mamy ale ile czasu mozna spedzac z mama...ja chciałabym od czasu do czasu gdzies wyjsc, posiedziec...sama siebie nie poznaje ze tu takie tematy zamieszczam...ale co mi tam...poprostu nie chcę sie nuuudzic przez ten czas w ktorym bede we Włoszech.
pozdrawiam
i czekam na odpowiedzi ;)
Nudzic sie w Rzymie?
no wlasnie nie chcialabym sie nudzic...co innego jakbym tam jechala pierwszy, drugi raz, a bede juz ..nawet nie pamietam ktory z kolei raz...Rzym znam dosc dobrze tylko moi znajomi z tamtad sa teraz w Polsce, stąd taka moja propozycja..;)

« 

Brak wkładu własnego

 »

Życie, praca, nauka


Zostaw uwagę