oboz latina

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,moze nie te forum,sprobuje.W roku 1985 w m-cach.luty do konca lipca przebywalem w obozie w Latina.1-szukam kolegow z tego okresu.2-istnieje ten
oboz? 3- moze ktos zna Webstrony na temat tego obozu?
Usilowalem pozostac na stale,niestety nie klaplo ale dla mnie Italia byla i jest
krajem w ktorym do konca mojich lat chcialbym zyc.Pogoda,jezyk,mieszkancy no
i jedzenie-same plusy.To tak w skrocie,mam nadzieje ze nie zasmiecilem tego
forum.

Pozdrawiam i zasdroszcze,grazie.
Nie zaśmieciłeś, ale nabazgrałeś jak kura pazurem...nie możesz pisać ładniej??
..przychodzą do mnie dzieciary z 3-cej klasy odrabiać zadania, też tak smarują, że nie wiem, gdzie początek, a gdzie koniec..:)))
:)
co za oboz? mamro jakies?
stary od 85???/zaloz temat na NK albo fejsboku..Wlochy nie sa takim samym krajem jak cwierc wieku temu..nie bylam tam wowczas ,ale widze obecnie, ze tam ciezko zyc..porownywanie zniewolonej Polski z 85 roku do owczesnej sytuacji ekonom. Itali zapewne wypadlo na plus Itali..ale daj spokoj..co bylo nie wroci :D a tak szerzej o tym obozie?..to jakis wakacyjny dla harcerzykow?
chyba jakis oboz uchodzcow, inaczej by napisal, ze na obozie byl.
przejsciowy..oboz przejsciowy zapewne..jak w Austrii
Kochany Etamin..wejdz w: www.polonia-wloska.org/archiwum/PW%20(13)4-99.pdf to moze ci to pomoze.. oraz tu: www.kworum.com.pl/art1970,wiezniowie_polityczni_1981_1989.html
eatamin i tu:www.ipn.gov.pl/download.php?s=1&id=3883 przeczytalam..http://webhome.idirect.com/~anin/o_kasie.htm ach kiedys to byly idealy wolonosc gleboki lyk wolnosci na ziemi wloskiej..a terez ?..kasa,kasawini plus dwa piwka..i do wyra..byleby jakis italiono stal u boku..jak czyta sie nasze forum to sie ma mieszane uczucia..taka plytka zamacona woda do kostek,ze w butach mokro...gledzenie o milosci do wloskiego amore ,te tlumacznia mail sms buuuu..no coz ..skoncentrujmy sie na nauce jezyka ..bez rozdrabniania sie na cwiercwiecze..pozdrawiam :D
sette..chcialam zauwazyc,ze zyjàc w Italii nie kazdy kieruje sie takimi przeslankami,jakie wymieniasz.wino,wyro,italiano u boku nie jest szczytem marzen i wolalabym nie rozpowrzechniac takiej opinii o polakach.wiadomo ,ze zyjàc tutaj nie zwiàze sie z eskimosem,ale raczej z italiano.
poza tym,cieszmy sie,ze mamy mozliwosc wyboru,w jakim kraju chcemy zyc i pracowac i ten lyk wolnosci,o ktorym mowisz okupiony byl wielkim poswieceniem i niejednokrotnie dramatem rodzin polskich.
Witam, i dziekuje wszystkim za tak szybka odpowiedz.Jak kura pazurem? Staralem
sie jak tylko moglem, ale ten computer pisze litery drukowane.Oboz ten, jest
a moze byl, dla przesiedlencow z calej Europy Zach.Przebywajacy w tym obozie
wyjezdzali do wszystkich zakatkow swiata.Pobyt nie byl lekki, ale jestem
wdzieczny Italienom za dach nad glowa i jedzenie.W latach 81-85 glosne i znane
byly powracajace z zachodu autobusy czy samoloty bez pasazerow.Ja nalezalem
do tych uciekinierow.Nie zaluje tego, ale o Polsce nie zapominam, i srednio
jestem 3 razy.Dzieki za Webadrese,zaraz je odwiedze. Zycze wszyskim pozytywnie
na swiat patrzec i nie dac sie krytyce. POZDRAWIAM!
it-alieni, dobre.
Slusznie radzi Sette. Zaloz grupe na facebooku.
wdzieczny Italienom za dach nad glowa i jedzenie?..polemizowalbym jesli idzie o co do tej wdziecznosci..patrzac na sam fakt od strony polityki..komunisci nasi i ich komunisci wloscy W Italii byl duzo lzejszy rodzaj komunizmu,bez takiego kieratu jak u nas..Kto placil za te obozy przesiedlencow ?..nie wiem kto czy sam rzad wloski?..czyli wloscy komunisci ?..dogadali sie z naszymi komuchami..wowczas wszystko bylo cos za cos..Wlosi na tym nie stracili..komumizm juz sie chylil..Byl nacisk Ameryki i czujne oko Papieza Polaka ..zbyt zmeczona jestem by temat rozwinac a to w koncu temat rzeka..
dobre! ,wymysl frycow,a nie forowicza, fryce/szwaby tak krzyczeli: Italienisch ,wlasciwie sami 'wyalienowali' ..he he he
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia


Zostaw uwagę