Chyba się w ogóle nie zrozumieliśmy ;)
Zadzwoniłam na info, żeby zapytać między innymi jaka była sytuacja dziś rano w związku z aktualną pogodą, czy loty do Rzymu były odwołane i usłyszałam :"raczej nie...". Prognozy jakie są wiemy wszyscy;) Dlatego jeśli dziś były jakieś problemy to jutro będą tym bardziej;) Dlatego poprosiłam o to aby mi powiedziano czy na podstawie sytuacji w dniu dzisiejszym można wysunąć jakkolwiek hipotezę dotyczącą jutrzejszego poranka. Może to banalne pytanie, lecz nie mieszkam w Warszawie i, jeśli jutro mam wstać po 4 rano tylko po to aby na Okęciu się dowiedzieć, że nigdzie nie lecę, to mi się zdecydowanie nie kalkuluje ruszać z domu.
A co do późniejszego transportu, jadę do Perugii z Rzymu, ostatni aut. odjeżdża z Fiumicino o 17, dlatego się martwię.. Ewentualnie zawsze mogę jechać pociągiem i przesiąść się 3 razy z 2 walizkami i torbą uwieszoną u szyi:/