poczta włochy-polska

Temat przeniesiony do archwium.
Witam!!
Zwracam się do wszystkich Forumowiczów, być może z dość nietypową prośbą, ale może kiedyś już ktoś znalazł się w takiej sytuacji i wie jak to rozwiązać.
Sprawa przedstawia się następująco: 1 marca we Włoszech wysłany został list do Polski, ubezpieczony, więc numer zlecenia itd. posiadam, do nie dzisiejszego nie dotarł na podany adres i zaczęłam go szukać. Z wiadomości uzyskanych na poczcie we Włoszech wynika, że przesyłka przekroczyła granicę 8 marca. Próbowałam namierzyć ten list na Poczcie Polskiej i dowiedziałam się, że przesyłka o takim numerze nie została zarejestrowana i że możliwe, że jakaś inna firma dostała zlecenie dostarczenia tej przesyłki. Jak wiadomo mamy kilka firm kurierskich typu dpd, dhl, ups itd. tam też nic o takiej przesyłce nie wiedzą. W chwili obecnej to już nie mam pomysłu co ja mogę jeszcze zrobić...a bardzo zależy mi na tym aby ta przesyłka się znalazła!! Może ktoś wie jak załatwia się takie sprawy. Pytanie jest jeszcze takie, czy może ktoś wie z jakimi firmami współpracuje jeszcze Poczta Włoska oprócz Poczty Polskiej??
Będę bardzo wdzięczna za jakąkolwiek pomoc/pomysł :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie i z góry dziękuję za pomoc :)
Na stronie poczty wloskiej jest formularz reklamacji. Jesli chodzi o poczte wloska, mam jak najgorsze doswiadczenia, ale w tym przypadku to u nich musisz reklamowac.
jezeli chodzi o poczte polska i wloska to ja tez mam zle doswiadczenia ,zeby nie powiedziec gorzej. u mnie bylo na odwrot paczka - list zostal wyslany z Polski , listem poleconym - priorytetem jakby wszytskiego bylo malo . Z wyslaniem zadnych problemow pieniazki wziete jak za wyslanie szkatolki zlota ale to "maly" szczegol, przesylka nie dochodzila przez tydzien (dla scislosci tydzien czyli siedem dni pracujacych nie siedem dni tygodnia !!!) w koncu moja mama juz wkurzona nie mniej niz ja idzie na poczte i pyta co jest grane ,ze paczka polecona - prorytetowa w tak dlugim czasie nie doszla . pani odpowiada ,ze czasem zdarzaja sie "male" pozlizgi nawet z priorytetami , w koncu mama sie pyta gdzie jest ta paczka, podaje , mumer nadania a pani " a do wloch zostala wyslana , wie pani paczka przekroczyla juz granice ale........co dalej sie z nia dzieje my juz pani nie odpowiemy , bo nie mamy podpisanej umowy z poczta wloska i jak przekroczy granice to juz nic o takim liscie , paczce nic nie wie" PARANOJA . mogli od razu powiedziec "pani nie wyslyla poczta bo i tak nie ma gwarancji ,ze dojdzie a jak zaginie to my juz nic na to nie poradzimy ...."a nie brac pieniadze za wyslylanie polceonym priorytetem a po tygodniu (dni pracujace!!!) powie ci taka pinda ,ze nie nie pomoga bo paczka przekroczyla granice i ich juz nie obchodzi gdzie sie teraz podziewa! dlatego nie polecam poczty ani polskiej ani wloskiej ,
moral - nie sadze ,ze ktokolwiek , cokolwiek ci odda albo wezmie na siebie jakakolwiek odpowiedzialnosc .
zycze oczywiscie abo list sie odnalazl!!!
a moja paczka wysłana z Polski do Włoch doszła po 6 miesiącach... z tym, że pod adres, z którego została wysłana ;-) podobno listonosz nie znalazł adresu- ale dokumenty dotyczące reklamacji jakimś cudem doszły ;-)
Trzeba posylas przez busa.Dochodzi zawsze.Proponuje www.zolty.pl
I jest na drugi dzien po wyslaniu.
dziękuję za odpowiedz :)
osoba która wysłała tą przesyłkę, chciała złożyć reklamację i pani na poczcie powiedziła,że aby to zrobić należy poczekać kolejne 15 dni...to wogóle jakaś paranoja!! List nie dość, że był polecony to był także ubezpieczony!!
No nic, poczekamy jeszcze chwilkę ale już straciłam nadzieję na to, że ta przesyłka się odnajdzie....
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia