Nie rozumiem dlaczego wypowiadają się osoby nie mające pojęcia o meritum sprawy.
Autorka postu zadała konkretne pytanie, do osób posiadających WIEDZĘ na dany temat, nie prosiła o kontakt z wróżką.
To że nie ma granic, nie oznacza że nie ma celników oraz kontroli granicznych.
SĄ KONTROLE GRANICZNE !
Są one jednak dużo rzadsze dlatego osoby śpiące za kierownicą mogą nie zauważyć przekroczenia granicy.
Proponuję z listą przedmiotów do przewiezienia udać się do najbliższego urzędu celnego z konkretnym zapytaniem.
Odpowiedzi że obecnie można przejechać czołgiem i nikogo to nie odchodzi są conajmniej śmieszne i nie na miejscu .