Putin zwołał Wielką Dumę Narodową i powiada:
- Tak dalej, kurwa, nie może być! Musimy zrobić porządek z tymi strefami czasowymi!
- Dzwonię rano do Pekinu złożyć życzenia urodzinowe a on mi mówi że to było wczoraj.
- Dzwonię zaraz potem do Warszawy z kondolencjami a tam mi mówią, że jeszcze nie wylecieli...