hej czy ktoś z was był kiedykoliwek na sardynii?

Temat przeniesiony do archwium.
bo interesuje mnie czy tam mówi się też po włosku, czy tylko w ich dialekcie i ogólnie jak tam jest, jacy są ludzie, na co należy uważać itd itp? jeśli ktoś ma jakieś wspomnienia albo doświadczenia związane z tym miejscem i zechce się podzielić, to będę "dźwięczna" ;)
Na Sardynni zachował się jeden z najstarszych, najbardziej hermetycznych i najbardziej łacińskich dialektów..pomyśl, że nawet policja włoska ma zaledwie kilku dobrych tłumaczy języka "sardo" :) .. sardyńczycy są bardzo mili i otwarci, przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie..może nie tak krzykliwi jak inni wyspiarze ale zupełnie w porządku..uważaj na ceny :) skaczą jak pchły w zależności od tego, czy zbliżasz się do Costa Smeralda i innych centrów turystycznych.. sardyńskie "entroterra" jest bardzo ciekawe.. krajobraz dość surowy ale urzekający.. Jak pojedziesz w okolice Cagliari to właściwie nie ma jakiejś ogromnej różnicy między Cagliari a resztą świata..jadąc na pólnoc, w kierunku Nuoro i Sassari wchodzisz w prawdziwą Sardegna...a warto.. :) Saluti da Irvin
oczywiście Sardynia przez jedno "n" :))
irvin wielkie dzięki jeszcze raz! to już zawsze coś... ja w przyszłości szykuję się na mały wypadzik własnie na sardynię... a kto wie czy się tam zupełnie nie przeniosę... dlatego czytam o sardynii różne opracowania, ogladam foty itd ale zawsze co prywatna opinia to prywatna opinia. saluti
witam, jak dotad jeszcze nie bylam na Sardynii, ale mieszkam z dwoma dziewczynami z Sardynii, ale one mowia italiano standard, wiec nie mamy problemow z porozumiweaniem sie. Za to ponoc u nich w domu, dziadkowie i rodzice mowia po "sardensku". Zreszta nie jest to uwazane tylko za dialekt, ale za calkowiecie odrebny jezyk. Maja przepyszne slodycze, bo wlasnie przyjechal ojciec jedenj z nich i moglam poprobowac, pychotki. Jest wiecznie cieplo (prawie). I mam nadzieje, ze wkrotce przekonam sie o tym na wlasne oczy:) Pozdrowionka cieplusie:)
Ciao Nicoli!co do tej Sardynii to urocza wyspa a ja sama nazwalam ja "piccolo paradiso"czyli malym rajem,musisz jednak sama sie o tym przekonac,bo jak to sie zwyklo mowic "kobieta nie uwierzy jak nie dotknie"a uwierz mi jest czego!Najlepie wybierz sie przed sezonem turyst.unikniesz zawyzonych cen(wg.mnie juz srodek lub koniec maja)i skorzystasz z pogody i morza,bo chyba o to chodzi. a koncem czerwca zaczyna sie horror turystyczny.Z jezykiem to jest tak iz oprocz ponad 30 dialektow,raczej niezrozumialych dla przecietnego wlocha z kontynentu a co dopiero turysty, na codzien funkcjonuje j.wloski i nie ma z nim problemu.Mieszkancy sa zyczliwi ,uprzejmi i goscinni(zwlaszcza w malych miescinkach i wioskach)bo juz w Sassari,Olbia czy samej Costa Smeralda(region vip-ów gdzie wypoczywa Berlusconi,Sting,Naomi Campbell etc.)raczej nastawieni sa na kieszen turysty(choc to nie regula).Napisz co chcesz wiecej ja tam mieszkam i sluze ci informacja jesli masz zapytanka.Saluti ciao!
mam pare pytan dotyczacych Sardynii...czy jest ktos na forum obeznany z wyspa tak jak kolezanki powyzej? zalezaloby mi na kontakcie mailowym lub gg
pzdr:)
ag.
czesc Agatka! mieszkam na sardyni. natomiast moja znajomosc wyspy ogranicza sie do znajomosci lotnisk i plaz w okolicach cagliari. jesli nie ,masz jakis super skomplikowanych pytan (np. geologiczno-morfologicznych:)))) chetnie Ci pomoge. moj mail: [email]
Ciao!Jestem szczesliwa osoba ktora byla na Sardynii.Moja corka 3 lata temu wyjechala tam i mam okaje do nie jezdzic .Mieszka w Olbii niedaleko cudownego Costa Smeralda.Tak wiec jedno mobe powiedziec :Sardegna e bellissima!Ludzie sa cudowni,weseli,usmiechnieci,bardzo zyczliwi dla cudzoziemcow.Mialam okazje byc tam i w lecie i w zimie.Zawsze jest zielono i uroczo.Z jednej strony morze z drugiej gory czy to nie jest raj na ziemii?
Temat przeniesiony do archwium.