...jakze "interesujace" i "glebokie" sa te rozwazania na tematy typu: kogo oni lubia, co oni mysla, jak oni sie zachowuja....
logiczne jest, ze nie znajac danej rzeczywistosci, danych sytuacji zadajemy sobie pytanie "jak to naprawde wyglada", naturalne jest, ze osoba wyjezdzajaca aby zamieszkac w innym kraju zastanawia sie, z czym sie tam spotka....ale odpowiedzi na wszystkie pytania przyniesie dopiero zycie w danej rzeczywistosci...
pomijajac juz fakt, ze rowniez od nas samych, od naszego nastawienia, od naszych zachowan, bedzie zalezalo jak zostaniemy odebrani czy przyjeci...
oto sympatyczny tekst na temat , ktory moze pomoc spojrzec na sprawe z innej perspektywy:
"Upraszczacze
Stereotypy to żywione przez ludzi przekonania, które nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości, ale których mimo to niechętnie się pozbywamy. Ich istnienie zapewnia nam względne bezpieczeństwo umyslowe. Takie generalizacje są przede wszystkim sposobem na “uproszczenie” rzeczywistości. Swiat jest zbyt chaotyczny i skomplikowany a my – chcący wiedzieć wszystko i mieć wyrobione zdanie na każdy temat, a nie mający przecież czasu na rzetelne zgłębianie każdego jego fragmentu-wkładamy wszystko do odpowiedniej szufladki na podstawie często pozornych i przypadkowych cech. Gordon Allport określił stereotypizowanie jako “prawo najmniejszego wysiłku”, gdzie człowiek, skądinąd leniwy wybiera najmniej pracochłonne metody. Tworzy proste przekonania, krzywdzące swoją powierzchowmnością.Zwalniają nas one z myślenia o tym, jak naprawdę wygląda świat. Stereotypy- na przykład brudnego Araba, głupiej blondynki, sfrustrowanej starej panny, gnuśnego, rozpitego i kłótliwego Polaka, nieodpowiedzialnego młodzieńca, lubieżniego homoseksualisty, chciwego Żyda, tępego biurokraty, wrednej teściowej, bujającego w chmurach profesora- choć przesłaniają nam rzeczywistość, zarazem dają złudne poczucie, że świat znamy. Nie muszą to zresztą być obrazy negatywne: do stereotypów zaliczyć trzeba również mniemania o dobrotliwych starszych paniach, Francuzach jako namiętnych kochankach, inteligentnych okularnikach czy zdyscyplinowanych Niemcach..."
pzdr:-)