Miłość i seks

Witam Was serdecznie...chciałabym się do Was zwrócić,a wręcz prosić o radę..Jestem ze swoim Włochem od roku...poznałam jego rodzinę,a on także moją,rozmawiamy o wspólnej przyszłości-widujemy się co miesiąc lub co dwa tygodnie...niestety nieraz czuje jakby mu tylko na seksie zalezało...kiedyś mu to powiedziałam,lecz nie potrzebnie się pokłócilismy.....Jestem nieraz bardzo zdenerwowana,ale nie umiem mu odmówić....Kiedyś mi ktoś powiedział,że Włosi są straszni pod tym względem...kobieta jest im do jednego potrzebna....

za malo piszesz o Waszym zwiazku zeby moc sie wypowiedziec, skad bowiem pojawilo sie przeswiadczenie, ze Twojemu chlopakowi zalezy tylko na seksie?? nie czujesz ze jest miedzy Wami takze wiez emocjonalna? swoja droga nie wierze, ze facet spotyka sie od roku, pokonuje odleglosci, czyli wklada jakis wysilek w utrzymanie tej znajomosci po to tylko zeby fare amore... seks znajduje sie latwo i blizej, uwierz mi... chyba ze jest cos o czyms nie piszesz, a co burzy wasze relacje.... nie wszyscy Wlosi mysla tylko o seksie, dla mnie milosc i seks sa ze soba nierozerwalnie zwiazane, kocham wiec chce byc blisko z druga osoba, pozadam.... z Twojej wypowiedzi wynika, ze czasem sie zmuszasz do kontaktow, seks powinien byc radoscia, cos chyba musi nie ukladac sie poza lozkiem jezeli jedna ze stron nie chce do niego wejsc... nie sluchaj co inni mowia o Wlochach, kochaj i obserwuj swojego, a znajdziesz odpowiedz na Twoje watpliwosci powodzenia i wszystkiego dobrego :)

dzięki:))