Mogl ewentualnie pobrac "bonus bebè" w wysokosci 1000 euro, jaki rzad przyznal rodzinom, ktorym w r. 2005 lub 2006 urodzilo sie dziecko, a ktorych roczny dochod nie przekraczal 50 000 euro. Rodziny dostawaly list z ktoregos ministerstwa mowiacy o mozliwosci pobrania zasilku pod warunkiem okazania wyszczegolnionych tam dokumentow. Nie wszyscy dostali na czas listy. Dekret ten obecnie, zdaje sie, zostal zablokowany (ma byc zniesiony). Czyli mogl cos dostac, ale nie musial.
Wszelkie inne zasilki, np. niektorych urzedow miast, przeznaczone byly dla matek (i oblozone roznymi warunkami, jakie matki mialy spelnic).