Hm julia, myślę, że autorka miała na myśli sos do polewania, a nie ten do przyrządzania pizzy, który to się razem z pizzą piecze. Tak sos do polania rzeczywiście może być szokiem dla Włocha, bo po pierwsze nie wiadomo co tam jest a po drugie jest zimny, na dodatek do ciepłej pizzy.
Ja wam powiem, że uwielbiam pizzę włoską, ale taką z Telepizzy również, i zawsze zamawiam sos pikantny. Tak mi po prostu do tej grubej pizzy pasuje. Do włoskiej, cienkiej, nie dałabym go nigdy.