to moze jakies dobre strony Wloch?

Temat przeniesiony do archwium.
w ostatnim czasie przeczytalam wiele wypowiedzi o tym kraju i czegos tu nie rozumiem....po co uczycie sie jezyka i wyjezdzacie tam skoro nie lubicie ( nie mowie o wszystkich ) Wloch , piszecie co wam sie nie podoba, ze Wlosi sa aktorami, ze tylko obiecuja,za maja zasmiecone i brudne ulice, ze nie lubicie ich mentalnosi,tego jak zyja i wychowuja dzieci, o niewolnictwie...moznaby wymieniac w nieskonczonosc ( mowie do osob, ktore to pisaly oczywiscie)....ja osobiscie kocham ten kraj,podziwiam ich za styl zycia, za to, ze siebie cenia,swoj jezyk, kulture i jedzenie,za to ze, sa zyczliwi,nawet za to,ze Cie zaczepiaja na ulicy jak idziesz.Wy wypominacie im,ze nie lubia i nie chca sie uczyc jezykow, ze zyja jakby wiecznie mieli wakacje i sie niczym nie przejmuja...ja m.in. za to ich lubie....nie mowie ze nie maja wad, bo maja wiele, jak kazdy...np.ich niski poziom wyksztalcenia...ale i bez niego sa szczesliwi i maja dobrze platna prace...uwielbiam ich wspolne zasiadanie do kolacji( co u nas zdarza sie bardzo rzadko),ich muzyke, a przede wszystkim krajobrazy....dodam,ze bylam na polnocy Wloch, wiec nie wiem jak jest na poludniu ,ale podobno gorzej....i wiecie co?nie lubie wlasnie tych Polakow,ktorzy im zazdroszcza i dlatego mowia, ze im sie nie podoba...moze sa tu osoby,ktore KOCHAJA ten kraj i jego wady akceptuja...prosze podpiszcie sie pode mna...za co lubicie Wlochy i Wlochow?
P.S.Polske tez kocham...tu sie urodzilam,wychowalam i na zawsze bedzie w moim sercu...byc moze tez tu zamieszkam...ale Wlochy zawsze beda moim drugim domem i bede tam wracala
ufffff......skonczylam
przecież to norma,że najłatwiej przychodzi nam krytyka innych...;))
Dobre wino,owoce morza,architektura,morze,ciepło(czasem za bardzo)a jeżeli chodzi o ludzi np.mam wspaniałych sąsiadów na których zawsze mogę liczyć w pracy przełożonych którzy są bardzo wyrozumiali i pomocni w razie problemów rodzinnych bądź zdrowotnych.Nie narzekam, dostrzegam tak pozytywne jak i negatywne strony życia we Włoszech.
Hmmm, dobre strony Wloch, to polożenie. Wlochy z trzech stron otacza woda, a wewnatrz sa gory. Mieszkalam w Toskanii i w Lombardii. Widoki przesliczne, zapierajace dech w piersiach. Mnostwo dobrze zachowanych zabytkow, dziel sztuki.
Podoba mi sie rowniez pogoda, chociaz latem jest zbyt goraco.
Ludzie..., wiekszosc tych, ktorych poznalam to dwulicowcy, obludnicy, krwiopijcy wykorzystujacy innych szczegolnie obcokrajowcow z biednych krajow.
To jest tylko moje, skromne zdanie na temat tego kraju.
Cześć! Jestem we Włoszech od 3 miesięcy wiec nie jest to za długo ;) mimo to podoba mi sie ten kraj za: cudowne krajobrazy, ciepło, radość na twarzach ludzi, dobre jedzenie, za to jak potrafią świętować i organizować festy. Jest też wiele rzeczy, które mi nie odpowiadaja, ale jeśli mam tu zostać na stałe to musze to zaakceptować bo 1)jestem u nich 2)całego narodu włoskiego nie zmienie ;) Po za tym jakże nudno byłoby na świecie gdybyśmy wszyscy byli tacy sami.
Ja niemalze co rok na wakacje wracam do pieknego wloskiego miasta- do Rzymu:) kocham to miasto za: zabytki(cudowne!!), pyszne jedzenie(szczegolnie pizza jest poprostu rewelacyjna!! wprost wysmienite owoce morza:)), kocham ten specyficzny wloski klimat panujacy w tym ogromnym miescie, pogoda, nocne zycie(uwielbiam przebywac na piazza navona w nocy- jest extra), restauracje na kazdej ulicy i wiele wiele innych...moglabym wymieniac i wymieniac, gdy tylko sobie przypomne jak tam jest :p
To moze ja Ci odpowiem gdyz rowniez sie wypowiadalam w watku o ktorym mowisz...To nie jest tak ze np ja nie lubie Wloch.Po prostu dostrzegam tez inne niekoniecznie kolorowe strony slonecznej italii.Ale niezbyt udana bedzie rozmowa miedzy osobami ktore wpadaja tam "prawie co roku" a tymi ktore mieszkaja we Wloszech badz mieszkaly.Jesli bys tam zamieszkala to w pewnym momencie zrozumialabys ze te "cudowne krajobrazy i pyszne jedzenie" to troche za malo aby miec tam udane zycie ;-))) Pozdrawiam
julie bella2001 moglabys nie komentowac mojej odpowiedzi?????? ja napisalam co mi sie podoba we Wloszech!!!! bo chyba tego dotyczy temat, wiec daj sobie na wstrzymanie, OK??!!
PLUSY osobiście uwielbiam włochy z w/w powodów ktore nakreśliłyście. obecnie jestem na poziomie, że kocham ten kraj ze strony turystycznej i lubie " szlifować " jezyk włoski z czystej przyjemności.
MINUSY gdy mieszkałam w malej mieścince przez ok. 2 lata to piękny obraz włoch mi się zamazał. nie umiem podziwiać tylko owiec pasących sie bez końca na pagórkach i białych krów, kilku sklepów spożywczych na krzyż, kobiet piorących ręcznie niektóre ubrania na dworze w źródełku, kobiet wiozących taczkami drewno na opał zimą. spanikowałam mówiac krotko. jestem zwierzęciem miejskim ;- )

ale krajobrazy są jak tiramisu !!!!
ja lubie wloskie lody
ja pożeram wzrokiem wszystkie witryny spożywcze w tym tez i lodziarnię z tysiacem kolorów ...
Jakbys zamiast sie oburzac zobaczyla gdzie odp gdzie jest wklejona to bys zrozumiala ze odpowiadam autorce watku a nie Tobie.Uciszenia emocji zycze i pozdrowienia
no wybacz, ale Twoja odp. jest pod moja, wiec za nic nie wpadlabym na to ze odnosi sie do autorki:) ale chyba faktycznie troche przesadzilam, wiec przepraszam:) Pozdrawiam:)
Nic sie nie stalo ;-) Pozdrawiam rowniez
macie cos nowego do powiedzenia w tym temacie bo juz 3 lata minelo i nikt nic nowego nie dodal:D
dobre strony Wloch..hmm to rzeczywiscie lepsza pogoda..zima krotsza..dieta srodziemnomorska dobre wina,dobra oliva..usmiechnieci ludzie elegancko ubrani jak z zurnala na ulicach..podoba mi sie to..:D
dobra strona jest nikly (zeby nie powiedziec kompletny) brak kontroli ze strony panstwa oraz sklonnosc do przekupstwa; dzieki temu, z odrobina sprytu, mozna sobie podreperowac budzet.
strzal w dziesiatke..prakycznie to JEST ZIEMIA OBIECANA..dla wszystkich hochsztaplerow i machlojkowiczow..oczywiscie ze znajomoscia jezyka :D:D
i tu sie zgadzam, jako turysta nogdy nie dotrzezemy tego jakie jest prawdziwe zycie:)No i jednak autorka postu byla na polnocy a roznica jest i to kolosalana, czyli podsumowujac mamy turystke ktora byla tylko na polnocy, tez bym byla zakochana we Wloszech na Twoim miejscu:)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Życie, praca, nauka