Motywacja do odchudzania się

Temat przeniesiony do archwium.
W ramach walki z otyłoscią burmistrz Varallo(płn.Włochy)wypłacac bedzie mieszkańcom dodatki motywacyjne jeśli zrzucą zbedne kilogramy(50 euro za każde 3 kg i kolejne 100 euro dostana ci którzy utrzymaja nizsza wage conajmniej 5 miesiecy).Kłopoty z nadwagą musi potwierdzic lekarz.Burmistrz zwany"Brzuchaczem"tez bedzie sie odchudzac ale nie bedzie brał zadnych za to pieniędzy.Rejestracja grubasów(miasteczko liczy 7,4 tys.mieszkańców)rozpoczęła sie w ub.piątek,tworza sie kolejki chetnych.Włoska Minister Zdrowia Livia Turco oceniła,ze Varallo daje świetny przykład innym,poniewaz w Italii jest ponad 5 mln.ludzi z otyłoscia i 28 mln.z nadwaga,czyli ponad 50% wszystkich mieszkańców Włoch.
kochani.tylko nie przeprowadzajcie sie masowo do Varallo.Ciekawe czy w Polsce mozliwy byłby taki program?
Szkoda ze burmistrz w moim miescie nie wyplaci mi 150 eu za to moje odchudzanie,przydalaby sie kaska.Pojechaloby sie nad morze...eh
a moze mu powiedzcie,ze inny burmistrz coś takiego zrobił z błogosławieństwem Min.Zdrowia i dlaczego on ma byc gorszy?
W Polsce taki program nie jest mozliwy,bo Kaczynscy by sie zmniejszyli ,gdyby sie odchudzili to by ich nie bylo widac i borowiki mialy by problem,bo jak tu premier czy prezydenta prowadzic w szeleczkach dla dzieci?Jest przepis w Konstytucji,ze zabrania sie takich programow dyskryminujacyh wladze.Zart.
Oni jak oni.Ale Giertych gdyby sie odchudził to dopiero byłby problem.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka