A wiec od glownego placu w civitanova odchodzi CORSO VITTORIO EMANUELE. na tej ulicy znajduje sie duzy supermarket TIGRE (zielony), na tylach Tigry w tym samym budynku mozna znalezc wlasnie ten sklep. Jest prowadzony przez Rosjanki. Trzeba patrzec dokladnie bo mozna przeoczyc (malutki sklepik) na witrynie wisza coscie di prosciutto crudo.
Ogolnie nie nalezy do najtanszych niestety:/ Mozna tez kupic ogorki kiszone i kapustke (polskie lub rosyjskie), mleczko alpejskie ;P ogolnie troche polskich slodyczy, przypraw, jak mowilam wczesniej smietane, maslo, kielbasy (np.krakowska) barszcz czerwony w sloiku z buraczkami (cholernie drogi, ale na swieta po dosypaniu do niego takiego z torebki, wyszedl mi caly gar i bylo przepyszne) zerek topiony i inne.
Kurcze o jedzeniu i gotowaniu moglabym rozmawiac godzinami:P