„Kura domowa” po włosku

Temat przeniesiony do archwium.
http://www.pracownicysezonowi.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=35&Itemid=13

3.06.2005r.

WŁOCHY | Opiekunki i pomoce domowe
„Kura domowa” po włosku

Polskich opiekunek i pomocy domowych legalnie zatrudnionych na Półwyspie Apenińskim jest ponad 35 tysięcy. Blisko drugie tyle pracuje na czarno.
Polki najczęściej zatrudniane są we Włoszech jako pomoce domowe oraz opiekunki osób starszych. Ta pozornie nieskomplikowana i lekka praca, w rzeczywistości jest zajęciem trudnym i absorbującym. – Praca z osobami starszymi nie jest łatwa. W pewnym sensie wygląda ona tak, jak praca z dziećmi – z tą jednak różnicą, że ludzie starsi mają tendencję do utraty pamięci i często nie potrafią poruszać się samodzielnie – wyjaśnia Lidia Obando, prezes Acli Colf, włoskiego stowarzyszenia, które zajmuje się prawami pracowników rodzinnych. – Kto szuka tego typu zajęcia musi być gotowy na serie trudności: oprócz problemów typowo zawodowych są jeszcze problemy dotyczące życia osobistego – praca opiekuna absorbuje do tego stopnia, że dla bliskich pozostaje tylko niezbędne minimum.
Jednak trudności nie odstraszają Polek. Przeciwnie – z każdym rokiem przybywa ich coraz więcej. Najczęściej spotkać je można na północy: w Lombardii, Piemoncie i Wenecji, ale poszukiwane są również w Lacjum, Emilii i Kalabrii. Zapotrzebowanie jest duże i jak na razie nic nie wskazuje na to, że zmaleje. Według ONZ, Włochy to jedno z najstarszych europejskich społeczeństw – żyje tu ponad 10 milionów ludzi w wieku powyżej 65 lat.

Pierwsze koty za płoty
Aby pracować legalnie jako pomoc domowa (assistente domestico) lub opiekunka osoby starszej (badante, colf) należy mieć podpisaną umowę z pracodawcą, czyli w praktyce z rodziną, która oferuje zatrudnienie. W umowie musi być określony czas pracy, wynagrodzenie i ilość wolnych dni. Trzeba do niej ponadto dołączyć pozwolenie na pracę, paszport lub dowód, numer identyfikacji podatkowej i ewentualne dyplomy, poświadczające nabyte kwalifikacje. Wszystkie dokumenty pracodawca musi wysłać listem poleconym do Regionalnego Biura Pracy, a po akceptacji zobowiązany jest regularnie odprowadzać składki na nasze ubezpieczenie zdrowotne i emerytalne.
Jedyny warunek, jaki musi spełniać rodzina zatrudniająca, to minimalny dochód miesięczny, który wynosi 2000 euro (cały etat) i 1600 euro (pół etatu). Fakt, że jest to zaledwie połowa kwoty z zeszłego roku, zdecydowanie polepszył sytuacje na rynku pracy. Do legalnego zatrudniania zachęcają ponadto przepisy podatkowe: pracodawca, który podpisze umowę i będzie regularnie odprowadzał składki, może odpisać sobie od podatku 1820 euro.

Kto pierwszy, ten lepszy
Jedynym kryterium przyznawania pozwoleń na pracę jest kolejność zgłoszeń, czyli data wysłania listu poleconego przez pracodawcę. W tym roku Włoskie Ministerstwo Pracy ogłosiło, że przyzna 79 tysięcy permesso dla obywateli Polski i pozostałych krajów, które przystąpiły do Unii w zeszłym roku. Wnioski można składać już od początku lutego.
Uzyskanie permesso di lavoro obowiązuje Polaków do maja 2006 roku, jeśli oczywiście Włochy nie zdecydują się na przedłużenie dwuletniego okresu przejściowego. Wydaje się to jednak mało prawdopodobne.

Praca na czarno
Najczęstszym powodem zatrudniania pomocy domowych i opiekunek na czarno jest odejście od wymogu płacenia składek ubezpieczeniowych i socjalnych. I chociaż zatrudnianie na czarno grozi pracodawcom wysokimi karami pieniężnymi, a nawet aresztem, to w praktyce niezwykle rzadko zdarzają się przypadki wykrycia takich sytuacji. Kontrole w prywatnych domach przeprowadzane są zazwyczaj tylko w momencie otrzymania konkretnego donosu, więc rodziny czują się bezkarne i w przeważającej części zatrudniają pracowników nielegalnie.
Często zdarza się też, że pracodawcy odprowadzają składki od zaniżonej liczby godzin lub fikcyjnie zawieszają umowy. Nierzadkie są ponadto przypadki, że z pracownikiem podpisywana jest umowa cywilnoprawna (bez pozwolenia na pracę), która w praktyce jest dokumentem nieważnym i na jej podstawie nie można dochodzić żadnych praw w sądzie.

Ile można zarobić?
Minimalne zarobki w zawodzie assistente domestico, badante i colf to 4[tel]euro miesięcznie – kwoty te są określone prawnie. Opublikowany w lutym dekret rządowy podaje, że roczne dochody pracodawcy muszą być dwukrotnie wyższe od zarobków pracownika. Czyli, żeby zatrudnić pomoc lub opiekunkę na pełen etat trzeba mieć roczny dochód nie mniejszy niż 25 tysięcy euro, a na pół etatu 19,5 tysiąca euro. Wysokość pensji dodatkowo uzależniona jest od kategorii, do której należy pracownik, natomiast kategoria – od jego umiejętności i odpowiedzialności.
Jak się nietrudno domyślić, mniej zarobi osoba, której rodzina zapewnia wyżywienie i mieszkanie. Nie bez znaczenia pozostaje ponadto region Włoch, do którego się trafi. Wyższe wynagrodzenia są na północy kraju oraz w dużych miastach. Obecnie najwyższe zarobki to 1000 euro miesięcznie – tyle może zarobić pracownik doświadczony i wykwalifikowany (najwyższa kategoria), ale i ten pracujący na czarno.

Nie daj się oszukać!
Pracę najlepiej znaleźć poprzez znajomych już pracujących we Włoszech – większość ofert przechodzi bowiem z ust do ust. Dobrze jest też szukać ogłoszeń w poważnych gazetach oraz sprawdzonych agencjach, zarówno polskich jak i włoskich.
Trzeba jednak uważać na oszustów. Zdarza się, że „pośrednicy” pobierają opłaty w Polsce, wywożą do Włoch i tam pozostawiają samym sobie. W tych „lepszych” przypadkach, na miejscu rzeczywiście jest praca, ale jej rodzaj, warunki mieszkaniowe i finansowe zdecydowanie odbiegają od pierwowzoru. We Włoszech natomiast można się natknąć na agencje, które wykorzystują niewiedzę obcokrajowców i zatrudniają ich do pracy nadliczbowej czyli niezgodnej z prawem. Niektóre agencje żyją nawet z pobierania opłat w momencie podpisania pierwszego kontraktu pracownika, a później z ustalonego w procentach „należnego”, które pobierają od jego comiesięcznych zarobków.

Zapisz się na kurs
Niektóre regiony organizują kilkumiesięczne, darmowe kursy przygotowujące do profesjonalnego wykonywania zawodu. Zajęcia dla obcokrajowców trwają średnio 120-300 godzin i prowadzone są przez specjalistów z wybranych dziedzin. Na zakończenie uczestnik dostaje certyfikat poświadczający kompetencje i nabyte umiejętności. Dzięki kursom można również znaleźć potencjalnego pracodawcę: organizatorzy systematycznie kontaktują się z osobami, które nie wiedzą gdzie znaleźć wykwalifikowanego pracownika. Aby zapisać się na zajęcia trzeba być pełnoletnim i znać język włoski przynajmniej w stopniu podstawowym. Mile widziane jest doświadczenie zawodowe i zamiłowanie do wykonywania tego typu pracy. Wiadomości o kursach najlepiej szukać na oficjalnych stronach internetowych dużych włoskich miast.

Anita Kwestorowska


Pewnie, że nie łatwa. Ja kiedyś, mieszkając w Rzymie, pracowałem przy ponad dziewięćdziesięcioletnim staruszku. Wytrzymał miesiąc a potem wziął i umarł.
kazdy kiedys musi odejsc. niech spoczywa wspokoju...amen.Moja macocha/wspaniala kobieta/pracuje w Stanach od lat,w tym zawodzie, jej siostra to juz chyba ze 25 lat tak pracuje,nasluchalam sie mnostwa opowiesci.To bardzo ciezka i odpowiedzialna praca.Starsi ludzie sa jak dzieci...dziecinnieja z wiekiem,robia sie ufni jak dzieci albo niedobrzy jak rozpuszczone bachory/poznalam raz taka osobe,bezustannie spiskujaca/.Podziwiam cie CinquantaTre rozumiem ile wysilku umyslowego i fizycznego kosztuje ta praca.
NO JA DALEKO NIE MUSZE SZUKAC BO W DOMU ZA SCIANA POKOJU MAM 90 LETNIA BABCIE,TAKŻE CÓŻ... OD KILKU TYGODNI ZACZYNA SIE JUZ TAK NAPRAWDE MECZYC I MIEC CORAZ MNIEJ SILY NA TO ZEBY WSTAC Z ŁÓZKA :(

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia