hmm... tak sobie pomyślałam, że ja też trochę ufam stereotypom, w zeszlym roku dostalam swietna oferte pracy w moskwie, ale to czego sie nasluchalam na temat moskwy, wywarlo na mnie taka presje ze zrezygnowalam ze strachu....
a tak a propo stereotypu wlocha..tego nie posluchalam ... nie wierzylam w to ze wlosi sa bardzo nie wierni, a szkoda bo przekonalam sie o tym na wlasnej skorze... (oczywiscie nie chce tu uogolniac ze wszyscy, ale cos w tym jest...)...
Może w jakies setnej niektorych stereotypow jest jakas setna czesc prawdy...