pierwsze posiedzenie rządu w Neapolu

Temat przeniesiony do archwium.
Prodi czy Berlusconi
Między ustępującym a przyszłym premierem Włoch, Romano Prodim i Silvio Berlusconim, nie ma zgody co do tego, kto powinien mianować nowego komisarza Unii Europejskiej, który zastąpi obecnego wiceprzewodniczącego KE Franco Frattiniego.

Frattini ma zostać ministrem spraw zagranicznych w nowym centroprawicowym rządzie, jaki powstanie po zakończonych w poniedziałek przedterminowych wyborach. Szefem dyplomacji był już w drugim rządzie magnata medialnego.

Spór wywołały wysuwane przez centroprawicę hipotezy, że następcę Frattiniego wskaże już rząd Berlusconiego, który chce, aby reprezentantem Włoch w Komisji Europejskiej był eurodeputowany z jego partii Antonio Tajani.

Jest to spór nie tylko kompetencyjny, ale przede wszystkim polityczny. Wiadomo bowiem, że chodzi o to, z jakiej partii pochodzić będzie przyszły europejski komisarz. Centrolewica Waltera Veltroniego dała wyraźnie do zrozumienia, że nie popiera Tajaniego, byłego dziennikarza gazety "Il Giornale", wydawanej przez rodzinę Berlusconiego. Tajani jest wiceprzewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej.

Przebywający w Nowym Jorku premier Romano Prodi odnosząc się do dyskusji na temat następcy Franco Frattiniego oświadczył w środę: "Mianowanie nowego komisarza europejskiego należy do mnie, to ja zgodnie z prawem powinienem go nominować".

Jednocześnie Prodi ujawnił, że w ostatnich dniach przedstawił Berlusconiemu pięć kandydatur na stanowisko w Brukseli, ale nie otrzymał od niego odpowiedzi.
Źródło : PAP


Prasa: znany skład przyszłego rządu Berlusconiego
Zwycięzca wyborów parlamentarnych we Włoszech, lider centroprawicy Silvio Berlusconi zapowiedział, że do końca tego tygodnia przedstawi skład swego rządu, który podobno jest już niemal ustalony.

Według nieoficjalnych informacji środowej prasy do gabinetu wejdzie wielu zaufanych współpracowników byłego dwukrotnego premiera. Oficjalnie Berlusconi ma otrzymać nominację od prezydenta Giorgio Napolitano 7 maja.

Na środę zapowiedziano spotkanie szefów przyszłej koalicji, którą razem z Ludem Wolności magnata telewizyjnego tworzyć będzie Sojusz Narodowy Gianfranco Finiego i Liga Północna Umberto Bossiego. Mają oni zatwierdzić kandydatury na ministrów. Według gazet nie będzie z tym kłopotu, gdyż sam Silvio Berlusconi mówi, że lista jest już praktycznie gotowa.

Z informacji prasowych wynika, że wicepremierami wcentroprawicowym rządzie będą Gianni Letta, najbliższy od lat współpracownik Berlusconiego i szef urzędu rady ministrów w jego poprzednim rządzie, oraz Umberto Bossi, przywódca Ligi Północnej.

Pewne jest, że ministrem spraw zagranicznych będzie Franco Frattini, obecnie wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, były szef dyplomacji w drugim rządzie Berlusconiego. Na czele ministerstwa spraw wewnętrznych stanie Roberto Maroni, polityk Ligi. Ministrem obrony ma być polityk Sojuszu Narodowego Ignazio La Russa.

Ministrem sprawiedliwości będzie Giulia Bongiorno, jedna z najbardziej znanych włoskich adwokatek, obrończyni byłego siedmiokrotnego premiera Giulio Andreottiego. To onadoprowadziła do jego całkowitego oczyszczenia z zarzutu związków z mafią.

Resortem finansów pokieruje Giulio Tremonti, który był już ministrem do 2006 roku.

Ministrem do spraw reform zostanie - jak twierdzi prasa - jeden z najbardziej kontrowersyjnych włoskich polityków, sprawca licznych skandali politycznych Roberto Calderoli, który zasłynął między innymi tym, że przyszedł do studia telewizyjnego w koszulce z karykaturą Mahometa i przyprowadził świnię na plac budowy meczetu. Właśnie z powodu swego zachowania został zdymisjonowany przez premiera Berlusconiego przed dwoma laty.

Ministrem kultury ma zostać dotychczasowy rzecznikBerlusconiego, Paolo Bonaiuti. Ministrem do spraw europejskich będzie Stefania Prestigiacomo, a do spraw rodziny - Mara Carfagna, mająca za sobą przeszłość w show-biznesie.

W sumie w trzecim rządzie Berlusconiego będą cztery kobiety.

Zgodnie z powyborczym kalendarzem pierwsze posiedzenie nowego parlamentu odbędzie się 29 kwietnia. 7 maja prezydent mianuje Berlusconiego premierem. Lista ministrów ma być przedstawiona 8 maja, a dzień później odbędzie się zaprzysiężenie gabinetu. 12 maja w parlamencieodbędzie się debata na temat nowego rządu, a głosowanie nad nim zapowiedziano na 13 maja.

Jednocześnie nieoficjalnie wiadomo, że najpoważniejszymkandydatem na następcę wracającego do Rzymu z Brukseli Frattiniego jest eurodeputowany macierzystej partiiBerlusconiego, Antonio Tajani.
Źródło : PAP

Berlusconi: pierwsze posiedzenie rządu w Neapolu
Zwycięzca wyborów parlamentarnych we Włoszech, przyszły premier Silvio Berlusconi potwierdził swą wyborczą obietnicę, że pierwsze posiedzenie jego rządu odbędzie w Neapolu.

Miasto to boryka się od miesięcy z ciężkim kryzysem w związku z zaleganiem niewywożonych ton śmieci.

- Znalazłem siedzibę i będę w Neapolu przez trzy dni w tygodniu, a wyjadę stamtąd dopiero wtedy, gdy będę miał pewność, że rozpoczęło się definitywne rozwiązywanie problemu - powiedział lider centroprawicy w wywiadzie dla radia RAI.

Odnosząc się zaś do poważnego kryzysu linii lotniczych Alitalia, którym grozi bankructwo, Berlusconi oświadczył, że osobiście będzie czuwał nad wyjściem z impasu.

- Usługi pasażerskie zostaną zapewnione. Wezmę sprawę w swojeręce. Trzeba zrobić wszystko, by ta flagowa firma funkcjonowałai by wspierała turystykę i włoską gospodarkę - stwierdziłBerlusconi, który w kampanii wyborczej wielokrotnie wypowiadałsię przeciwko przejęciu udziałów w Alitalii przez konsorcjum AirFrance i KLM. Magnat finansowy informował wtedy także, niepodając szczegółów, że są włoscy inwestorzy, gotowi wykupićudziały w tych liniach
Źródło : PAP